"Skąd na to wszystko pieniądze? Na początek zaproponuję m.in. połączenie niektórych jednostek i spółek należących do miasta, a których zadania się dublują. Należy dążyć do likwidacji zbędnych stanowisk niektórych prezesów, ich zastępców i dyrektorów będących przechowalnią dla „swoich” z partii prezesów. Należy zlikwidować ich fakultatywne premie i nagrody.
Chciałbym to zmienić"

Ja też bym chciał. Tylko nie wiem jak :D
Jakie spółki mają być połączone? Które stanowiska są zbędne? Którzy prezesi niepotrzebni? I znowu piękne chwytliwe hasła, a zero konkretów. Zaraz ktoś pewnie odpisze "Cierpliwości" :D

Co z rowerzystami? To mnie bardziej interesuje. Jakieś pomysły na nowe ścieżki? Jak mi obiecacie ścieżkę rowerową wokół Bolesławca to na was zagłosuję. Nie takie rzeczy politycy obiecywali. Nie takie rzeczy suweren "kupował" ;)

Oczywiście że "cierpliwości" bo nie będzie niespodzianki :) ale dla średnio ogarniętego w samorządzie wiadomo o jakie spółki i zakłady chodzi. Kampania się jeszcze nie rozpoczęła, a to jak się domyślam dopiero rozgrzewka :)

Widzisz, z samorządem mam tyle wspólnego co Kaczyński ze skokiem wzwyż. Wiem, że Roman jest prezydentem i co roku buduje nowe ławki... wsio :D
No i etatowego członka znam... ale jego wszyscy chyba znają więc nie ma czym się chwalić ;) Stąd moja dociekliwość. A że Małkowski jako jedyny się "reklamuje" (bo kampanii przecież jeszcze nie prowadzi... aha, jasne ;) ) to się pytam.
I znowy mi odpisują to samo... cierpliwości :D
ZUS też mówi "cierpliwości"... emerytura będzie. Jak sie człowiek zapyta " a ile" to milczą :D
Idę więc czekać dalej ;)

Panie Małkowski, tak Pan narzeka, jęczy i stęka. Ciekawe dlaczego Pan nie wygrał ostatnich wyborów? Bo ludzie zapatrzeni w Prezydenta Piotra Romana? Tak oczywiście, bo ten Pan robi a nie gada. Pan jedyną alternatywą? Wolałbym żeby Bolesławiec nie miał prezydenta

Co takiego zrobił Pan Małkowski dla sportu jak był wiceprezydentem może opisze dokładnie swoje działania.Widzę ze łapie się już wszystkiego byle do koryta.Akt desperacji.

Przecież napisał co Roman sądził o jego pomysłach dot sportu. Decyzje w tym mieście podejmuje jeden człowiek od 16 lat i to szef ma ostatnie zdanie. Jego zastępcy realizują jego wizje.

Bolesławiec nie będzie żadną sportową dumą w regionie bo jesteśmy otoczeni przez inne miasta Ekstraklasą w piłce nożnej (Lubin, może Legnica w przyszłym sezonie), koszykówką (Zgorzelec, Lubin), piłką ręczną (Lubin, Legnica).
No chyba że chodzi o ping-ponga to może...
Nawet ścieżek rowerowych nie mamy bo to co mamy to chodniki w innym kolorze i drogi pożarowe w lesie.
Sponsorów prywatnych też nie ma bo ci raczej pensje (2000 zł) zaniżają a piłkarz musi mieć stałe źródło dochodu na wyższym poziomie, tak jak Ruliński płacił.
Lepiej się za Straż Miejską weź aby się chciało posiedzieć na powietrzu przy grillu i piwie bez świadomości że kamera patrzy ci do talerza.
Orliki pozamykane na klucz.

Ktoś tam pisze że Małkowski gada, a Roman robi :D Na początku zawsze jest słowo, potem działanie. Roman tak gadał że został prezydentem a dziś robi ale nie że swoich tylko naszych pieniędzy więc bez przesady. Wg mnie nadszedł kres tej partii prezesów czas na zmianę pokoleniową. Pomysł ze sportem bardzo dobry. Chciałby aby do wyborów przekonał mnie pan również innymi pomysłami w innych obszarach działania samorządu. Powodzenia
Po wpisach od razu wi dać które piszą ze strachu z układu.