M21W2 napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Ołowianoszary Hibiskus napisał(a): Komentarz bez sensu. Jesteś bezrozumnym głupcem, niedoukiem czy może masz jakieś korzyści z uprawiania takiej narracji?

Jeżeli myślisz że jesteś w stanie mnie obrazić bełkotem rozczaruje cię , nie nie jesteś. Twoje ograniczenie umysłowe usprawnienia twoją " twórczość" na forum. Miłego dnia.

Potwierdzam; ciebie nie sposób obrazić. Mój prapradziad został stracony za udział w Powstaniu Styczniowym, Dziadzio wałczył z bolszewikami, Ojciec w AK. Ja urodziłem i wychowałem się w Wielkopolsce. To Wielkopolanie wygrali jedyne powstanie jakie miało miejsce na terenie Polski. Ty niestety nie sięgasz tego poziomu świadomości i jedyne co potrafisz, to "wyjechać" Stalinem. Może byłeś kiedyś w Czeskiej Pradze? Czesi też zorganizowali powstanie, ale po trzech dniach się poddali, bo poszli po rozum do głowy. Ty natomiast nadal stoisz po rozum w kolejce do Pana Boga. Piękne niezniszczone zabytki Pragi i zniszczona w 70% Warszawa. Ten sam los narodów po zakończeniu II wojny światowej. Żadnej refleksji czy braki intelektualne?

~~Ołowianoszary Hibiskus napisał(a): nie stawiaj na jednej szli bohaterskich Warszawiaków z dowódcami wydającymi rozkaz do wybuchu powstania.

Znajomość historii walki narodu polskiego o wolność nie jest twoją mocną stroną. Piszesz jak " historycy " koministyczni w czasach PRL-U, czasach zniewolenia komunistycznego, szczególnie okresu stalinizmu w latach 1945-1956 .


Dopisane 01.08.2025r. o godz. 12:06:

Decyzja o wybuchu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia 1944 roku była skomplikowana, ale kluczowe powody to: pragnienie wyzwolenia Warszawy przez Polskie Państwo Podziemne, zbliżanie się Armii Czerwonej, a także chęć postawienia Sowietów przed faktem dokonanym i zapobieżenia przejęciu władzy przez komunistów.
Szczegółowe przyczyny:
Pragnienie wyzwolenia Warszawy:
Armia Krajowa dążyła do wyzwolenia stolicy we własnym zakresie, zanim wkroczą wojska radzieckie, co miało być symbolicznym aktem suwerenności.
Zbliżanie się Armii Czerwonej:
Informacje o zbliżaniu się Rosjan do Warszawy i wyzwalaniu okolicznych miejscowości były bezpośrednim impulsem do podjęcia decyzji o powstaniu.

M21W2 napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Ołowianoszary Hibiskus napisał(a): nie stawiaj na jednej szli bohaterskich Warszawiaków z dowódcami wydającymi rozkaz do wybuchu powstania.

Znajomość historii walki narodu polskiego o wolność nie jest twoją mocną stroną. Piszesz jak " historycy " koministyczni w czasach PRL-U, czasach zniewolenia komunistycznego, szczególnie okresu stalinizmu w latach 1945-1956 .

Nie przypisuj innym swoich ewidentny braków, bo się kompromitujesz

~~Ołowianoszary Hibiskus napisał(a): Potwierdzam; ciebie nie sposób obrazić. Mój prapradziad został stracony za udział w Powstaniu Styczniowym, Dziadzio wałczył z bolszewikami, Ojciec w AK. Ja urodziłem i wychowałem się w Wielkopolsce. To Wielkopolanie wygrali

Gratuluję takich przodków, Jeżeli ojciec był w AK to więcej powinieneś wiedzieć o tej organizacji i o tym jak żołnierzy AK potraktowały władze komunistyczne za walkę o wolność ze zniewoleniem sowieckim.


Dopisane 01.08.2025r. o godz. 12:17:

~~Ołowianoszary Hibiskus napisał(a): Nie przypisuj innym swoich ewidentny braków, bo się kompromitujesz

Jeżeli to jest jedyny argument nie pozostało mi nic jak życzyć ci miłego dnia. Bez odbioru, nie pisze się na pyskówki.

… pan Gołębiewski kolejny rok zadaje prowokacyjne , .. pytania .

"Wyroki na żołnierzy AK zapadały w powojennej Polsce w sądach wojskowych, często w wyniku procesów politycznych. Wiele z tych wyroków było niesprawiedliwych i opartych na sfabrykowanych zarzutach. Część żołnierzy AK skazana została na kary śmierci lub długoletnie więzienie.
Szczegóły:
Sądy Wojskowe:
Powojenne sądy wojskowe, często podlegające komunistycznym władzom, były odpowiedzialne za ferowanie wyroków na żołnierzy AK.
Procesy polityczne:
Procesy te często miały charakter polityczny, a zarzuty stawiane żołnierzom AK miały na celu ich dyskredytację i likwidację jako potencjalnego wroga nowej władzy.
Kary:
Wyroki były bardzo zróżnicowane i obejmowały kary śmierci, wieloletnie więzienie, a także infamię i inne sankcje.
Niesprawiedliwość:
Wielu historyków i badaczy uważa, że wyroki te były często niesprawiedliwe, a zarzuty wobec żołnierzy AK były bezpodstawne lub wyolbrzymione."

A potem odwet i zburzona Warszawa i tyle z tego wyszło!

~~Woskowożółta Forsycja napisał(a): A potem odwet i zburzona Warszawa i tyle z tego wyszło!

tak jak z walki solidarności