~~Platynowy Rannik napisał(a): ''wspólny kościelny seks i młoda gosposia do bezeceństw ''
wybierz to ...
historia ''pobożnego'' Kościoła zna przypadki że jego ''świnty'' ojczulek :] pieprzył (sorki za sformułowanie -hahahaha) równie ''świnte'' niewiasty na ołtarzu Bazyliki pietrowej a kiedy się nimi znudził nie gardził chłopczykami ...
bazyl ci o tym nie opowie bo ''Niedziela'' o tym nie pisze ...:]
ciekawe co też bazyli ma do powiedzenia o ''zapasach ze świnią w błocie ''
bo moim zdaniem słowa te chociaż ostre są nadzwyczaj celne ...
ale spoko - alleluja i do przodu bo zmian w polskim zdeprawowanym Kościele szybko nie zobaczymy ;)
( zaznaczam że nie wszyscy księża to pedofile )
Czarne owce znajdziesz wszędzie, w każdej religii, w każdej kulturze czy organizacji. Jeśli będziesz je postrzegał tylko przez pryzmat zła, które te osoby popełniły, to czy będziesz miał pełen obraz?
W Kościele było też wiele osób świętych, na prawdę świętych. Dlaczego o nich nie piszesz? Po prostu plujesz na Kościół, bo sam jesteś grzeszny i szukasz usprawiedliwienia dla swoich słabości. A usprawiedliwienia nie ma. Kościół potępia wszelkie zło, niezależnie przez kogo popełnione. I boli cię właśnie to, że tam, gdzie udało ci się zakneblować własne sumienie, Kościół wciąż przypomina co jest dobre a co złe. I tak będzie aż czas się wypełni. Chcesz mieć spokój to zrób solidny rachunek sumienia i oddaj swoje grzechy Panu. To najprostsza droga do spokoju ducha.