~ja napisał(a): a tak wogule to po co my sobie tu żyły wypruwamy i się kłócimy wymyślamy różne teorie i tak zrobią co będą chcieli tylko mam nadzieje że będzie to mądry wybór władz choć się jeszcze taki nie urodził co by wszystkim dogodził ;)

Mądry wybór władz :) Śmiech na sali !
1997 - Wielka powódz
2010 - Wielke zaskoczenie - ojej znowu zalało.

13 lat mieli czasu na przygotowanie się do powodzi i co. i nic.

SAMORZĄDY (tzn. wójtowie, prezydenci miast, itp.) nic nie robią, tylko kase biorą - przykładowa wypłata wójta lub prezydenta miasta to ca. 12.000 zł na miesiąc.

Ludzie za kilka lat, kiedy już będziecie mieli farmy wiatrowe: 160-cio metrowe maszty, problemy zdrowotne, nienaprawione drogi po budowie wiatraków, itd.
Wtedy dojdziecie do wniosku: No tak, władze na to pozwoliły.
Ja nic nie wiedziałem. To błąd urzędników.

Ale to wy (społeczeństwo) macie teraz szanse zablokować tak bezsensowne inwestycje jak wiatraki, lokalizowane na terenach zabudowanych.
Później będzie zapóźno!

~D... napisał(a): a zresztą co mnie to obchodzi róbcie sobie co chcecie ja bolesławianka i mam gdzieś i i tak wolę wiatraki za samą ekologię i na pewno nikt by nie postawił wiatraków nikomu na podwórku wiadomo że unia daje kasę więc unijne przepisy a nie polski absurd

unijne przepisy: dobra bajka, widać jak dobrze się sprawdzają, dam przykład GRECJA: 100 miliardów euro za co? za to że grupa skorumpowanych greckich urzędników doprowadzila państwo do bankructwa.
Tylko że my jesteśmy Polakami i historia już wiele razy pokazała, że Polakowi tylko dokopać można/trzeba.

Wejście Polski do UE, po co?
Po to, aby otworzyć nowy rynek zbytu dla Francji, Niemiec, ...
Po to, aby nasze kobiety jeździły do Niemiec do pracy.
Do jakiej pracy: myće i pielęgnowanie starszych Niemców, którzy dziękują nam takimi słowami jak: Ty jesteś Polak, ty masz tu pracować, tu masz 20 euro napiwku, a teraz się uśmiechaj (tak kochani, sam to przeżyłem wiele razy).

Nawiązując do wyższej wypowiedzi, zastanów się czasami co piszesz, bo nie wszystko piękne co błyszczy.

Akurat zabezpieczenia przeciwpowodziowe przekraczają możliwości finansowe gminy.
Rząd PiS przyjął w 2007 roku duży program zabezpieczania przeciwpowodziowego. Po zmianie władzy - rząd PO wycofał projekt - pewnie były potrzebne fundusze na propagandę.

aaale powiedziałeś jak byś z jakiejś partii był (Ludu w kupie siła!!!Chodźcie się zbierzemy w kupę i skopiemy EU d...)ale jazda

~adam napisał(a):

~D... napisał(a): a zresztą co mnie to obchodzi róbcie sobie co chcecie ja bolesławianka i mam gdzieś i i tak wolę wiatraki za samą ekologię i na pewno nikt by nie postawił wiatraków nikomu na podwórku wiadomo że unia daje kasę więc unijne przepisy a nie polski absurd

unijne przepisy: dobra bajka, widać jak dobrze się sprawdzają, dam przykład GRECJA: 100 miliardów euro za co? za to że grupa skorumpowanych greckich urzędników doprowadzila państwo do bankructwa.
Tylko że my jesteśmy Polakami i historia już wiele razy pokazała, że Polakowi tylko dokopać można/trzeba.

Wejście Polski do UE, po co?
Po to, aby otworzyć nowy rynek zbytu dla Francji, Niemiec, ...
Po to, aby nasze kobiety jeździły do Niemiec do pracy.
Do jakiej pracy: myće i pielęgnowanie starszych Niemców, którzy dziękują nam takimi słowami jak: Ty jesteś Polak, ty masz tu pracować, tu masz 20 euro napiwku, a teraz się uśmiechaj (tak kochani, sam to przeżyłem wiele razy).

Nawiązując do wyższej wypowiedzi, zastanów się czasami co piszesz, bo nie wszystko piękne co błyszczy.

lepiej u naszych sąsiadów pracować za 1500 euro/miesiąc niż w Polsce za 1200 brutto. No chyba, że jestes takim patriotą, ze wolisz te 1200 :D
p.s. a w Polsce to niby wszyscy i wszędzie tak cacy traktują swoich pracowników?? Ni rozśmieszaj mnie kolego.

~ napisał(a): Akurat zabezpieczenia przeciwpowodziowe przekraczają możliwości finansowe gminy.

Możliwości finansowe gminy pozwalają na to, aby wójt zarabiał 12.000 zł, ale nie pozwalają na to, aby zabezpieczyć ludzi przeciw powodziom.
Jeżeli tak, to już nic ująć, nic dodać.

~ela napisał(a):

~ napisał(a): Akurat zabezpieczenia przeciwpowodziowe przekraczają możliwości finansowe gminy.

Możliwości finansowe gminy pozwalają na to, aby wójt zarabiał 12.000 zł, ale nie pozwalają na to, aby zabezpieczyć ludzi przeciw powodziom.
Jeżeli tak, to już nic ująć, nic dodać.

ale o zarokach burmistrza czy wójta decyduja rada miejska, więc miejcie kochani pretensje do swoich radnych, że dają włądzy tyle zarobić :P


Dopisane 21.05.2010r. o godz. 08:40:

poza tym ochrona przeciwpowodziowa (budowa np zabezpieczeń czy zbiorników) nie lezy w gestii samorządów :P

~ela napisał(a):

~ napisał(a): Akurat zabezpieczenia przeciwpowodziowe przekraczają możliwości finansowe gminy.

Możliwości finansowe gminy pozwalają na to, aby wójt zarabiał 12.000 zł, ale nie pozwalają na to, aby zabezpieczyć ludzi przeciw powodziom.
Jeżeli tak, to już nic ująć, nic dodać.

Ślepota - nic dodać, nic ująć!
Na zabezpieczenia przeciwpowodziowe potrzeba miliardów a nie tysięcy!