~~Połykaczka kijanek napisał(a): Mam lepszy pomysł. Zrobić zakaz poruszania się aut z numerami rejestracyjnymi z liczbami parzystymi/nieparzystymi w zamkniętym obwodzie ulic w centrum miasta.
to jeszcze dopasuj godziny czasu urzędów, tak, żeby każdy miał szansę zdążyć w ten dzień, co ratusz / starostwo / itd dłużej czynne... wiele osób wsiada w auto, bo pieszo nie ma opcji a nie każdy może / chce brać dzień wolny za każdym razem jak trzeba coś załatwić.
~~Połykaczka kijanek napisał(a): Korki są nie dlatego że dróg jest za mało ale dlatego że za byle czym ludzie wsiadają w samochód.
przynieś mi tygodniowe zakupy z marketu (ja nie mogę dźwigać), to nie będę mieć potrzeby wsiąść w auto
~~Połykaczka kijanek napisał(a): Do ścisłego centrum tylko służby, autobusy i dostawcze bez codziennej segregacji numerów.
najpierw załatw mi autobus spod domu, tak, żeby dojście do przystanku zajęło nie dłużej niż 5 minut i czekanie nie dłużej niż kolejne 10. I to dojazd w dowolne miejsce, w które akurat potrzebuję - lekarz, urząd, sklep itp.