21 marca 2013r. godz. 16:43, odsłon: 3933, Katarzyna Ścigan, Paulina KraśnickaZima na wiosnę
W Pierwszym Dniu Wiosny bolesławianie unikają rozmów i brakuje im entuzjazmu.
Zima (fot. Bolec.Info)
Piękną zimę mamy tej wiosny
Katarzyna Ścigan i Paulina Kraśnicka z Bolec.Info przeprowadziły w Pierwszy Dzień Wiosny sondę uliczną. Przechodniom zadawano następujące pytania:
Czy obchodzi Pani/Pan Pierwszy Dzień Wiosny, jeżeli tak, to w jaki sposób?
Jakie mają Państwo plany na Święta Wielkanocne?
Poniżej prezentujemy niektóre z udzielanych odpowiedzi.
Joanna, 20 lat
Obchodziłam Pierwszy Dzień Wiosny, jak chodziłam do szkoły. Szło się na wagary i tak świętowaliśmy pierwszy dzień wiosny. Dzisiaj nie obchodzę, bo idę do pracy na II zmianę. Pogoda jest straszna, źle działa na ludzi, nikomu się nic nie chce, mogłabym ciągle spać. Święta jak święta, co roku to samo.
Jakie plany?
Obżarstwo, mam ogromna nadzieję, że będzie pogoda, bo wtedy planów mam mnóstwo i lepiej spędza się te wolne dni, ale jak będzie, tak jak jest, to lenistwo.
Adrian, 20 lat
Gdybym chodził jeszcze do szkoły, zapewne z kolegami coś by się zorganizowało. Patrząc na poprzednie lata zawsze były to w pełni spontaniczne działania bez żadnych nawet wstępnych planów. Jaka pogoda? Mówisz o tych kwiatkach co na drzewkach rosną aż miło? Żadnych nie widzę. Wiosny jeszcze długo nie będzie i trzeba się na to nastawić psychicznie.
Na święta brak planów. W Lany Poniedziałek, który wypada w Prima Aprilis zapewne porzucamy się śnieżkami z kumplami.
Mam wrażenie że jedno z drugim ma jakiś związek... Standardowo, jak co roku, idę poświecić jajka w koszyczku wielkanocnym. Generalnie święta postaram się spędzić z rodziną, a później odreagować na jakiejś imprezie.
Sebastian, 17 lat
Pierwszy dzień wiosny obchodzę w sumie od roku. Dziś mam w planach napić się piwa bezalkoholowego, w towarzystwie bliżej nieznanych mi osób. Dzisiejsza pogoda daje wiele do życzenia... W taką pogodę ludzie czują się zmęczeni, a jestem w takim stanie Pierwszy Dzień Wiosny to katorga. Plany na święta..?
Podejrzewam, że chleb, żurek, później kurczak. Oczywiście w gronie rodziny, z którą zjem wielkanocne śniadanie. Osobiście nie lubię nic z wielkanocnego stołu, dlatego tylko na to żarcie patrzę.
Sebastian, 21 lat
Pierwszy dzień wiosny spędzam ze znajomymi przy piwku. Pogoda jest cudowna i lepszej nie można sobie wymarzyć, do picia w plenerze. Co do świąt to jeszcze konkretnie nie wiem, ale w Lany Poniedziałek będę chyba rzucał śnieżkami.
Klaudia, 25 lat
Właściwie nie obchodzę już pierwszego dnia wiosny. Robiłam to chodząc do szkoły.
Pogodę można określić jednym zdaniem „Piękną zimę mamy tej wiosny!”. A co do Świąt Wielkanocnych, to jeszcze nic nie wiem, ale zapewne standardowo rodzinne śniadanko.
Ciekawi jesteśmy czy i jak Bolecnauci obchodzą Pierwszy Dzień Wiosny? Zapraszamy do dyskusji.