Wierzycie, że te wiatraki będą tak szkodliwe dla waszych dzieci i was samych??... a to już lepsza jest elektrownia węglowa?? Wszyscy mówmy wielkie NIE wiatrakom i oddychajmy świeżym pełnym węglowego dymu powietrzem. Dlatego bo niektórzy boją się, że wiatrak oddalony o 800-1500m spadnie im na głowę albo zabije kilka ptaków... jakoś jak ludzie ludzi mordują na świecie to nie widziałem na tan temat wielu tematów na forum... poza tym jak ktoś wcześniej dobrze zauważył co byście powiedzieli jak za x lat skończą się zapasy węgla i energię elektryczną trzeba będzie kupować od sąsiadów z zagranicy... podejrzewam, że większość to nie interesuje bo tego nie dożyją... Trochę perspektywy na kolejne lata dla naszych dzieci i wnuków...

Jedyne co mogę przyznać to, że na pewno denerwujące może być cień wiatraka oraz zniszczenie krajobrazu który wg mnie akurat w naszej okolicy i tak nie jest zbyt piękny...




Zmoderowano 21.05.2010 godz.11:54 - powód: podwójny post (sentinel)

~ napisał(a): Teraz wiatraki i z wiatrakami cudowne FALE INFRADZWIĘKOWE.
A więć cieszmy się pięknymi widokami i ignorujmy szkodliwe FALE INFRADZWIĘKOWE wytwarzane przez wiatraki prądotwórcze, potwierdzone przez naukowców.

Jeżeli mowa o infradźwiękach, to ich źródła są różne:

Naturalne źródła infradźwięków to np.:

silny wiatr, pioruny, tornada, trzęsienia ziemi (fale sejsmiczne ), wulkany

Sztuczne źródła infradźwięków to np.:

ciężkie pojazdy samochodowe, drgania mostów, eksplozje, głośniki, odrzutowce i śmigłowce, przemysł (sprężarki tłokowe, pompy próżniowe i gazowe, wieże wiertnicze, turbodmuchawy, elektrownie wiatrowe), rurociągi,
urządzenia chłodzące i ogrzewające powietrze.

Więc nie tylko wiatraki są ich źródłem.

Może te wiatraczki nie trują, ale słyszałem wypowiedzi ludzi, którzy mieszkali albo mieszkają w pobliżu i ponoć tam zeswirować można. Cały czas, nieprzerwanie dudni w uszach, po kilku miesiącach zaczynasz gadać i oddychać w rytm tego szajsu. Więc może nie bądźmy tacy surowi dla ludzi, którzy zwyczajnie mają to mieć za domem.


Dopisane 21.05.2010r. o godz. 12:40:

sentinel napisał(a):

~ napisał(a): Teraz wiatraki i z wiatrakami cudowne FALE INFRADZWIĘKOWE.
A więć cieszmy się pięknymi widokami i ignorujmy szkodliwe FALE INFRADZWIĘKOWE wytwarzane przez wiatraki prądotwórcze, potwierdzone przez naukowców.

Jeżeli mowa o infradźwiękach, to ich źródła są różne:

Naturalne źródła infradźwięków to np.:

silny wiatr, pioruny, tornada, trzęsienia ziemi (fale sejsmiczne ), wulkany

Sztuczne źródła infradźwięków to np.:

ciężkie pojazdy samochodowe, drgania mostów, eksplozje, głośniki, odrzutowce i śmigłowce, przemysł (sprężarki tłokowe, pompy próżniowe i gazowe, wieże wiertnicze, turbodmuchawy, elektrownie wiatrowe), rurociągi,
urządzenia chłodzące i ogrzewające powietrze.

Więc nie tylko wiatraki są ich źródłem.

Ok, z tym, że pojazd przejedzie i go za chwilę nie ma, pociag przejedzie i go za chwilę nie ma, to samo ze smigłowcami, eksplozjami, pompami itp. Nawet jak mieszkasz blisko lotniska, to samolot widzisz, jestes przygotowany na to, że zaraz wyląduje i ucichnie, a tu jestes pod wpływem tych dźwięków bez ustanku. Z tego co słyszałem, ma to ogromny wpływ na psychikę ludzką.

jak komuś przeszkadzają jakieś tam trzęsienia ziemi to niech zamieszka w katowicach gdzie w ścianę piętnasto piętrowego budynku można rękę wsadzić i to na pewno nie przez wiatraki tylko przez pozbawienie ziemi jej zasobów.Jak komuś się nie podobają wiatraki w nowogrodźcu to niech się wyprowadzi do bogatyni tam będzie żył na świeżym powietrzu bez wiatraków z tym że z rakiem.Kto wam płaci za rozpowrzechnianie takich naukowych bzdur o jakiś tam falach.Lepiej niech zbudują elektrownie jądrową jak chcecie czarnobyl tylko czy macie takie zaufanie do naukowców że za parę lat szlak jej nie trafi jak co rusz wymyślają nową teorię

~ja napisał(a): Kto wam płaci za rozpowrzechnianie takich naukowych bzdur o jakiś tam falach.

A tobie ktos płaci za pierdzielenie dla pierdzielenia, zwłaszcza, że nie masz bladego pojęcia o tym co piszesz i pokazujesz tym postem, że masz za nic to co czują ludzie znajdujący się w takiej sytuacji. Szczekasz pod przykrywką anonima i wydaje ci się, że jestes zabawny.

fox34 napisał(a): ..... a tu jestes pod wpływem tych dźwięków bez ustanku. Z tego co słyszałem, ma to ogromny wpływ na psychikę ludzką.

Oczywiście, że może mieć wpływ. Dlatego ustalona została minimalna odległość wiatraków od zabudowań, która wynosi - 500 m.
W przypadku Nowogrodźca, wiatraki mają być zlokalizowane w odległości od 800 do 1600 m.
Moim zdaniem, właśnie odległość wiatraków od zabudowań, jest czynnikiem kluczowym.
Ponownie przytoczę dane, dotyczące hałasu, jakie wytwarzają wiatraki:

"Poziom hałasu zależy od konstrukcji. Badania AWEA (American Wind Energy Association) wykazały, że praca siłowni wiatrowych jest stosunkowo cicha,farma wiatrowa z odległości 300 m nie jest głośniejsza od pracy domowej lodówki, poziom hałasu jest wielkości 40 dB. W odległości 200 m od turbiny Vestas o mocy 1000 kW hałas jest na poziomie około 45 - 65 dB i odpowiada poziomowi hałasu w domu czy biurze."

Kwestią sporną może być, czy wyniki badań są miarodajne i rzetelne.

weź się za robotę i nie mędrkuj w katowicach nocowałam na trzynastym piętrze więc na własne oczy widziałam a z bogatyni dwóch moich znajomych zmarło młode chłopaki i nie pier... mi tu o tym że nic nie wiem.To ty wiesz tyle co zjesz i ci naukowce powiedzą

Kwestia odległości, ale i ilości wiatraków, bo jeżeli będzie ich dużo w niedużej odległości to ich dźwięk się będzie kumulował i przez to będzie głośniej.

Warto też zauważyć, że nawet ciche dźwięki, które będą emitowane przez dłuższy czas będą męczyć. Jednak, jeżeli te odległości mają być min. ok. 1 km i więcej to nie powinni mieć horroru, jak w temacie.