Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

STWORZENIE ŚWIATA w/g

~~Ołowianoniebieski Szczawik niezalogowany
11 marca 2018r. o 21:50
~~Koralowy Przebiśnieg napisał(a):
~~Ołowianoniebieski Szczawik napisał(a):







Niestety, ale księga Genesis jest typowym "sprawozdaniem". Jest przypowieścią tłumaczącą powstanie świata wg. wiedzy z czasów archaicznych - czyli rzeczy "niepojęte" przypisane są bogu. Biblia to księga (jak i pozostałe) stworzona przez ludzi. Żadne bóstwo nie brało w jej redagowaniu udziału. Zapisy w niej to echa zdarzeń które miały miejsce na ziemi (np. potop), których ówcześni ludzie nie byli w stanie zrozumieć, więc czynili odpowiedzialnymi za te zdarzenia swoich bogów. Każde święte pismo niesie ze sobą etyczne przesłanie, ale nie jest to dane od boga, tylko od społeczności i tradycji w jakiej dana religia wyrosła. Każda religia jest zawsze dostosowywana do panujących w danym plemieniu zwyczajów, uznawanych za normy moralne. W jednej ofiary z ludzi były akceptowane (Aztekowie), w innych nawet rozdeptanie chrząszcza było grzechem (Lamaizm).

Taaak . Biblia powinna opisywac czas stworzenia w ilości obrotów elektronu wokół jądra atomu wodoru, opisać wielowymiarową przestrzeń i fizykę kwantową ale pewnie ateiści też znaleźli by dowody że to wszystko wymyślił człowiek, albo wzięło się samo z siebie.
Bo Bóg jest fizykiem i to najwyższej klasy. Cały wszechświat to udowadnia a nie tylko zapyziałe ludki z Ziemi.


Nie w tym rzecz, aby Biblia czy inne tzw. pismo boże było podręcznikiem fizyki kwantowej, ale w tym, że opisy są wybitnie reminiscencją ludzkich wyobrażeń o danym zjawisku. Wyobrażeń, które jak okazało się ileś tysięcy lat później, nie do końca były trafione. Cóż, samo wyobrażenie Boga w chrześcijaństwie jest do bólu antropomorficzne. Ale to akurat nie powinno aż tak dziwić, skoro korzenie chrześcijaństwa to nie tylko Judaizm, ale i ...rzymski politeizm. Patrz Sobór Nicejski, gdzie religię po prostu dostosowano do poziomu ówczesnych ludzi i ich wielowiekowej tradycji (cesarz już nie mógł być bogiem, więc za boga uznano postać Chrystusa, ale paralela pozostała).
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Złoty Rdest niezalogowany
11 marca 2018r. o 22:03
~~Ołowianoniebieski Szczawik napisał(a):
~~Koralowy Przebiśnieg napisał(a):
~~Ołowianoniebieski Szczawik napisał(a):







Niestety, ale księga Genesis jest typowym "sprawozdaniem". Jest przypowieścią tłumaczącą powstanie świata wg. wiedzy z czasów archaicznych - czyli rzeczy "niepojęte" przypisane są bogu. Biblia to księga (jak i pozostałe) stworzona przez ludzi. Żadne bóstwo nie brało w jej redagowaniu udziału. Zapisy w niej to echa zdarzeń które miały miejsce na ziemi (np. potop), których ówcześni ludzie nie byli w stanie zrozumieć, więc czynili odpowiedzialnymi za te zdarzenia swoich bogów. Każde święte pismo niesie ze sobą etyczne przesłanie, ale nie jest to dane od boga, tylko od społeczności i tradycji w jakiej dana religia wyrosła. Każda religia jest zawsze dostosowywana do panujących w danym plemieniu zwyczajów, uznawanych za normy moralne. W jednej ofiary z ludzi były akceptowane (Aztekowie), w innych nawet rozdeptanie chrząszcza było grzechem (Lamaizm).

Taaak . Biblia powinna opisywac czas stworzenia w ilości obrotów elektronu wokół jądra atomu wodoru, opisać wielowymiarową przestrzeń i fizykę kwantową ale pewnie ateiści też znaleźli by dowody że to wszystko wymyślił człowiek, albo wzięło się samo z siebie.
Bo Bóg jest fizykiem i to najwyższej klasy. Cały wszechświat to udowadnia a nie tylko zapyziałe ludki z Ziemi.


Nie w tym rzecz, aby Biblia czy inne tzw. pismo boże było podręcznikiem fizyki kwantowej, ale w tym, że opisy są wybitnie reminiscencją ludzkich wyobrażeń o danym zjawisku. Wyobrażeń, które jak okazało się ileś tysięcy lat później, nie do końca były trafione. Cóż, samo wyobrażenie Boga w chrześcijaństwie jest do bólu antropomorficzne. Ale to akurat nie powinno aż tak dziwić, skoro korzenie chrześcijaństwa to nie tylko Judaizm, ale i ...rzymski politeizm. Patrz Sobór Nicejski, gdzie religię po prostu dostosowano do poziomu ówczesnych ludzi i ich wielowiekowej tradycji (cesarz już nie mógł być bogiem, więc za boga uznano postać Chrystusa, ale paralela pozostała).


Chyba nie bardzo wiesz, o czym piszesz. Wiesz, że gdzieś dzwoni, ale nie wiesz gdzie.
Ludzie zawsze wszystko odnoszą do siebie stąd antropomorfizm zawsze występuje.Także dzisiaj.
Sobór Nicejski nie zajmował się kwestią bóstwa cesarza! Jakieś totalne bzdury. Poczytaj, zanim zaczniesz coś pisać.
Co do postaci Chrystusa i tego co na Soborze Nicejski dyskutowano to twoje zdanie
to kolejna bzdura. Była kwesta bardzo mocno dyskutowana "współistotności" , ale to nie temat na forum, bo za długi.
Poza tym jak już chcesz pisać o wykorzystaniu tradycji pogańskich to nie politeizm rzymski, ale filozofia grecka jest mocno odzwierciedlona w chrześcijaństwie.
Jednym słowem wymieszałeś temat bez sensu - coś wiesz, ale to nie jest uporządkowane.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ołowianoniebieski Szczawik niezalogowany
11 marca 2018r. o 22:21
Antropomorfizm nie występuje w każdej religii (Buddyzm, Islam). Co do mojej poprzedniej wypowiedzi, spróbuj Drogi rdeście czytać ze zrozumieniem. Nie pisałem, że na Soborze dyskutowano o boskości cesarza. Ten element przytoczyłem jako charakterystyczną cechę religii rzymskiej, która panowała w imperium przed nastaniem Chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo natomiast, aby stać się następczynią starej religii, musiało przejąć część jej tradycji (m.in. Święta Bożego Narodzenia). Na tym Soborze więc określono dogmaty jakimi kierować miało się Chrześcijaństwo i jednym z nich była boska natura Chrystusa Nie wszystkie "szkoły" ówczesnego Chrześcijaństwa zgadzały się z tym dogmatem, więc Konstantyn wraz z biskupami po prostu uporządkowali religię, przy okazji wiążąc ją z tradycjami panującymi w cesarstwie przedtem. Przykro mi, ale takie są fakty.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ołowianoniebieski Szczawik niezalogowany
11 marca 2018r. o 22:21
Antropomorfizm nie występuje w każdej religii (Buddyzm, Islam). Co do mojej poprzedniej wypowiedzi, spróbuj Drogi rdeście czytać ze zrozumieniem. Nie pisałem, że na Soborze dyskutowano o boskości cesarza. Ten element przytoczyłem jako charakterystyczną cechę religii rzymskiej, która panowała w imperium przed nastaniem Chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo natomiast, aby stać się następczynią starej religii, musiało przejąć część jej tradycji (m.in. Święta Bożego Narodzenia). Na tym Soborze więc określono dogmaty jakimi kierować miało się Chrześcijaństwo i jednym z nich była boska natura Chrystusa Nie wszystkie "szkoły" ówczesnego Chrześcijaństwa zgadzały się z tym dogmatem, więc Konstantyn wraz z biskupami po prostu uporządkowali religię, przy okazji wiążąc ją z tradycjami panującymi w cesarstwie przedtem. Przykro mi, ale takie są fakty.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
14593
#klucznick nieaktywny
12 marca 2018r. o 9:58
człowiek powstał od małpy i świni,małpa zlazła z drzewa i miała stosunek sexualny ze świnią i w ten oto sposób powstał człowiek.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Płowa Abelia niezalogowany
12 marca 2018r. o 11:01
~~Ołowianoniebieski Szczawik napisał(a): Antropomorfizm nie występuje w każdej religii (Buddyzm, Islam). Co do mojej poprzedniej wypowiedzi, spróbuj Drogi rdeście czytać ze zrozumieniem. Nie pisałem, że na Soborze dyskutowano o boskości cesarza. Ten element przytoczyłem jako charakterystyczną cechę religii rzymskiej, która panowała w imperium przed nastaniem Chrześcijaństwa. Chrześcijaństwo natomiast, aby stać się następczynią starej religii, musiało przejąć część jej tradycji (m.in. Święta Bożego Narodzenia). Na tym Soborze więc określono dogmaty jakimi kierować miało się Chrześcijaństwo i jednym z nich była boska natura Chrystusa Nie wszystkie "szkoły" ówczesnego Chrześcijaństwa zgadzały się z tym dogmatem, więc Konstantyn wraz z biskupami po prostu uporządkowali religię, przy okazji wiążąc ją z tradycjami panującymi w cesarstwie przedtem. Przykro mi, ale takie są fakty.


Fakty znam, ale podałeś je w sposób dla większości nie znającej szczegółów w sposób trochę "manipulacyjny". Boska natura Chrystusa to przyjęta przez chrześcijaństwo oczywista sprawa od samego początku - sposób jej rozumienia to inny temat. Były tez oczywiście nurty kwestionujące boskość Chrystusa, tak jak dzisiaj kwestionują Świadkowie Jechowy. Nie tak dawno wdałem się w dyskusję z jednym z nich - młody i sympatyczny, ale jak trafił na katolika czytającego Pismo Św. to szybko sprawdzał odpowiedzi w tablecie. Pewnie z gatunku "trudny klient" :). Ale przygotowani technicznie i oczytani są naprawdę dobrze - katolicy powinni się tego uczyć od Świadków Jechowy. O Soborze Nicejskim można by dużo, ale wchodzimy w temat, o którym prawie nikt nie będzie miał pojęcia. To dyskusja na inne forum.
Co do buddyzmu i islamu nie zgodzę się z Tobą, Mnóstwo antropomorfizmu. Ale to też trzeba dużo pisać - może przy innej okazji.
Pozdrawiam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Sczerniała Goryczka niezalogowany
13 marca 2018r. o 7:36
klucznick napisał(a): człowiek powstał od małpy i świni,małpa zlazła z drzewa i miała stosunek sexualny ze świnią i w ten oto sposób powstał człowiek.


Jesteś ograniczony intelektualnie ? Przecież procesy ewolucyjne są rozłożone w czasie na miliony lat a nie na jedno pokolenie.
Procesem tym kieruje mózg w celu doskonalenia prokreacji i zdobywania pokarmu.Na Ewoich oczach ludzkość ulega przyśpieszonemu rozwojowi dzięki elektronice a jednocześnie tyje z powodu ograniczeń w ruchu i złym nawykom masowego łatwo dostępnego taniego pożywienia.To też jest ewolucja.
Niw istnieje coś takiego jak seks pomiędzy gatunkami.W sztucznych warunkach owszem.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Piernikowy Winorośl niezalogowany
13 marca 2018r. o 12:15
~~Sczerniała Goryczka napisał(a):
klucznick napisał(a): człowiek powstał od małpy i świni,małpa zlazła z drzewa i miała stosunek sexualny ze świnią i w ten oto sposób powstał człowiek.


Jesteś ograniczony intelektualnie ? Przecież procesy ewolucyjne są rozłożone w czasie na miliony lat a nie na jedno pokolenie.
Procesem tym kieruje mózg w celu doskonalenia prokreacji i zdobywania pokarmu.Na Ewoich oczach ludzkość ulega przyśpieszonemu rozwojowi dzięki elektronice a jednocześnie tyje z powodu ograniczeń w ruchu i złym nawykom masowego łatwo dostępnego taniego pożywienia.To też jest ewolucja.
Niw istnieje coś takiego jak seks pomiędzy gatunkami.W sztucznych warunkach owszem.


Bardzo ciekawa wypowiedź. Zwłaszcza przekonanie, że mamy do czynienia z przyspieszeniem rozwoju człowieka. Ponieważ wiele osób tak myśli, to mam pytania:
1. Po czym poznajesz, że następują zmiany? Jakie kryteria bierzesz pod uwagę i po czym poznajesz, że człowiek dzisiejszy różni się od człowieka sprzed dwóch tysięcy lat? (Nie biorę pod uwagę np. otyłości, bo to nie są zmiany. Otyli byli zawsze, i jest to skutek złego sposobu odżywiania, a nie zmian w "konstrukcji człowieka). )
2. Skąd wiesz i po czym poznajesz, że następuje rozwój? Czy jest rozwój rozumiany pozytywnie czy może następuje degeneracja rasy ludzkiej?

Przy okazji - seks pomiędzy ludźmi a zwierzętami to zoofilia. Znana od zawsze w dziejach ludzkości. Pewnie niedługo stanie się dosyć powszechna, bo taki mamy "rozwój" ludzkiej seksualności. Powszechny na świecie jest już seks z robotami.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.