~~Piotr Skwieciński napisał(a): Opozycja szkodzi sobie, obrażając wyborców PiS. I – co ważniejsze – znacznie większą od nich grupę, czyli właściwie całe społeczeństwo poza antypisowską szpicą. Obrażając pierwszych jako zwolenników dyktatury, osobowości autorytarne dopomagające winstalowaniu w Polsce totalitaryzmu, sieroty po PRL, szukające zemsty nic niewarte ofiary transformacji itd. A tych drugich – jako ludzi, dla których, jak się okazało, wolność nie jest wartością najważniejszą, bo nie tylko nie chcą występować aktywnie w jej obronie, lecz wręcz sprzedali ją za 500+. Owszem, politycy opozycji raczej tak nie mówią, ale media III RP są pełne tego rodzaju histerii. Dają jej wyraz również intelektualiści i celebryci tej formacji. To jest o tyle dziwne, że podobny błąd popełniali długo ludzie IV RP, rozczarowani społeczeństwem, niechcącym dostrzec potworności Donalda Tuska. „Je…ł was pies!” – krzyczał do lemingów Rymkiewicz, a
zachwyceni patrioci bili brawo. Przeciwnicy PiS zaś konstatowali to z satysfakcją, uważając, że formacja IV RP daje tym samym dowód intelektualnego nieogarniania współczesności i zasadniczo zmniejsza samej sobie szanse na zwycięstwo. Dziś ci sami ludzie zachowują się tak samo jak parę lat temu wyśmiewani wówczas przez nich zwolennicy PiS. Obrażanie tych, którzy nie chcą stanąć po stronie III RP, wynika nie tylko z politycznej frustracji przegranych. Jest też bardzo naturalnym przejawem ich postawy wyższościowej. Przekonania, że są bogami tej ziemi, a zbuntowanej czerni należy się wyłącznie pogarda. To nie krzyczy polityczna bezradność. To wyje nienawiść klasowa .
~~prl napisał(a):----- Problemy ze zrozumieniem wynikają z problemów z nauką - przeczytaj kilka razy - może coś dotrze .~~Piotr Skwieciński napisał(a): Opozycja szkodzi sobie, obrażając wyborców PiS. I – co ważniejsze – znacznie większą od nich grupę, czyli właściwie całe społeczeństwo poza antypisowską szpicą. Obrażając pierwszych jako zwolenników dyktatury, osobowości autorytarne dopomagające winstalowaniu w Polsce totalitaryzmu, sieroty po PRL, szukające zemsty nic niewarte ofiary transformacji itd. A tych drugich – jako ludzi, dla których, jak się okazało, wolność nie jest wartością najważniejszą, bo nie tylko nie chcą występować aktywnie w jej obronie, lecz wręcz sprzedali ją za 500+. Owszem, politycy opozycji raczej tak nie mówią, ale media III RP są pełne tego rodzaju histerii. Dają jej wyraz również intelektualiści i celebryci tej formacji. To jest o tyle dziwne, że podobny błąd popełniali długo ludzie IV RP, rozczarowani społeczeństwem, niechcącym dostrzec potworności Donalda Tuska. „Je…ł was pies!” – krzyczał do lemingów Rymkiewicz, a
zachwyceni patrioci bili brawo. Przeciwnicy PiS zaś konstatowali to z satysfakcją, uważając, że formacja IV RP daje tym samym dowód intelektualnego nieogarniania współczesności i zasadniczo zmniejsza samej sobie szanse na zwycięstwo. Dziś ci sami ludzie zachowują się tak samo jak parę lat temu wyśmiewani wówczas przez nich zwolennicy PiS. Obrażanie tych, którzy nie chcą stanąć po stronie III RP, wynika nie tylko z politycznej frustracji przegranych. Jest też bardzo naturalnym przejawem ich postawy wyższościowej. Przekonania, że są bogami tej ziemi, a zbuntowanej czerni należy się wyłącznie pogarda. To nie krzyczy polityczna bezradność. To wyje nienawiść klasowa .
Straszny bełkot !!
~~prl do prl napisał(a):~~prl napisał(a):----- Problemy ze zrozumieniem wynikają z problemów z nauką - przeczytaj~~Piotr Skwieciński napisał(a): Opozycja szkodzi sobie, obrażając wyborców PiS. I – co ważniejsze – znacznie większą od nich grupę, czyli właściwie całe społeczeństwo poza antypisowską szpicą. Obrażając pierwszych jako zwolenników dyktatury, osobowości autorytarne dopomagające winstalowaniu w Polsce totalitaryzmu, sieroty po PRL, szukające zemsty nic niewarte ofiary transformacji itd. A tych drugich – jako ludzi, dla których, jak się okazało, wolność nie jest wartością najważniejszą, bo nie tylko nie chcą występować aktywnie w jej obronie, lecz wręcz sprzedali ją za 500+. Owszem, politycy opozycji raczej tak nie mówią, ale media III RP są pełne tego rodzaju histerii. Dają jej wyraz również intelektualiści i celebryci tej formacji. To jest o tyle dziwne, że podobny błąd popełniali długo ludzie IV RP, rozczarowani społeczeństwem, niechcącym dostrzec potworności Donalda Tuska. „Je…ł was
pies!” – krzyczał do lemingów Rymkiewicz, a
zachwyceni patrioci bili brawo. Przeciwnicy PiS zaś konstatowali to z satysfakcją, uważając, że formacja IV RP daje tym samym dowód intelektualnego nieogarniania współczesności i zasadniczo zmniejsza samej sobie szanse na zwycięstwo. Dziś ci sami ludzie zachowują się tak samo jak parę lat temu wyśmiewani wówczas przez nich zwolennicy PiS. Obrażanie tych, którzy nie chcą stanąć po stronie III RP, wynika nie tylko z politycznej frustracji przegranych. Jest też bardzo naturalnym przejawem ich postawy wyższościowej. Przekonania, że są bogami tej ziemi, a zbuntowanej czerni należy się wyłącznie pogarda. To nie krzyczy polityczna bezradność. To wyje nienawiść klasowa .
Straszny bełkot !!
kilka razy - może coś dotrze .
~~prl do prl napisał(a): ----- Problemy ze zrozumieniem wynikają z problemów z nauką - przeczytaj kilka razy - może coś dotrze .
~~ napisał(a):------- Bardzo serdecznie dziękuję za zwrócenie uwagi i bardzo proszę o wyjaśnienie , co szanowny adwersarz rozumie przez określenie , analfabeta z "problematycznymi naukowymi problemami" i dlaczego w cudzysłowie .~~prl do prl napisał(a): ----- Problemy ze zrozumieniem wynikają z problemów z nauką - przeczytaj kilka razy - może coś dotrze .
Do szkoły nieuku.
Kolejny analfabeta z "problematycznymi naukowymi problemami".