~~Złocistorudy Zimowit napisał(a):
Zastanów się co piszesz bo Istotne,które ten taniec skrytykowało to przeciwnicy PIS-u
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Czy ten taniec był odpowiedni dla tego miejsca i okoliczności? Wydaje mi się że żadne normy społeczne nie zostały tu złamane. Owszem wydarzenie skłania do refleksji, do zastanowienia się nad wiarą, jakie są jej aspekty.
Czy tego typu taniec obraża Boga? Wszystko zależy od intencji. Czy intencją tańca jest wywołanie podniecenia u męskiej części widowni, czy chodzi może o pokazanie piękna kobiecego ciała w ruchu. W przypadku działalności pani Idalii nie ma wątpliwości że chodzi o to drugie. Wiele razy oglądałem występy jej dziewcząt i chylę głowę przed kunsztem instruktorki. Bóg stworzył kobietę piękną i o właśnie piękno tak pięknie uwypuklone można było ujrzeć na festynie. Jeśli ktoś zobaczył coś innego, może sam ma problem i "wszystko mu się kojarzy".
Tyle mam do powiedzenia ja, ortodoks religijny.
I jeszcze jedno. Po owocach ich poznacie. A owoc jest taki, że spadły maski. Ludzie w końcu mogli zobaczyć prawdziwe oblicze ludzi spod znaku "tolerancji i miłości". Panu Bogu chwała!
~~Zazieleniała Czarnuszka napisał(a): nikt nie krytykuje samego tańca jako takiego nie wszystkim musi się podobać ale na wszystko jest czas oraz miejsce
~~Kliol napisał(a): Ciekawe czy hejterka zabierze głos :) Zapewne pisze kolejny felieton o szeroko pojętej "tolerancji".