Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Ginekolog w Bolesławcu

~kolejny splot barkowy !!!!!!!!!! niezalogowany
17 stycznia 2008r. o 19:33
~ciocia napisał(a): a ja nie polecam naszej bolesławieckiej porodówki... dwa miesiące temu urodziła się moja siostrzenica i to co wszyscy przeżyliśmy to był koszmar... TVN niezły program mógłby nakręcić... Może tak w skrócie... wody płodowe były zielone, nie było bóli, potrzebna była cesarka... no ale po co??? RODZIĆ PO LUDZKU!!! po kilku godzinach i wywołanych bólach, okazało sie, że mała jest owinięta pępowiną... zaczęli ją na siłę wyciągać i zwichnęli dziecku rękę (do tej pory ma rehabilitację i tylko Bogu dziękować że nie uszkodzili żadnych nerwów, a takie były podejrzenia)... mała nie ruszała w ogóle rączką i cały czas płakała... dziewczynka urodziła się z piątku na sobotę w nocy a dopiero w poniedziałek przyszedł lekarz i zbadał dziecko... na pytanie dlaczego tak późno - lekarki odpowiadały, że lekarze mają weekend!!! ŚMIECH NA SALI!!! NIE POLECAM!!!



co Wy na to ??????
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~mama niezalogowany
17 stycznia 2008r. o 20:34
czy ktoś wie kiedy wyrzucą ze szpitala w Bolesłąwcu tych wszystkich pseudo lekarzy od trzasaknia szufladą i pseudo pielęgniarki od naburmuszonej miny?
propozycja: niech się sami zwolnią -przecież takie mają złe zarobki...jak nie pomagają to przynajmniej NIE ZASZKODZĄ
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
20 stycznia 2008r. o 15:02
~mama dwójki dzieci napisał(a):

Wiem ,że autorka tego listu zapewne nie miała złych intencji, ale gdy przeczytałam, iż "trzeba się nauczyć wybaczać i żyć dalej" to, aż mną zatrzęsło! Moim zdaniem ktoś kto tego nie przeszedł nie ma prawa wypowiadać się w ten sposób! Moje dziecko również choruje tylko w wyniku błędnej decyzji lekarza, dla mnie to największa tragedia życia. Dzieci są dla mnie wszystkim,a lekarze odebrali mnie i mojej rodzinie szanse na normalne życie...Codzienne trudne i długo trwające ćwiczenia, wizyty u różnych specjalistów to codzienność mojego maluszka.Ktoś kto tego nie przeżył nie ma o tym pojęcia...Nie mówię, że nie wybaczyłam, tylko, że Pani ta nie ma pojęcia co znaczy żyć wiedząc,że dziecko nigdy nie będzie miało normalnego dzieciństwa i życia, gdyż lekarze doszli do wniosku ,iż ponieważ pierwsze dziecko urodziłam siłami natury, to drugie mimo komplikacji też urodzę.Gdyby to napisała kobieta , która przeszła to co my pewnie bym nie zareagowała.Jednak myślę, że taka osoba, by tego nie napisała - ja po prostu staram się nie myśleć o tym co zrobiono mojej rodzinie... Pogodziłam się z tym,że mam chore dziecko, choć ciągle serce mi pęka, gdy patrzę na beztroskie dzieciństwo zdrowych dzieci.
Ja również nie polecam dr Ch.


do mamy dwójki dzieci !!
Czy Pani dziecko też ma uszkodzony splot ?
W pełni popieram to co Pani napisała! Ludzie niestety nie rozumieją chyba :( Bo to jest fakt - to po prostu trzeba przeżyć. Kto nie przeżył nie zroumie. Ja nigdy nie zapomnę kiedy Juleczka miała ok 2,5 latek... Kręciła się na małej podwórkowej karuzeli i niestety...obkręcała się tylko jedną rączką i wtedy spytala czemu druga rączka nie chce się jej słuchać i pomóc kręcić karuzelę drugiej rączce....
Albo pytania typu dlaczego ona nie umie chodzić tak jak piesek (chodziło o raczkowanie) ....
Trudno jest tam małemu dziecku odpowiedzieć DLACZEGO........

Dziękuję jednak Bogu, że Julia żyję, że jest z nami i że ręka dzięki systematycznej rehabilitacji w podwarszawskim Konstancinie wraca do zdrowia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ciekawa niezalogowany
21 stycznia 2008r. o 14:02
czy ktoś sie zdecyduje podać imię położene , która uszkadza splot barkowy? czy te sprawy sa w sądzie?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
28 stycznia 2008r. o 9:06
takich rzeczy Ci nikt publicznie nie poda. Zresztą to nie tylko wina położnej. To lekarz nadzworuje poród. Z tego co mi wiadomo sprawy są w sądzie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Baisy niezalogowany
28 stycznia 2008r. o 10:14
A co się dzieje z szpitalem we Lwówku? I czy ktos wie gdzie teraz pracuje pan Z.?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ela niezalogowany
30 stycznia 2008r. o 10:55
wreszcie mam swoja niunie urodzilam dwa tygodnie temu (15.01)rodzilam w boleslawcu mielismy porod rodzinny jestesmy z mezem bardzo zadowoleni pani doktor szwaj-moreno byla przy nas caly czas prowadzila moja ciaze i przy porodzie yez byla byla rowniez polozna pani ela cudowna kobieta obie bardzo mi pomogly i zajely sie nami super lezalam tydzien w szpitalu bo mala miala zoltaczke i jestem bardzo zadowolona zaden lekarz nie odniusl sie do mnie w niemily sposob tak jak i polozne zawsze odpowiadali na moje pytania a pani doktor szwajowa interesowala sie rowniez moim dzieckiem przychodzila do mnie na sale pytajac czy nic nie potrzebuje jak sie czuje nie dawalam zadnej lapowki bo mnie na to nie stac a moja kuzynka rodzila w lubaniu i sie zawiodla polecam pania doktor szwaj-moreno jak i boleslawiecka porodowke a porody razem z mezem to super sprawa naprawde warto pozdrawiam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~didi niezalogowany
30 stycznia 2008r. o 22:00
~Baisy napisał(a): A co się dzieje z szpitalem we Lwówku? I czy ktos wie gdzie teraz pracuje pan Z.?




A co pan doktor R.Z już nie pracuje we Lwówku ????
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.