Dokładnie urząd pracy powinien być zlikwidowany. Jestem bezrobotny przeszło 3 lata. Do tej pory urząd w niczym mi nie pomógł to co znalazłem na tak zwana "Umowe Smieciowa" to tylko dzięki sobie na własna rekę. Kiedyś cześciej były wizyty bezrobotnych teraz chodzi sie co 3 miesiace bez zadnego efektu. Zróbcie coś z tym albo zamknijcie ten urząd

Przemysławie, UP nie jest od tego aby komukolwiek znaleźć, czy dać pracę. Co najwyżej może być ogniwem łączącym potencjalnego pracownika oraz pracodawcę. Swoje zastrzeżenia kierujesz zatem w złym kierunku, skoro oferta danego pracodawcy Ci nie odpowiada, nie zawierasz z nim umowy i tyle.

Poza tym sądziłem że Ruch Palikota, który reprezentujesz, jest partią bardziej pragmatyczną, otwartą na przedstawienia rozwiązań. Tym czasem jesteście takim PIS z lewej strony, PIS ma swój wrak, Wy macie związki partnerskie. A Twoje propozycje dotychczas ujawnienie na forum:

1. Kwestia opłaty za śmieci - proponujesz rozwiązanie sprzeczne z prawem.
2. Straż miejska - likwidacja.
3. UP - likwidacja.

tak jest najprościej, problem z czymkolwiek - zlikwidować, a co możesz Ty i Twoja partia zaproponować konstruktywnie?

~Zawód Fotograf napisał(a): Wg wpisu w rejestrze Pan Przemysław jest fotografem: https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/SearchDetails.aspx?Id=cea172cc-e319-47a0-85fa-1bcb8f4b29bf

Proszę o wyjasnienie , bo pogubiłam się :
Przemyslaw , który dzieli się odkrywczymi pomysłami na portalu bolec.info i Przemysław , który prawie to samo czyni na "innym" portalu , to ta sama osoba? ??
Na tym "innym" portalu ktoś wczesniej napisał ,że "tamten" Przemysław ma warsztat (chyba) mechaniki samochodowej na jakiejś Koziej Górce... Nie rozumiem...Jeżeli to ta sama osoba, to jest w stanie podołac tylu obowiązkom zawodowym? ?? I jeszcze ma tyle weny by zajmować się pracą dziennikarską tutaj?

"PUP nie daje pracy tylko ofertę pracy.
PUP nie zatrudnia bezrobotnego tylko zatrudnia go firma. To zakład ma obejrzeć ostatecznie kandydata i zadecydować czy go zatrudni lub nie a nie ma tego robić PUP.
PUP ma przyjmować oferty i je proponować bezrobotnemu, a co z nimi zrobi bezrobotny a z nim firma to już nie ich sprawa.
PUP ma obowiązek przyjąć każdą ofertę od firmy bo jak będzie wybrzydzać to nikt mu tych ofert później nie dostarczy.

Bezrobotny ma do wyboru czy chce pracować w danej zaoferowanej firmie lub czy nie chce. Ja tam raczej wole aby PUP mnie nie zmuszał do przyjęcia każdej propozycji pracy, to ja mam sobie wybrać z ich oferty co mi się podoba."

Do tego, żeby przeczytać ofertę pracy nie trzeba Urzędu Pracy. Wystarczy wielka tablica na której pracodawcy wywieszą swoje oferty. Będzie taniej. Jeżeli w PUP wręczą kartkę z adresem firmy, to nie znaczy, ze w tej firmie jest dla ciebie praca. Zazwyczaj jest nieaktualne. Miejsce jedno lub dwa, a chętnych 100. Bezrobotny nie ma żadnego wyboru.
Niektóre "oferty" z urzędu są dostępne na stronach internetowych dużo wcześniej i sprawdzone przez bezrobotnych.

~ napisał(a):
Proszę o wyjasnienie , bo pogubiłam się :
Przemyslaw , który dzieli się odkrywczymi pomysłami na portalu bolec.info i Przemysław , który prawie to samo czyni na "innym" portalu , to ta sama osoba? ??

TAK

~ napisał(a):
Na tym "innym" portalu ktoś wczesniej napisał ,że "tamten" Przemysław ma warsztat (chyba) mechaniki samochodowej na jakiejś Koziej Górce... Nie rozumiem...Jeżeli to ta sama osoba, to jest w stanie podołac tylu obowiązkom zawodowym? ?? I jeszcze ma tyle weny by zajmować się pracą dziennikarską tutaj?

Co chwilę inna działalność bo pewnie nie idzie i stąd pewnie foch na cały świat

Do tego, żeby przeczytać ofertę pracy nie trzeba Urzędu Pracy. Wystarczy wielka tablica na której pracodawcy wywieszą swoje oferty. Będzie taniej. Jeżeli w PUP wręczą kartkę z adresem firmy, to nie znaczy, ze w tej firmie jest dla ciebie praca. Zazwyczaj jest nieaktualne. Miejsce jedno lub dwa, a chętnych 100. Bezrobotny nie ma żadnego wyboru.
Niektóre "oferty" z urzędu są dostępne na stronach internetowych dużo wcześniej i sprawdzone przez bezrobotnych.

Do tego, żeby przeczytać ofertę pracy nie trzeba Urzędu Pracy. Wystarczy wielka tablica na której pracodawcy wywieszą swoje oferty. Będzie taniej. Jeżeli w PUP wręczą kartkę z adresem firmy, to nie znaczy, ze w tej firmie jest dla ciebie praca. Zazwyczaj jest nieaktualne. Miejsce jedno lub dwa, a chętnych 100. Bezrobotny nie ma żadnego wyboru.
Niektóre "oferty" z urzędu są dostępne na stronach internetowych dużo wcześniej i sprawdzone przez bezrobotnych.

JAK KTOŚ LICZY NA ZNALEZIENIE PRACY PRZEZ PUP TO SIĘ GRUBO MYLI< W ŻYCIU NIE ZNALEŹLI I NIE ZNAJDĄ NIKOMU PRACY< A OFERTY PRZEZ NICH DANE SA ZAZWYCZAJ NIEAKTUALNE< WIĘC JAK TO MÓWIĄ< UMIESZ LICZYĆ LICZ NA SIEBIE< TRZEBA SZUKAĆ SAMEMU< CHODZIĆ NA ROZMOWY< KONKURSY