~~Kanarkowa Borówka niezalogowany
9 lipca 2025r. o 22:06
Tajemnicze posady czerwonych generałów. Tak zmieniają Akademię Sztuki Wojennej
Gen. w st. spocz. Mieczysław Gocuł, rektor Akademii Sztuki Wojennej, wykorzystuje podróże służbowe z uczelni do pełnienia innej funkcji, do której wyznaczył go minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. W tej uczelni stworzone zostało również specjalne stanowisko. Otrzymał je gen. pilot w st. spocz. Lech Majewski, który był słuchaczem sowieckiej akademii – dowiedział się portal niezalezna.pl. - Najgorsze jest to, że w efekcie cała ta sytuacja zniechęca ludzi do pracy – słyszymy.
Akademia Sztuki Wojennej
Na początku 2024 r. decyzją szefa MON Władysława Kosiniaka – Kamysza gen. Mieczysław Gocuł został rektorem Akademii Sztuki Wojennej (ASzWoj), czyli uczelni o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa i obronności Polski. Gocuł był szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w latach 2013–2017. Jakiś czas temu głośno było o jego wysokich zarobkach w ASzWoj i podwyżkach.
Reklama
Reklama
Zapomniany audyt Gocuła
W lutym 2024 r. liczne media podawały, że gen. Gocuł został „szefem audytu MON”, ale później sprawa zaangażowania Gocuła ucichła. W związku z tym poprosiliśmy MON o podanie, jakiej wysokości wynagrodzenie z MON otrzymuje gen. Mieczysław Gocuł za pełnienie funkcji szefa audytu MON, podanie dokładnego zakresu jego obowiązków oraz liczby godzin dotychczas przepracowanych przez gen. Gocuła w związku z pełnieniem tej funkcji. Odpowiedziano zdawkowo, że ten „nie pełni funkcji w urzędzie MON”, a od 4 marca 2024 r. jest rektorem ASzWoj. Próbowaliśmy dalej dopytywać o wynagrodzenia Gocuła i okres jego pracy w resorcie, ale odpowiedziano tylko, że ten „nie zajmował stanowiska dyrektora Biura Audytu Wewnętrznego w urzędzie MON”. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na pytanie o to, jakie stanowisko miał w MON i jakie pełnił zadania.
Bez oceny
Gocuł otrzymał stanowisko profesora uczelni ASzWoj. Zapytaliśmy ASzWoj, czy istnieje notatka służbowa lub protokół z obrad komisji lub inny dokument potwierdzający osiągnięcia naukowe lub dydaktyczne gen. M. Gocuła pozwalające na wyznaczenie go na stanowisko profesora uczelni.
„Podstawą tego, iż Pan Rektor dr Mieczysław Gocuł, generał w stanie spoczynku zmienił stanowisko służbowe na stanowisko profesora uczelni jest Porozumienie zmieniające zawarte 13.03.2025 r. obowiązujące od 01.03.2025 r.”
– czytamy w odpowiedzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem video
Wskazano też, że zgodnie z ustawą gen. Gocuł „spełnił wymagania dzięki dorobkowi zgromadzonemu podczas ponad 40-letniej kariery wojskowej, zajmując najważniejsze stanowiska służbowe w SZ RP”. Wynika z tego, że nie był oceniany przez żadną komisję w zakresie osiągnięć naukowych i dydaktycznych. Porozumienie zmieniające przygotował Departament Spraw Socjalnych MON, gdyż – jak przekazała nam ASzWoj – „Rektor jest pracownikiem resortu”. Co ciekawe, ta ostatnia informacja została nam przekazana kilka dni po tym, jak MON przekonywało, że Gocuł „nie pełni funkcji w urzędzie MON”.
Podróże do Bydgoszczy
Gocuł mieszka w Bydgoszczy i oprócz stanowiska rektora pełni również funkcję przewodniczącego rady społecznej 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką SPZOZ w Bydgoszczy. Jak słyszymy, miał nim zostać na prośbę szefa MON. Choć funkcja ta nie wiąże się z obowiązkami rektora, to z Warszawy do Bydgoszczy, gdzie często spędza weekendy, generał dojeżdża w ramach wyjazdu służbowego rektora ASzWoj.
Zapytaliśmy więc ASzWoj, czy istnieje rejestr lub inny dokument (np. rozkaz dzienny) zawierający dokładny spis podróży służbowych rektora gen. M. Gocuła oraz poprosiliśmy o podanie dokładnych dat wyjazdów służbowych gen. M. Gocuła do 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką w Bydgoszczy lub innych instytucji zlokalizowanych w tym mieście.
Odpowiedziano, że podróże służbowe gen. Gocułą podawane są w rozkazie dziennym Akademii. Z odpowiedzi wynika, że rektor w 2024 r. wyjechał służbowo do Bydgoszczy cztery razy, z tego trzy razy w czwartki. Z kolei w 2025 r. do 26 czerwca pięć razy, z tego cztery razy również w czwartki. ASzWoj potwierdziła, że celem większości podróży służbowych był 10 Wojskowy Szpital Kliniczny z Polikliniką w Bydgoszczy.
Szpital poinformował nas, że Gocuł został powołany na przewodniczącego rady społecznej decyzją ministra obrony narodowej z 7 maja 2024 r. jako przedstawiciel MON. Z informacji przekazanych przez ASzWoj i szpital wynika, że gen. Gocuł najczęściej w czwartki wyjeżdżał w ramach podróży służbowej ASzWoj z Warszawy do Bydgoszczy, gdzie w piątki odbywały się posiedzenia rady społecznej. Szpital potwierdził nam w wiadomości, że gen. Gocuł nie pełni w nim żadnej innej funkcji.
Kosmiczne stanowisko
Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, w ASzWoj jest zatrudniony także gen. Lech Majewski. W grudniu 2023 r. został on powołany przez ministra Kosiniaka-Kamysza na pełnomocnika MON ds. lotnictwa. Z kolei – jak dowiedział się portal niezalezna.pl - w ASzWoj otrzymał stanowisko doradcy ds. przestrzeni kosmicznej. Informacji o jego funkcji ASzWoj wyjątkowo nie podała na swojej stronie, próżno również szukać jej w innych miejscach publicznie dostępnych. Akademia nie prowadzi żadnych kierunków studiów związanych z przestrzenią kosmiczną. Jak mówi w rozmowie z nami były już wieloletni pracownik naukowy uczelni, który chce zachować anonimowość, niełatwo jest spotkać gen. Majewskiego w uczelni.
Zapytaliśmy ASzWoj, czy istnieje notatka służbowa lub inny dokument, na podstawie którego zdecydowano o utworzeniu stanowiska doradcy rektora ds. przestrzeni kosmicznej. Odpowiedziano, że nie ma obowiązku tworzenia tego typu dokumentu. Przekonywano, że przestrzeń kosmiczna ma strategiczne znaczenie militarne, ale nie tylko. „Technologie kosmiczne dają również możliwość szybkiego monitorowania i przewidywania zjawisk zachodzących na Ziemi. Obecna sytuacja geopolityczna oraz kryzys klimatyczny zwiększają zapotrzebowanie na wykorzystanie technologii kosmicznych w celu szybkiego określenia możliwych zagrożeń, skutków kryzysów oraz prowadzenia działań profilaktycznych.” – czytamy. Napisano też o tym, że dla Polski inwestycje w rozwój m.in. własnych satelitów wojskowych „powinny stać się jednym z priorytetów polityki obronnej”. Zapowiedziano opracowanie raportu o wpływie technologii satelitarnych na architekturę bezpieczeństwa. Nie odniesiono się jednak do meritum pytania o to, czy przed utworzeniem stanowiska dokonana była ocena jego niezbędnej potrzeby w ASzWoj. Nie odpowiedziano, czy oceny dokonała komisja. W odpowiedzi na pytanie o przyczyny utworzenia stanowiska wskazano, że „rozwój teorii domeny kosmicznej jest zapisany w strategii rozwoju uczelni”. W dokumencie ASzWoj na lata 2024-2035 nie znaleźliśmy jednak żadnych informacji na ten temat
Zapomniana sowiecka akademia i nowe warunki pracy
W wiadomości opisano za to karierę zawodową Majewskiego, wychwalano jego doświadczenie w zakresie lotnictwa i wymieniono pełnione przez niego w przeszłości funkcje w różnych instytucjach. Dodano m.in., że koordynował z poziomu administracji rządowej udział Sławosza Uznańskiego w misji kosmicznej na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Nie przekazano jednak żadnych informacji o dokonaniu oceny dorobku naukowego czy dydaktycznego. Co istotne, w odpowiedzi nie wspomniano, że gen. Majewski w latach 1983–1986 był słuchaczem Wojskowej Akademii Lotniczej ZSRR. Przypomnijmy, że po katastrofie smoleńskiej złożył zawiadomienie do prokuratury na swoich żołnierzy. Dotyczyło ono rzekomo uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w ruchu powietrznym przez pilota Artura Wosztyla w dniu 10 kwietnia 2010 r., lądującego w Smoleńsku przed próbą podejścia tupolewa. Jednak już w czerwcu 2011 r. rzecznik dyscyplinarny 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego uniewinnił Wosztyla.
Poinformowano, że umowa z gen. Majewskim została zawarta na okres próbny od 5 maja 2025 r. do 31 lipca 2025 r. w wymiarze trzech czwartych etatu. Dopytaliśmy, jakie wynagrodzenie z tytułu pełnienia tej funkcji otrzymuje gen. Majewski. Poinformowano nas, że wysokość wynagrodzenia zasadniczego na tym stanowisku wynosi 7,5 tys. zł brutto, czyli co najmniej ponad 5 tys. zł.
Co ciekawe, 4 lutego 2025 r., czyli trzy miesiące przed zatrudnieniem Majewskiego, zmienione zostało zarządzenie rektora ws. wprowadzenia regulaminu pracy ASzWoj. Dodano przepis, zgodnie z którym radca generalny (czyli również doradca ds. przestrzeni kosmicznej), swoją pracę wykonuje w ramach zadaniowego systemu czasu pracy, czyli takiego, w którym jest rozliczany z wykonanych zadań, a nie z czasu pracy. Co ciekawe, w jednym z paragrafów zarządzenia wskazano, że nie wymaga ono publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej ASzWoj.
„Ludzie mają dość”
W rozmowach z portalem niezalezna.pl pracownicy Akademii ostro krytykują władze uczelni. Na sytuację w Akademii zwraca uwagę jeden z naszych rozmówców, chcący zachować anonimowość wieloletni pracownik naukowy ASzWoj, który rozstał się z uczelnią.
– Niektórzy zapominają, że są ciała kolegialne, Senat, które są ważne w funkcjonowaniu uczelni. A tutaj są traktowane po prostu jak niższy stopniem, któremu można wydać polecenie. Pojawiają się osoby, które nie czują uczelni. Trudno będzie im stać się liderami naukowców i liderami nauki
– ocenia nasz rozmówca.
Jak mówi nasz wcześniejszy rozmówca, stale pogarsza się poziom nauki oraz sposób zarządzania Akademią.
– Nie ma się co dziwić, na czele mamy osoby rodem z czasów komuny, ze wschodnimi przyzwyczajeniami, bez przygotowania akademickiego. Najgorsze jest to, że w efekcie cała ta sytuacja zniechęca ludzi do pracy. Pracownicy uczelni są wściekli. Ludzie mają dość
– podkreśla były pracownik naukowy.
Zwraca również uwagę, że dużym zaskoczeniem było stworzenie budzącego wątpliwości stanowiska i zatrudnienie gen. pilota Lecha Majewskiego, który był słuchaczem akademii lotniczej w ZSRR. - Przede wszystkim ma słaby dorobek naukowy i dydaktyczny, a odchodzą osoby szanowane, w tym profesorowie i doktorzy, których nikt nawet nie próbuje zatrzymać. Władze uczelni nie szanują tych, którzy budują potencjał naukowy – mówi nasz rozmówca.