Spadła ze schodów, była w ciąży. Czy żyje? Czytelniczka szuka odpowiedzi po 13 latach

Czytelniczka wraca wspomnieniami do dramatycznego wieczoru sprzed lat i szuka kobiety, której życie uratował jej ojciec. Może właśnie Ty znasz dalszy ciąg tej historii?

Schody w lesie przy ul. Jeleniogórskiej. (fot. Dariusz Gołębiewski)

Czasem jedno spojrzenie i impuls mogą uratować czyjeś życie. Tak było 13 lat temu nieopodal pomnika w lesie przy ulicy Jeleniogórskiej w Bolesławcu. Nasza czytelniczka napisała do redakcji poruszającą wiadomość – wspomnienie, które nie daje jej spokoju od ponad dekady. Wspomnienie o kobiecie, która mogła wtedy zginąć, gdyby nie czujność jej ojca.

– Kiedyś na spacerze mój tata zauważył dziewczynę, która spadła ze schodów w lesie przy pomniku na Jeleniogórskiej. Stan był poważny, reanimowało ją pogotowie, była w ciąży. To było jakieś 13 lat temu, ale do dziś nie daje mi to spokoju, czy wszystko u niej dobrze... – pisze kobieta.

Według relacji, jej ojciec, spacerując późnym popołudniem, dostrzegł coś nietypowego. Mimo że było już prawie ciemno, upierał się, że widział, jak ktoś spada. Nie zignorował tej intuicji – wspólnie z córką ruszyli sprawdzić teren wokół pomnika. I znaleźli ją – młodą kobietę, nieprzytomną, ciężko ranną, leżącą na kamieniach u podnóża schodów.

– Gdyby nie to, że tata się uparł, że coś widział, ona nie przeżyłaby do następnego dnia. Spadła na kamienie. Może akurat czyta i uspokoi moją myśl, czy jest u niej dobrze – dodaje czytelniczka.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Konieczna była reanimacja. Kobieta była w ciąży. I choć od tego dramatycznego zdarzenia minęły lata, nasza czytelniczka wciąż wraca do tamtego wieczoru myślami i zastanawia się, czy wszystko z w porządku z tą dziewczyną.

Dziś, za pośrednictwem Bolec.Info, chce przekazać coś więcej niż pytanie – ważne przesłanie:

– To ogłoszenie i apel – warto być czujnym na ewentualną krzywdę ludzką. 

Jeśli rozpoznajesz tę historię – może to Ty byłaś wtedy tą osobą, a może znasz kogoś, kto w 2011 roku przeżył podobne zdarzenie przy pomniku na Jeleniogórskiej – skontaktuj się z naszą redakcją. Czasem najważniejsze słowo, jakie można usłyszeć po latach, to: „Dziękuję, żyję, wszystko dobrze.”

Email: [email protected]
Telefon: 693 375 790