I weź tu zrozum kobiety ostatnio poznałem fajna dziewczyne spotkaliśmy sie pare razy na ostatnim spotkaniu doszło do miłej sytuacji czyli pieszczot ale bez sexu potem na drugi dzień wysyła mi SMS ze zachował sie głupio jak k..... I ze jest jej z tym zle i żebyśmy sie narazie nie spotykali i co o tym myśleć ? Ps za raz będzie pewnie pojazd za moje błędy :-)
Panniusia czy Ty widzisz to co ja ?? :| Na Twój zew odpowiedziała nawet Rusałka :D Witaj Rusałko :* Może i reszta członków Kółka Wzajemnej Adoracji się odezwie :D ;)
Groszem jak Ci sprawiają przyjemność błędy to nie mam zamiaru Cię poprawiać :P
#alabaster72 nieaktywny 31 stycznia 2012r. o 16:52
~Groszem napisał(a): doszło do miłej sytuacji czyli pieszczot ale bez sexu
HIHIHI,Ja uważam że pieszczoty to sex,i to ten najmilszy :D "Ciało kobiety karmi się pieszczotami niczym pszczoły nektarem"Sorry,ale głupcem jest ten kto uważa inaczej :D
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 16:52:
Pocałunek namiętny,lub też muśnięcie ustami ust ukochanej,niczym skrzydłami motyla A oddech przyśpieszony,a bicie serca które jest świadectwem uniesienia I usta rozchylone,w pragnieniu,pożądaniu Tak,to tylko pieszczoty,TYLKO?
Oddam mało używane skrzydła i aureolę lub zamienię na rogi, kopyta i ogon...a nie, ogon mam
#alabaster72 nieaktywny 31 stycznia 2012r. o 18:52
Boli mnie głowa a i tak mam ochotę pogadać,no ale z kim,wszyscy zajęci,pędzą tam i z powrotem.Aj tam ,opowiem wam coś,tylko bez krytyki bo nie zniosę jej :D Był sobie człowiek,zwykły,niczym nie wyróżniający się.Nie zauważyli byście go nawet gdyby potrącił Was na ulicy.Człowiek ten,w swoim słomkowym kapeluszu,idąc ulicą Normalności i uśmiechając się sam do siebie,nie myślał co było,nie zastanawiał się co będzie.Szedł oglądając wystawy sklepów,ale zawsze zatrzymywał się przy jednej z nich,szczególnej,nie dla tego że interesował go jakiś przedmiot,nie,widział w odbiciu szyby Kogoś,kogoś kto po przeciwnej stronie ulicy,w ulicznym straganie sprzedawał kwiaty.Pan w kapeluszu nigdy nie miał odwagi spojrzeć na Nią wprost,co dopiero podejść pod pretekstem kupna bukietu kwiatów.Jedyne na co miał odwagę to zerkać w odbicie wystawy i marzyć.Czas mijał a on ,jak co dzień,lekko uśmiechnięty szedł przed siebie,w sobie tylko znanym kierunku.Kiedy przechodził przy ulubionej wystawie,zatrzymał się i...nie poznał jej.W nocy ktoś zbił szybę i właściciel tymczasowo wstawił w okno wystawy płytę sklejki.Szok,nie zobaczy JEJ!Wystraszył się,nie wiedział co robić,w jednej chwili cały jego świat zawalił się.Zapomniał gdzie szedł ,co miał zrobić,wiatr zwiał mu z głowy jego słomkowy kapelusz a on stał i nawet nie próbował go złapać,przerażony.-Nie zobaczę jej,nie będę miał o kim śnić,cóż ja pocznę-pomyślał.Wtedy,Ktoś niepostrzeżenie podszedł do niego z tyłu,delikatnie dotknął jego ramienia i zapytał miłym kobiecym głosem-Czy to pana kapelusz,taki ładny,słomkowy-To była Ona.Człowiek ten,nieśmiało uśmiechając się ,przytaknął,zabrał kapelusz i skinieniem głowy dziękując,odszedł w sobie tylko znanym kierunku. Czemu tak postąpił?Czemu będąc tak blisko szczęścia niewątpliwego,odszedł?Powiem wam,szczęściem nie zawsze jest spełnienie marzeń,ale życie nimi w świadomości że sami możemy je spełnić nie licząc na pomoc kogoś,nawet wiatru który zerwie nam z głowy słomkowy kapelusz. Może historyjka ta jest i głupia i niektórzy z Was powiedzą-To nie prawda,nie jest tak-Inni powiedzą-Ale żeś wymyślił,zwykłe blablabla-Ja tam mam gorączkę i tym się zasłaniam.Ale Może ktoś cos dopisze do tej historyjki o"Człowieku i jego słomkowym kapeluszu" :)
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:06:
:D
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:12:
~Groszem napisał(a): To co nie brać tego na poważnie ona tylko tak mnie podpuszcza?
Bierz to na poważnie,Ona tak tylko Ciebie podpuszcza :D
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:22:
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:28:
Już pewnie wstawiałem ten kawałek,no ale kolego,przemyśl zawiłość umysłu kobiecego ;)
:D
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:33:
Jeżeli chcesz wiedzieć, co ma na myśli kobieta, nie słuchaj tego co mówi - patrz na nią. :D
;)
Dopisane 31.01.2012r. o godz. 18:52:
halo,Pisząc o krytykowaniu mnie nie miałem na myśli całkowitego milczenia,ale mi głupio,no żeby nic,ani słowa. :>
Oddam mało używane skrzydła i aureolę lub zamienię na rogi, kopyta i ogon...a nie, ogon mam
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.