8 października 2013r. godz. 11:13, odsłon: 17596, Bolec.Info

Nie chcieli oddać rzeczy lokatorom

Do Redakcji Bolec.Info zgłosili się młodzi ludzie z prośbą o interwencję w ich sprawie.

Ela i jej chłopak Bartek postanowili się usamodzielnić. Oboje mają po 19 lat i pracują w Bolesławcu. Ich wielkim marzeniem było móc wreszcie ze sobą zamieszkać.
Młodzi ludzie poszukiwali mieszkania do wynajęcia. Znaleźli je w podbolesławieckich Nowych Jaroszowicach. Jako, że dysponują samochodem, odległość od miasta nie była dla nich problemem. Po rozmowach, podczas których poznali narzucone przez właściciela warunkach, zawarli umowę najmu lokalu mieszkalnego w Nowych Jaroszowich i zamieszkali w nim. Mieszkanie składało się z dwóch pokoi, kuchni i łazienki, a miesięczny koszt najmu wynosił 550 zł plus opłaty za media(prąd, gaz, ogrzewanie).
Mieszkanie nie było całkowicie wyposażone, dlatego postanowili przywieźć swoje rzeczy, aby żyło im się lepiej. Zabrali też ze sobą swojego ukochanego królika. Do wynajętego mieszkania w Nowych Jaroszowicach zabrali między innymi telewizor, mikrofalówkę, drewnianą ławę, krzesła, mikser, lampkę nocną oraz kupili nowe żarówki energooszczędne, sztućce i inne rzeczy.

Wpłacili też właścicielowi żądaną kaucję oraz czynsz z góry. Bartosz umówił się z właścicielką lokalu, że umowa na wynajęcie lokalu będzie zawarta na czas nieokreślony z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia. Mieszkanie wynajęli od 12 sierpnia 2013 roku, płacąc z góry wyżej wymienione kwoty.

Na początku września okazało się, że Bartosz może stracić pracę i może ich nie być stać na dalsze płacenie za wynajęte mieszkanie. Razem postanowili, że się z tego mieszkania wyprowadzą. Poinformowali właściciela lokalu i zabrali część swoich rzeczy. Mieli zapłacone, razem z kaucją, za dwa miesiące, więc uważali, że nie będą mieli problemu. Tymczasem, kiedy Bartosz z kolegą przyjechali zabrać kolejne swoje rzeczy, okazało się, że zamki w drzwiach zostały wymienione i nie mają wstępu do wynajętego mieszkania.

Lokatorzy poszli na policję. Tutaj dowiedzieli się, że policja nic nie może zrobić w tej sprawie. Jakby był wyrok sądu to zapewne tą sprawą by się zajęli, w innym przypadku nie mają takiego prawa - mówili policjanci.

Po krótkiej naradzie postanowili udać się do Redakcji Bolec.Info z prośbą o pomoc i interwencję w tej sprawie. Tutaj spotkali się ze zrozumieniem. Od razu zajęliśmy się sprawą. Zadzwoniliśmy do pana Zdzisława, reprezentującego właściciela nieruchomości i pod pretekstem chęci wynajęcia mieszkania umówiliśmy się z nim na spotkanie. Do Nowych Jaroszowic zabraliśmy ze sobą młodych lokatorów.

- Dlaczego nie chce pan oddać mieszkającym tu wcześniej młodym ludziom ich własności – zapytaliśmy pana Zdzisława.
- Ja mogę im oddać, ale muszę mieć zgodę matki właścicielki. Niech pan do niej zadzwoni – odpowiedział podając numer telefonu.

Po krótkiej i ostrej wymianie zdań nadzorujący nieruchomość zgodził się jednak oddać rzeczy młodym lokatorom.
Bartosz i Elżbieta zabrali większość swoich rzeczy do samochodu dziennikarza i umówili się na odbiór pozostałych jeszcze tego samego dnia. Żarówki energooszczędne odebrali po kilku dniach, a odkręcił im je osobiście pan Zdzisław. Kilku drobnych rzeczy już nie odzyskali, ale pogodzili się z tym.

- Chcielibyśmy bardzo podziękować Redakcji Bolec.Info za zainteresowanie naszym problemem związanym z przywłaszczeniem naszych rzeczy z wynajmowanego mieszkania, a w szczególności Panu Kazimierzowi Marczewskiemu, który pojechał z nami na miejsce i pomógł nam bezinteresownie odzyskać nasze rzeczy - napisali w mailu do Redakcji. - Miło wiedzieć, że są jeszcze na tym świecie życzliwi ludzie, bardzo dziękujemy za pomoc i poświęcony nam czas. Pozdrawiamy serdecznie - zakończyli.

---

Komentując to zdarzenie, chcielibyśmy zwrócić uwagę na zachowanie właścicieli lokalu, którzy nie tylko wymienili zamki do wynajętego lokalu, ale z niewiadomych przyczyn nie chcieli oddać rzeczy prawowitym właścicielom. Na co liczyli? Nie wiadomo, może tym sposobem chcieli wyłudzić dodatkowe pieniądze od młodych, ich zdaniem zbyt naiwnych, ludzi?

Imiona młodych ludzi zostały zmienione.

---

Biuro Redakcji Bolec.Info
ul. Kościuszki 8
59-700 Bolesławiec

dyżury redakcyjne w Biurze Redakcji:
poniedziałki - od 9:00 do 12:00
środa - od 16:00 do 18:00
piątki - od 9:00 do 12:00
soboty - od 9:00 do 11:00