~~zniesmaczona napisał(a): To jest święto ceramiki a nie pokaz motocyklowy, to jest święto ceramiki a nie pokaz samochodów, to jest święto ceramiki a nie przemarsz emerytów. ogrodów działkowych, kresowiaków. Gdzie duże zakłady ceramiczne (chyba odmówiły przejścia w paradzie i wcale się nie dziwię). Mieszkam na Asnyka motocykle mam na co dzień. Nie to święto i nie ten pokaz. Glinoludy wnosiły powiew młodości i trochę ekstrawagancji. To było coś czego w żadnym innym mieście w Polsce nie było. Kobaltowa moda - żenada. Dobrze napisał pan Małkowski na Bobrzenie .pl - sztampa, małomiasteczkowy festyn z piwem i watą cukrową.
Dokładnie tak !!! dla mnie święto ceramiki zawsze kojarzyło się z jarmarkiem ceramicznymi (ale w dobrym tego słowa znaczeniu), paradą Glinoludów, piecami Grobelnego... od kilku lat nie ma Glinoludów, w tym roku nie ma już magicznego ognia z pieca na skarpie (smocze jajo jest ok, ale nie porywa, wciśnięte zostało prawie w kąt... ), został jeszcze gwar straganów... a reszta to zwykły festyn jakich pełno w okresie lata...