PanM napisał(a):

Chwila w której zapanuje wzajemny szacunek stanie się końcem problemów i konfliktów wynikających z różnic światopoglądowych.
Koryto tuczące nieudolnych pazernych polityków pozostanie puste.

W jakieś cuda pan wierzy. :D
Prawo ustalają nieroby i to pod kątem własnego dobrobytu, a ludzie pracy(czytaj robole) nic nie mają do powiedzenia, prócz tego, że sobie w necie popiszą. :D :D
Powodzenia w zmienianiu świata. ;)

falco napisał(a): ale Ty raczej starasz się nie atakować przedstawiając swoje racje , w wyważony sposób ....

Czy to że wyrażam swoje zdanie, tak jak i Ty to robisz, jest atakowaniem ?
Czy gdybym dała kpiącą emotkę ( twoją ulubioną) byłabym uważana za sprzymierzeńca, a nie wroga ? Dlaczego kpisz ze swoich rozmówców tym samym mając ich za nic ?
Tak, nie raz obrażałeś mnie jako człowieka wierzącego , obrażałeś moją wiarę , być może tego nie pamiętasz w mętliku tysięcy swoich wypowiedzi .
Kiedyś, jak przypadkiem wpadnę na te obrażające wypowiedzi, to Ci je zacytuję :) Teraz nie jestem w stanie grzebać i szukać , wolałabym iść na grzyby :D
Wolałabym, żebyś cytując, bądź odpowiadając mi, traktował mnie jak normalnego człowieka ( chyba jeszcze troszkę nim jestem) a nie jak dziwny czlowiek a, bo jakoś to tak odbieram . Spokojnej nocy :)

Zastosowana autokorekta

Lata temu bardzo mądry Bułhakow , pisząc o Ha Nocri włożył w usta Wolanda takie stwierdzenie " czy człowiek jest w stanie planować i wybierać między alternatywami ? ... choćby w śmiesznie krótkim okresie czasu .... tysiąca lat ? " Kto ma wybór niech lajkuje na fejsie. Mądrzy badziewia na kompie nie trzymają i rozumieją potrzebę nauki , jaką Stwórca dla swych dzieci wymyślił.

Miłość i cierpienie , bo od tego trzeba zacząć , aby Stwórcę zrozumieć. Czyli od uczuć i emocji. Od lat studiuję historię religii i pieniądza fiducjarnego . Uczę się socjologii i patologii . Patrzę na społeczeństwa tej nieszczęśliwej Pięknej Planety przez pryzmat wiedzy ... zdobytej doświadczeniem Innych , którzy przede mną tutaj byli i mądrzejsi są ode mnie.

Powiedz mi Gocha , co jest lepsze ... wiara , czy wiedza ?

Nie śpiesz się z odpowiedzią :)

Mogę Ci odpowiedzieć w tej chwil i to z pełną świadomością i odpowiedzialnością, że jest to WIARA. Wiedzę możesz mieć i co ci z tego w chwilkach, kiedy ona pozostaje tylko wiedzą. Kiedy masz wiarę, masz wewnętrzny spokój i siłę.

Mgosia napisał(a):

falco napisał(a): ale Ty raczej starasz się nie atakować przedstawiając swoje racje , w wyważony sposób ....

Czy to że wyrażam swoje zdanie, tak jak i Ty to robisz, jest atakowaniem ?
Czy gdybym dała kpiącą emotkę ( twoją ulubioną) byłabym uważana za sprzymierzeńca, a nie wroga ? Dlaczego kpisz ze swoich rozmówców tym samym mając ich za nic ?
Tak, nie raz obrażałeś mnie jako człowieka wierzącego , obrażałeś moją wiarę , być może tego nie pamiętasz w mętliku tysięcy swoich wypowiedzi .
Kiedyś, jak przypadkiem wpadnę na te obrażające wypowiedzi, to Ci je zacytuję :) Teraz nie jestem w stanie grzebać i szukać , wolałabym iść na grzyby :D
Spokojnej nocy :)

ależ oczywiście że sobie kpię kiedy nie widzę poważnej odpowiedzi
ja nie szukam w Tobie ani wroga ani sprzymierzeńca bo po co?

obrażałem Ciebie ?...poszukaj przy okazji
ale Ciebie a nie jako ''człowieka wierzącego '' itd
''mętlik'' piszesz?
ale pamiętam co ,jak i do kogo piszę ...
mnie też nie chce się 'grzebać '' by Ciebie cytować co to kiedyś pisałaś na forum
po co?
to już niczego nie zmieni bo pewne rozdziały są już zamknięte ...
zarówno w Twoim jak i moim życiu
chcesz coś w tym zmieniać?
jak dla mnie -nie warto
spokojnej


:)

Mgosia napisał(a):
... Ale nic się nie dzieje bez przyczyny i dzisiaj doskonale to rozumiem. ...

Jeśli nie ma przyczyny , to nie ma też i przypadku :) Ateiści wierzą w to , że dwa tysiące małp człekokształtnych siedząc przed klawiaturką , stworzą choćby jeden rym . W jednym zdaniu . :D

Ale wracając do wolnego wyboru. Czy Twój bóg personalizowany przez przygłupa w koloratce , żeby nie powiedzieć ... zdrajcę Polan , Lachów i Słowianek w Kraśniku ... nazwiska nie znam , bo niewiele mnie to interesi , słyszał coś o Szańcy z legnickiej diecezji ? Nie miałem zaszczytu poznać osobiście " małego drania " , ale Jego słowa do dzisiaj w sercu noszę , podobnie jak słowa Jezusa .

I wszystkie proboszcze mogą mi podskoczyć ... jeśli o wiedzę chodzi :) Bo jeśli chodzi o programowanie proboszczowskich umysłów , to nie śmię konkurować :D

~Frank napisał(a):

PanM napisał(a):

Chwila w której zapanuje wzajemny szacunek stanie się końcem problemów i konfliktów wynikających z różnic światopoglądowych.
Koryto tuczące nieudolnych pazernych polityków pozostanie puste.

W jakieś cuda pan wierzy. :D
Prawo ustalają nieroby i to pod kątem własnego dobrobytu, a ludzie pracy(czytaj robole) nic nie mają do powiedzenia, prócz tego, że sobie w necie popiszą. :D :D
Powodzenia w zmienianiu świata. ;)

Ani wiara ani cuda . Jak Pan zauważył staram się tylko wskazać że wzniecanie konfliktów światopoglądowych służy realizacji konkretnych celów politycznych i uwłaszczaniu się na publicznym majątku konkretnych ludzi. Ludzi , ich rodzin i popleczników . Ale dowodzi też że jednak " WIARA CZYNI CUDA "

Pytam co Ci z tej wiedzy ? Może tylko tyle, że staje się Twoją pułapką i niczym innym. Może przez to czujesz się lepszy od tego w koloratce, ale wcale tej lepszości nie widać, a chwilami wręcz przeciwnie.