10 czerwca 2013r. godz. 08:48, odsłon: 6394, Bolec.Info/Monika Orda
Porzucone pieski szukają domu
4 pieski i suczka, które zostały porzucone na ulicy szukają kochających właścicieli.
Piesek (fot. Monika Orda)
- Pieski zostały znalezione po prostu na ulicy. Ktoś je odchował a potem wyrzucił...pieski mimo to wyglądają na zadbane, najprawdopodobniej były chowane w domu. Nie są strachliwe - pisze do nas Monika Orda.
4 pieski i suczka, przypominają nieco szczeniaki labradora, jednak nie są rasowe. Mamy nadzieję jednak, że znajdą kochających właścicieli.
Aktualnie pieski przebywają w lecznicy weterynaryjnej MARVET przy ulicy Staszica(obok sklepu MARPOL) i w sprawie ich przygarnięcia należy kontaktować się bezpośrednio z lecznicą. Tel. 75 649 34 77. Dzwonić należy w godzinach pracy lecznicy 8:00-12:00,14:00-18:00 (pon-pt) oraz w sobotę od 9:00 do 13:00.
Pieski nie zostaną wydane na łańcuch.
Piesek
Piesek
Piesek
Suczka
Porzucone pieski szukają domu
#Mon nieaktywny 16 czerwca 2013r. o 15:41
Pieski szybko znalazły domy, ale nie zapominajmy o tych, które już od wielu miesięcy czekają na domy w bolesławieckiej przechowalni...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
- Pieski zostały znalezione po prostu na ulicy. Ktoś je odchował a potem wyrzucił...pieski mimo to wyglądają na zadbane, najprawdopodobniej były chowane w domu. Nie są strachliwe - pisze do nas Monika Orda. 
