~~Brązowozłota Kanna napisał(a): Nie trawię kotów, lubię wszystkie zwierzęta ale kotów nigdy nie lubiłem.

Fakt, koty są trochę łykowate. Poza tym lekko kwaśne w smaku :P

~Płowożółty Gajowiec napisał(a): Ci ludzie co pomagają kotom nie zawsze są tak wielkoduszni dla ludzi . Ludzie nie znaczą dla niektórych nic a koty i owszem. Nie mam nic przeciwko zwierzętom ale najpierw trzeba edukować tych ludzi co sie zajmują zwierzętami zeby nie kopali dzieci które pragną je pogłaskać .tyle w temacie.

Otóż to !! Człowieka by żywcem pogrzebali, a tu wielka kocia miłość i niby serce.
A ja się pytam co z tymi kotami, które zostały zabrane bezprawnie , bo sobie chodziły ?
Gdzie jest ustawa , że kot nie może chodzić sobie wolno i jakim prawem jakaś ...... je zabiera ? Jak tak się robi to ja się nie dziwię że schroniska są przepełnione . I czy zabranie cudzego zwierzęcia bez wiedzy właściciela, to nie jest przypadkiem kradzież ? Tym się ktoś powinien zainteresować, ciekawe czy jest to udokumentowane skąd i w jakich okolicznościach kot został zabrany . Na wsiach ostatnio koty giną masowo i wcale nie są one ani rozjechane ani rozszarpane przez inne zwierzęta :]

Druga sprawa - "Wstawiają się za zwierzętami, których mieszkańcy nie doceniają ,jak bardzo są pomocne w walce z gryzoniami" . Bzdura jakich mało , oni walczą z tym , żeby koty nie były wypuszczane z domu , więc co to za pitolenie o zwalczaniu gryzoni :]
Kota uważają za zabawkę, a nie żywe stworzenie !!

Wolno żyjące koty w dupie mają uganianie się za gryzoniami skoro ci "dokarmiacze i tak podrzucą żarło pod nos.
Ci ludzie robią z kotów kaleki życiowe !

Czy oby specjalnie nie wyłapują by dorobić się na... kotach? Wy się martwcie o żywe istoty aby było im dobrze i by było ich stać na karmę dla kota. W żadne zbiórki nie wierzę ostatnio wyłapał oszusta który na zbiórki naciągnął masę ludzi

Łapie się kota z podwórka i daje do adopcji z nakazem trzymania w domu. To nie jest znęcanie się nad tymi zwierzętami?

"Opieka" na dziko żyjącymi kotami jest głupotą deformującą reguły obowiązujące w przyrodzie a ich dokarmianie to skrajne kr.etyństwo.
Te zwierzęta muszą umieć samodzielnie się wyżywić.
Musi tu działać selekcja naturalna inaczej kotów będzie więcej niż ludzi.

~~Srebrzystobiała Malina napisał(a): "Opieka" na dziko żyjącymi kotami jest głupotą deformującą reguły obowiązujące w przyrodzie a ich dokarmianie to skrajne kr.etyństwo.
Te zwierzęta muszą umieć samodzielnie się wyżywić.
Musi tu działać selekcja naturalna inaczej kotów będzie więcej niż ludzi.

żeby koty się nie rozmnażały są sterylizowane , a kot wysterylizowany traci częściowo swoją moc łowcy i staje się częściowo niedołężny więc potrzeba dokarmiania jest potrzebna żeby żyły , a cz to kot cz pies to jest żywa istota i chce żyć tak jak ty , nie chcesz pomagać to nie pomagaj , ale nie przeszkadzaj tym co pomagają i szanuj czyjeś życie i zdrowie bo ignorancja w twojej osobie jest nie na miejscu .