Taa Ranniusi nie podobał się strój "Majkowy" i postanowiła zamiast niego ubrać koszulę nocną, która niestety okazała się za wielka :| Wściekła wyjrzała przez okno, a tam Wiga jak ją Bozia stworzyła, a za nią z peleryną (aby ukryć Jej nagość przed tłumem mężczyzn) Betryga i Manson (ale ona była i tak szybsza).Ranniusia nie patrząc na dużą koszulę pognała po schodach, aby otworzyć drzwi, ale zaplątała się w koszulę i zjechała po schodach (na swej chudej, kościstej ) pupie prosto pod drzwi. Nie patrząc na ból kości szybko otworzyła drzwi.Wbiegła zdyszana i przerażona Wiga.
-No mówię Ci Ranniusia ,nie myślałam,że tylu wariatów za mną poleci, przecież mam kapelusz na głowie i siodełko też założone - wysapała Wiga.
Jowita z usmolonym nosem zastanawiała się gdzie to zawitać i do kogo w odwiedziny. Nagle zobaczyła tłum mężczyzn gnających w stronę domciu Ranniusi. Tam też skierowała swoje kroki, ale nie dotarła bo złapała nagle grypkę (którą wcześniej sobie wykrakała). Poszła więc do apteki gdzie spotkała zasmarkaną GoSieM :D
Gosia prychała i kichała, a że chusteczki leciały jak woda , jedna za drugą nie miała w co nosa wydmuchać , więc po cichutku smarknęła w kaptur pana stojącego przed nią . Mężczyzna nagle się obrócił i wywalił wielkie gały spod swoich okularów, a z pod czapeczki buchała mu para, ze złości. O Ty ''ruda małpo " .... co pan ..... znaczy coś Ty powiedział ?? :> Gorylu jeden !! :> Mężczyzna ugryzł się w język .... i spokorniał nagle :|
He he he ...i tu cie mam :] Grzdylu paskudny , wsypałeś się :] :P ....
Kiedy wyszły z apteki zobaczyły oklapniętych na ławce Betrygę i Mansona z jakąś szmatą w ręce, którą ocierali pot z czoła. Przy tym gestykulowali i krzyczeli coś do Grzdyla. Zaciekawione podeszły do chłopaków.
Jowita mrugnęła do mnie ;) .... no i poszła grypka w świat :D ponoć jak się ją sprzeda komuś, to przestaje męczyć :| I nim wypowiedziała te słowa rozległo się donośne APSICHUJ !! a później kolejna salwa poleciała na wszystkie strony świata . :]
Jowito spadamy stąd, bo nas ubiją za podrzucenie wirusa :|.... tup tup tup ...aż się ziemia zatrzęsła :| ......i już nas nie było :)A Manson z Betrygą, zaczęli okładać Grzdyla, że zarazę im przyniósł, a oni maja misję do spełnienia .....
Zwiały prosto do Ranniusi.Wchodzą , a tam hihihi :D :D :D Ranniusia siedzi na worze z lodem i leczy swoje cztery litery, w kącie stoi przerażona Wiga i łypie na nas spod oka. Chłopaków z Wami nie ma ?? Wyobraźcie sobie,że nawet Betryga i Manson za mną gnali i się wydzierali :> Jak Ich dorwę to mnie popamiętają :> Mignął mi też gdzieś chyba Grzdyluś i Rybka, tak mi się wydawało. Dobrze,że Lwiczka tego nie widziała, a może była z tą zgrają bab co mnie ukamienować chciała :| Niestety Gosiaczek i Jowita nie mogły odpowiedzieć bo tarzały się ze śmiechu hihihi z sinej d....py Ranniusi i do tego zamrożonej hihihi
Ranna, zła jak osa, nie mogła już znieść tych podśmiechujek i tylko sssssssssssssyknęła :
czochraj dzika !! :>.... i ty też Gocha :> Stanęłyśmy osłupiałe.. :| dzika powiadasz ? ja słyszałam o bobrze , ale żeby dzika ? do jasnej murzyńskiej pały :| :> No i zaczęła się draka :| Ranna zaczęła naparzać lodem, podbiła oko Widze po tym jaj Jowita wzięła unik .
Wybiła okno, co wywołało popłoch wśród czekających na dole zboczylachów.... :] więc zaczęli uciekać jeden przez drugiego, bo od razu Egipt im się przypomniał, a ryzykować w tym przypadku wcale się nie opłacało....
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.