15 listopada 2009r. godz. 10:35, odsłon: 3015, Telewizja Łużyce
Pożar w Kraśniku Górnym
Sześć godzin walczyli w nocy strażacy z pożarem budynku w Kraśniku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Straż pożarna w akcji (fot. Wiadomości Bolesławca)
Sygnał o pożarze strażacy otrzymali tuż po północy. W trakcie rozpoznania na miejscu zdarzenia dowiedzieli się, że w budynku może przebywać mężczyzna. Do środka weszli strażacy w aparatach tlenowych, ale nikogo nie znaleźli. Poszukiwany, jak się okazało, spał pijany w niezagrożonej pożarem pobliskiej stodole.
Całkowicie spłonęło poddasze użytkowe i dach budynku mieszkalno - gospodarczego. Wstępny szacunek strat spowodowanych pożarem wynosi 200 000 zł. Budynek nie nadaje się już do użytku.
W akcji brało udział pięć zastępów Państwowej Straży Pożarnej z Bolesławca, wóz z drabiną z PSP we Lwówku Śląskim oraz pięć zastępów Ochotniczych Straży Pożarnych z Krzyżowej, Różyńca, Trzebienia, Tomaszowa Bolesławieckiego i Nowogrodźca.
Zdjęcia oraz materiał wideo wkrótce na stronach Telewizji Łużyce
Wypowiedz się:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Sygnał o pożarze strażacy otrzymali tuż po północy. W trakcie rozpoznania na miejscu zdarzenia dowiedzieli się, że w budynku może przebywać mężczyzna. Do środka weszli strażacy w aparatach tlenowych, ale nikogo nie znaleźli. Poszukiwany, jak się okazało, spał pijany w niezagrożonej pożarem pobliskiej stodole.
