Nie przesadzaaj.Członek spółdzielni odpowiada tylko do wysokości wkłądu członkowskiego. Ile wynosi Twój wkład członkowski?:)

Zachęcam do lektury, statutu spółdzielni.

~udziałowiec napisał(a): Zachęcam do lektury, statutu spółdzielni.

Uwierz że niewielu wie co to jest Statut i co jest w nim zawarte a już promil go czytał...

ja i bardzo wielu członków spółdzielni nie dojeżdżało i w dalszym ciągu nie będzie dojeżdżać samochodem, więc te miejsca parkingowe były i będą przeznaczone dla pracowników, tyle że na uporządkowanych zasadach. Będą tabliczki z numerami miejsc parkingowych przyporządkowane konkretnym osobom, dzięki temu będzie więcej miejsc i więcej samochodów będzie można prawidłowo zaparkować.

Glaucopsyche napisał(a):

~Gizo napisał(a): W ceramice artystycznej zarząd podzielił pracowników na dwie kategorie ,członków i "resztę" na tą chwilę członkowie mają prawo parkować samochody na parkingach spółdzielni "reszta" ma pociskami do roboty na piechotę. Ciekawe czy następnym krokiem nie będzie podział toalet.

Dwie kategorie pracowników są od wielu lat, chyba krótko tam pracujesz. Naturalnym jest że członek spółdzielni - współwłaściciel chce parkować na swoim terenie. To tak jakbym ja parkował pod twoim domem a ty na ulicy obok. Gdy pracowali tam sami lub prawie sami członkowie nie było takiego problemu. Przyjęto wiele nowych osób i miejsca parkingowe skończyły się.
Jak to się mawiało ostatnimi czasy "Sorry taki mamy klimat".

rzuccie te robote w chore....dlaczegomacie byc w ten sposob byc traktowani????chory system...pomyslcie....tzreba sameu sie szanowac a nie zasuwac na czlonkow..... czasy wyzysku juz minely,choc widac nie do konca...zenada...

W sumie to tak zle i tak nie dobrze. Bo gdzies parkowac muszą. Tak jak w szkolach podstawowych, na parking maja prawo wjechac uprzywilejowani naczyciele, dyrektorzy, reszta won i szukac sobie miejsac. Bo jak by zrobili odpowiednia ilosc miejsc to nikt by sie nie czul urazony

No i co z tego? W większości firm tak jest: miejsca dla zarządu osobno, dla reszty pracowników osobno. Nie widzę w tym niczego dziwnego. Dziwnym by było, żeby prezes, czy inny kierownik zasuwał kilometr do swojego biurka z naręczem dokumentów i laptopem, bo mu szeregowi pracownicy swoimi autami parking pod budynkiem zastawili.

~-członek spółdzielni- napisał(a): Będą tabliczki z numerami miejsc parkingowych przyporządkowane konkretnym osobom, dzięki temu będzie więcej miejsc..

Żartujesz , członku? :)

~-członek spółdzielni- napisał(a): ja i bardzo wielu członków spółdzielni nie dojeżdżało i w dalszym ciągu nie będzie dojeżdżać samochodem, więc te miejsca parkingowe były i będą przeznaczone dla pracowników, tyle że na uporządkowanych zasadach. Będą tabliczki z numerami miejsc parkingowych przyporządkowane konkretnym osobom, dzięki temu będzie więcej miejsc i więcej samochodów będzie można prawidłowo zaparkować.

Choć jedna osoba myśli nie tylko o sobie[brawo] !! ,dobrze że są jeszcze tacy...