~~Ciemnopiwny Miłorząb napisał(a): "Trzeba słuchać ludu, obiecać im czego oczekują
a potem WYGASZAĆ ich oczekiwania.
Mają zap...ć za miskę ryżu
Ludzie są tak głupi że to działa!
Niesamowite !"
Pamiętajcie na wybory idziemy ze swoimi długopisami !
~~Czerwona Dąbrówka napisał(a):~~Ciemnopiwny Miłorząb napisał(a): "Trzeba słuchać ludu, obiecać im czego oczekują
a potem WYGASZAĆ ich oczekiwania.
Mają zap...ć za miskę ryżu
Ludzie są tak głupi że to działa!
Niesamowite !"
Pamiętajcie na wybory idziemy ze swoimi długopisami !
I głosujemy na KONFEDERACJĘ!
~~Ciemnopiwny Miłorząb napisał(a): morawiecki nie użył wobec znienawidzonej gazety trybu wyborczego, który pozwoliłby rozstrzygnąć sprawę w przeciągu dni. Mimo tak rzekomo srogiego naruszenia dóbr osobistych, Morawieckim wystarczył zwykły tryb, którego efekty poznamy dopiero za wiele miesięcy. Taka, a nie inna strategii szefa rządu oznacza bowiem, że rozstrzygnięcie sprawy zakupionej od Kościoła działki przesuwa się w czasie. Premierowi wyrok sądu już dziś nie byłby na rękę. Polityk najwyraźniej sam nie wierzy w zdolność obrony tezy o naruszeniu dóbr, skoro do mediów trafiła informacja, ze Morawieccy od razu zadeklarowali że są gotowi sprzedać działkę po cenie zakupu i przeznaczyć środki na cele charytatywne. Czy w przypadku przejrzystej transakcji bez zarzutu zdecydowaliby się na podobny krok??
70 MILIONÓW ??
WYSZŁO SZYDŁO Z WORKA