~miejscowa napisał(a): Ta cała nagonka jest tylko po to by się użalać nad losem ludzi którzy niestety pomimo dobrych chęci ich chrzesniaka tej pomocy od niego nie chcieli.
Cała sprawę zna najlepiej Sąd a nie ludzie i nie chodzi tu o to ze przepisy coś tu przeszkadzają po prostu Ci Państwo niestety nie do końca są świadomi chyba na co się zgodzili zgodnie z umowa o dożywocie. Dlatego żaden sąd nigdy nie przyzna im racji.
~miejscowa napisał(a): Oni do końca życia będą otrzymywać pieniądze i uważam że sytuacje oceniać powinny władze a nie ludzie którzy lubią nagonki
Zastosowana autokorekta
~Połykaczka kijanek napisał(a): Nigdy bym nie podpisał papieru w którym by było napisane że jestem d.bilem.
Gdybym nie miał dzieci wcale by to nie znaczyło że mam komuś coś oddać.
Dla sądu liczy się podpis i dobrze że tak jest.
Wyobrażasz sobie sąd który podpisów nie uznaje?
Dlaczego wydajesz wyrok w sprawie którą znasz z relacji K.Marczewskiego?
Myślę że sąd zna ją lepiej a na przykład ja jej nie znam i nie stawiam sprawy w tonie czarne jest białe a białe jest czarne.
Jedno jest pewne, ci ludzie wykazali się gigantyczną naiwnością i nie wiem na czym oparli swój optymizm.