Gdy Rafał Trzaskowski był stypendystą Open Society Institute na Uniwersytecie Oksfordzkim i tam zdobywał swoje doświadczenie,
Karol Nawrocki zdobywał pierwsze szlify w ustawkach kibicowskich w lesie, o czym dzisiaj sam wspomniał u Mentzena.
~~Zielonobrunatny Dereń niezalogowany 23 maja 2025r. o 7:47
~~Uczciwy Karolek napisał(a): Piewcy Nawrockiego cichutko siedzą po lizaniu u Mentzena, nawet Pis opluwał by przypodobać Konfederatom a o jego wiedzy nawet nie warto wspominać bo jej nie posiada. Mentzel przećwiczył jego jak trampkarza.
Nawrocki tak się blamował, że nawet Republika przerwała transmisję w sieci. ,, obywatelski " tak sìę pomieszał, że nawet ostro pojechał po PiS i jego nierządach.
~~fighter vs mokra faja niezalogowany 23 maja 2025r. o 8:09
Mamy do wyboru: jednego, który nie boi się nawet na pieści napieprzać i drugiego, który potrzebuje psychologa kobiecego by wyjść na debatę wyborczą i ulegający we własnym biurze dzieciakom uzbrojonym w klej i kanapki, które przygotowała im mama.
kandydaci tragedia.... i taki wybór że żaden ...ale duduś juz odchodzi i co znowu jakaś sierotka będzie .....prezydent to powinna być persona na mega poziomie......
~~Trudno nadążyć niezalogowany 23 maja 2025r. o 12:24
~~To nie tak napisał(a): Kazik Staszewski: - "Tak już zupełnie teraz z boku to najbardziej irytuje mnie ta idiotyczna narracja, że nie wygra nasz, więc Polacy to faszyści, ciemnogród, kościelny zaścianek, żydożercy i homofobi. Do tego hołota i praktycznie analfabeci niesłuchający wykształconych elit, które wiedzą przecież lepiej, o ile nie najlepiej"
Jeszcze jeden lepiej wykształcony, a jakże profesor Markowski:
- "I ten elektorat w liczbie około 8-10 milionów, to są ludzie starsi, ludzie troszkę gorzej wykształceni, niekoniecznie obeznani ze skomplikowanym światem polityki i tacy ludzie muszą mieć swojego reprezentanta"
~~normalny i przyzwoity jak Tusk niezalogowany 23 maja 2025r. o 12:30
~~Donald kibol napisał(a): Naiwni miłośnicy PO. Mam dla Was nowy hit: Donek przyznał się że w młodości uczestniczył w ustawkach.
"Otoczyła nas banda uzbrojona w drewniane trzonki, a w nich były żyletki. No i strach nam zajrzał w oczy. Donald wyjął wtedy spod tej swojej komży taki okuty, metalowy szlauch od prysznica. Były wtedy takie. I zaczął tym machać. Kto by się do tego zbliżył, dostałby w łeb. Odpuścili,..."
