Rodzilam trzy razy,przez cc w roznych szpitalach,za kazdym razem dzieci byly dokarmiane butelka,bo po cesarce nie przychodzi tak szybko pokarm,a mimo to dzieciaki wykarmilam piersia,jeden byl takim glodomorem,ze w okresie fazy intensywnego wzrostu,ok trzeciego tyg.zycia,po karmieniu podawalam mu butelke,a mimo to nie odzwyczail sie od piersi,czasem przyczyny leza po stronie matki,moze zjadla albo wypila cos czego nie chce dziecko,albo pali papierosy,albo jest zdenerwowana i wtedy tez dziecko nie chce piersi.Szczerze watpie,by dziecko bylo tak megainteligentne,by po kilku razach nawet podawania butelki nie chcialo cyca,mowie o noworodku,bo cyc to nie tylko mleko,to milosc,bezpieczenstwo i znajome bicie serca

Oczywiscie, zgadzam sie z Twoja wypowiedzia. Bardzo duzo czynnikow wplywa na to, czy kobieta wykarmi swoje malenstwo, ale nie oszukujmy sie, ze dzieci sa takie glupie.. Doskonale wiemy, ze z butelki ciagnie sie latwiej niz z piersi, maluszek musi sie troche nameczyc zeby pociagnac cycka;) jak od poczatku bedzie ciagnal butle, a pozniej mama dopiero zacznie przystawiac do piersi to malenstwo sie rozleniwi i nie bedzie chcialo ciagnac cycka, bo bedzie mu ciezko;) pojdzie na latwizne i kazda proba przystawienia do piersi bedzie sie konczyla placzem, a zrezygnowana mama poda dziecku butelke.. Mam nadzieje, ze moja niunia bedzie ciagla maminego cycka jak najdluzej;) Pozdrawiam.

Ja też rodzilam przez cc w Złotoryi i moje dziecko nie bylo dokarmiane butelką. Od początku na cycku. Panie przyniosły mi moje maleństwo jak tylko wjechałam na salę pooperacyjną i było ze mną praktycznie cały czas. W nocy tez miałam budzenie na karmienie. Pokarm nie przychodzi tak szybko ale dziecko zaraz po urodzeniu nie potrzebuje jeszcze jedzenia i było przy cycu tylko po to żeby czuć bliskość i wyrobić odruch ssania.
I szczerze mogę polecić szpital w Złotoryi :)

LUSIA czy możesz się ze mną skontaktować na gg? mój nr 765249. Najprawdopodobniej też będę miała cesarkę w Złotorii i chciałam sie dowiedzieć jak to tam wszystko wygląda...

Witam, mam pytanie od str technicznej, zapewne ktos kto rodzil sie w tym orientuje, na str szpitala jest opis ze mozna sobie wynajac pokoj wlasny i byc tam z dzieckiem, wiecie ile to kosztuje, czy sie to oplaca? Czy w bolcu sa jakeis konkretne wymagania co trzeba ze soba miec, chodzi mi o wyprawke ale o takie rzeczy wychodzace poza norme, ze moze jakeis specjalne zyczenia... :) ile dni jest sie mniej wiecej w szpitalu po porodzie? jesli chce zeby przy prodozie byl maz ( to pyt tak teoretycznie bo nie wiem czy chce zeby byl ) to musze chdzic do szkoly rodzenia a jesli nei chodze to nawet jak dokonam jakiejs odplaty to nie moze byc czy moze? Jersli elze na tej standardowej sali to ilu osobowe sa te sale? Czy ja przewijam i myje dziecko przez wszystkie dni pobytu tam czy robia to polozne? z gory dziekuj za odpowiedz

Witam, ponawiam pytanie powyzej :) moze ktos cos napisze... :)

Lista rzeczy , które należy zabrać ze sobą do porodu :
*Legitymacja ubezpieczeniowa (ważna 1 miesiąc)
*dowód osobisty
* oryginalny wynik Grupy Krwi
* Karta ciąży!!!
//////////////////////////////////
*sztućce i kubek
*termometr
*maszynka do golenia (jesli sama nie jestes w stanie sie ogolić)
*przybory toaletowe ( papier toal.,kapcie-klapki pod prysznic itp)
*szlafrok, koszula nocna rozpinana z przodu, biustonosz z odpinanymi miseczkami
* 2 duże pampersy dla dorosłych nr3
*duże podpaski poporodowe (BELLA)
*majtki jednorazowe
* 2 podkłady na łóżko jednorazowe, ceratowe ( dostaniesz w aptece)
*niegazowana woda mineralna (z 2 buteleczki)
////////////////////////////////
DLA MALEŃSTWA:
*pampersy z wycięciem na pępek
*chusteczki nawilżające
*krew przeciw odparzeniom np. sudocrem
POWODZENIA

dziewuszki młode, ja mam 69 lat , urodziłam 9 dzieciaczkow, 2 porody były poza domem, jeden w polu, i jeden na polanie, po co wam przyrzad do golenia? pampersy? jak urodzisz, wszystko samo wyjdzie wraz z dzieckiem, moj stachu mawiał, jak cos chce wyjsc to i wyjdzie czy chcesz cz nie:D
jak w stodole rodza sie cielaki, to sie łapie za nogi chlup i po problemia:D
stare dobre czasy powojenne ... to byl swiat