Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

15121
#aaco nieaktywny
11 września 2016r. o 14:13
:) zależy kto jakie ma pojęcie miłości :) między parą to oprócz miłości jest wiele innych ważnych dla związku pojęć jak szacunek, zrozumienie, czułość, cierpliwość ...

sztywna konstrukcja ? typowe :) moim zdaniem elastyczna ;)






Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
11 września 2016r. o 21:12
aaco napisał(a): ... między parą to oprócz miłości jest wiele innych ważnych dla związku pojęć jak szacunek, zrozumienie, czułość, cierpliwość ...

sztywna konstrukcja ? typowe :) moim zdaniem elastyczna ;)



Święte słowa ... szacunek, zrozumienie, czułość, cierpliwość . To jest jednak sztywna konstrukcja , ponieważ , tego co raczyłaś wymienić nie da się zastąpić suplementami uczuć i odruchów , Droga Aaco :) Istotą Miłości jest chęć kreowania życia i opiekowania się nim. To dlatego Baby tak bardzo lubią koty , szczególnie małe, Aniołki i wszelkiej maści Istoty transcendentalne. Nie mówiąc o kwiatach.

Jest w Was : Power of love :)



Ma Przyjaciółka zwykła mawiać ... miłości , nadziei i wiary nie da się kupić w sklepie ze wszystkim.

Ale nie odpowiedziałaś szczerze na pytanie Aaco :)

To nie ładnie :)

Dobranoc :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
11 września 2016r. o 21:24
Pannazdzieckiem napisał(a): ... To dlatego Baby tak bardzo lubią koty , szczególnie małe, Aniołki i wszelkiej maści Istoty transcendentalne. Nie mówiąc o kwiatach.
...


:> :>

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4335
#Pannazdzieckiem nieaktywny
11 września 2016r. o 22:33
Niczego w życiu nie należy się bać , należy to tylko zrozumieć ...

Amen Giwero :* Twój Intelekt jest mi aspiracją :)

Ale żeby w temacie było , to ja stary , biedny betoniarz znam tylko jeden wiersz ...

Dwunastu Braci wierząc w sny ...

Dziewczyna zawsze mnie kręciła , bo samcem jestem :) Ale tylko ten jeden zestaw feromonów ... :)

Dobranoc :)

Ludzie w zasadzie myślą logicznie. Problem polega na tym , że operują na nie pełnych , bądź fałszywych informacjach. I dlatego taką logikę trzeba w du... ży kapelusz włożyć . Krzysztof Karoń.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
11 września 2016r. o 23:40
Pannazdzieckiem napisał(a): Ale miałbym pytanko , jak sądzisz , czy prawdziwa miłość może istnieć w homo parze ? Ostatnimi czasy w " cywilizacji " Zachodu to dość popularne :D


Panna zależy, jak rozumiesz definicję "prawdziwej miłości". Jeżeli w tej definicji mieści się miłość człowieka do człowieka, niezależnie od płci, miłość platoniczna jednej żyjącej istoty do drugiej, to uważam, że tak :)

Jeżeli jednak masz na myśli miłość jednocześnie w każdej postaci, czyli miedzy innymi również cielesną? To zdecydowanie uważam, że nie. Taką pełną prawdziwą miłością jest miłość pomiędzy kobietą i mężczyzną. Ponieważ tylko wtedy wypełnione są wszystkie warunki miłości prawdziwej, z prokreacją włącznie. Kobieta i mężczyzna różniąc się tak znacznie, jednocześnie w sposób doskonały dopełniają siebie wzajemnie, w każdej istocie wspólnego życia.

pozdrawiam :)


Dopisane 11.09.2016r. o godz. 23:09:

]



:)


Dopisane 11.09.2016r. o godz. 23:14:

aaco napisał(a): :) dobrze doszedłeś.... aczkolwiek życie to stan umysłu a nie tylko kobiecość ;)


Dobrze doszliście ;) Kobiecość i męskość to stan umysłu, aczkolwiek to różnice biologiczne nas predysponują :) Ostatnio najbardziej modna jest "Rosja", jako stan umysłu ;)


Dopisane 11.09.2016r. o godz. 23:16:



;) dobranoc :)


Dopisane 11.09.2016r. o godz. 23:40:

ps. Mirek Breguła :)



bra :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15121
#aaco nieaktywny
12 września 2016r. o 19:58
:) odpowiedziałam :)



Bez odpowiedzi

Nie znali nigdy, co to jest dostatek,
Lecz znali tylko - co trud i potrzeba;
Nieraz im brakło mleka w piersiach matek,
Nieraz im brakło na zagonach chleba...
Nie znali nigdy tej pomyślnej doli,
W której bez troski o jutrzejszą strawę
Duch ludzki z mroku budząc się powoli
Na światło oczy otwiera ciekawe,
Gdyż od kolebki czatowała bieda,
Co duszy dziecka rozwinąć się nie da.

Los im poskąpił wszystkich swoich darów
I dał im środków do walki za mało.
Prócz życia trudów i życia ciężarów,
Jedno im prawo - do życia zostało.
Jednak znosili swą nędzę cierpliwie
Jako istnienia warunek niezmienny;
Marząc o przyszłym a bogatszym żniwie
Zapominali o trosce codziennej
żądając w zamian za pracę mozolną,
By im wraz z dziećmi wyżyć było wolno.

Lecz teraz próżne wszelkie wysilenia!
żadna wytrwałość zbawić ich nie może:
Głód - ciała w żywe szkielety zamienia
Kładąc w ciemnościach na zmrożone łoże.
Dziś nie o sytość, lecz o żywot idzie,
Gdyż to nie zwykłej nędzy widmo blade,
Lecz śmierć głodowa w całej swej ohydzie
Tysiącom rodzin zwiastuje zagładę;
W zimowej nocy wchodzi w ich mieszkania
Przynosząc męki wolnego konania.

To śmierć głodowa! Przy zgasłym ognisku
Zasiada wlokąc całun lodowaty
I matkom dzieci porywa z uścisku,
I nagie trupy zostawia wśród chaty,
I kroczy dale] w upiora postaci
Rozpościerając gorączkowe dreszcze...
A zmarły wstaje, by zabijać braci,
Za krzywdy swoje mszcząc się w grobie jeszcze;
I rozszerzając zaraźliwe tchnienia
Idzie do ludzi przemawiać sumienia.

A ci, co jeszcze wśród mogił zostali,
Aby oglądać męczarnie swych rodzin,
Trawieni ogniem, co wnętrzności pali,
Mierzą ostatek uchodzących godzin
I patrzą w otchłań... szukając gdzieś na dnie
Nieuchwyconej ocalenia mocy.
Ale myśl w próżni kręci się bezwładnie
I gaśnie w głuchej odrętwienia nocy.
I nic nie mogąc odnaleźć, nędzarze,
Chylą z rozpaczą wychudzone twarze.

Wiedzą, że wszędzie ta sama dokoła
Głodowej śmierci konieczność straszliwa,
że brat ratunku udzielić nie zdoła,
Bo sam go teraz daremnie przyzywa.
Więc milczą - patrzą na śniegu posłanie,
Słuchają wiatru żałobnego wycia
I w ciemność smutne rzucają pytanie:
"Gdzie jest ich prawo najświętsze do życia?
Czemu są na śmierć skazani i za co,

Gdy na chleb ciężką zarabiali pracą?"
Kto im odpowie na ten wykrzyk głuchy?
Ludzkość zostanie w odpowiedzi dłużną,
Bo choć szlachetne poruszą się duchy
I miłosierdzie pospieszy z jałmużną,
Rzucone wsparcie nie rozstrzygnie w niczem
I w niczem ciemnych pytań nie rozświeci,
I ziemia dalej z sfinksowym obliczem
Będzie pożerać pracujące dzieci,
A ludzkość będzie roztrząsać, ciekawa,
Ten zgrzyt w harmonii społecznego prawa.

Adam Asnyk



Odpowiedź (wiersz klasyka)
Julian Tuwim


Gdzież mnie do poematów? Ledwo wiersz wykrztuszę
Z rozdygotanej krtani, drżąc o każde słowo,
Trwożąc się, czy coś znaczysz, o zawodna mowo,
Dla której dźwięków tajnych żyć i umrzeć muszę.

Znakami czarnej męki pstrząc białe arkusze
Modlę się, płaczę, płonę, śmierć słyszę nad głową,
Oczy na świat podnoszę – świat patrzy surowo,
A ja myślałem przecież, że niebiosa wzruszę.

Spróbuj, proszę, lancetem na swej własnej dłoni
Wyryć choć jedno słowo, którym serce pęka,
A potem prawdę powiedz: rozkosz to czy męka?

Tak bym poemat pisał, co mi z ziemi dzwoni,
Tak bym to zasłuchanie żarem krwi roztrwonił,
Tak by serce zabiła ta pisząca ręka.

:) dobranoc

Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
13 września 2016r. o 18:12
Poezja? hmm :)




Dopisane 12.09.2016r. o godz. 22:44:



:)




Dopisane 13.09.2016r. o godz. 01:52:



:)


Dopisane 13.09.2016r. o godz. 01:54:




Dopisane 13.09.2016r. o godz. 09:43:

Sebastian Lewicki - Smoleńsk.

Wzleciały ponad skrzydła ptaków,
Naszej Ojczyzny piękne kwiaty.
Nad ziemią, w którą, krew znów wsiąkła,
Inaczej jednak niż sprzed laty.

Dziś gdy zdjęliśmy już kajdany,
Co krępowały nasze usta.
Możemy krzyczeć, mówić jawnie,
lecz jakaś przestrzeń będzie pusta.

Czy trzeba takich zmian,
by naród Polski chciał.
Pojednać w końcu się,
na długo któż to wie,
Czy trzeba takich strat,
by świat na Polskę chciał,
popatrzeć w końcu się
na długo któż to wie?
Czy trzeba takich zmian,
by władcy tylu państw,
w Dialogu spotkać się,
zechcieli któż to wie?
Czy trzeba takich zmian,
czy trzeba takich strat?
Czy trzeba takich, trzeba takich, trzeba takich
Czy trzeba takich zmian?

Może się skończą ich sąsiadów
od wieków ciągle znane waśnie(!)
A w naszych sercach,wreszcie spokój,
Zły czas w historii teraz zaśnie.
Wzleciały ponad skrzydła ptaków,
Naszej ojczyźnie drogie kwiaty.
Od nas zależy, czy ofiara,
Da jakiś owoc czy też straty.

Czy trzeba takich zmian,
by naród Polski chciał.
Pojednać w końcu się,
na długo któż to wie?
Czy trzeba takich strat,
by świat na Polskę chciał,
popatrzeć w końcu się,
na długo któż to wie?
Czy trzeba takich zmian,
by władcy tylu państw,
w dialogu spotkać się,
zechcieli któż to wie?
Czy trzeba takich zmian,
czy trzeba takich strat,
Czy trzeba takich, trzeba takich trzeba takich?
Czy trzeba takich zmian?

Wzleciały ponad skrzydła ptaków,
Naszej Ojczyzny piękne kwiaty.
Od nas zależy, czy ofiara.
Da jakiś owoc czy też straty


Dopisane 13.09.2016r. o godz. 18:12:


:)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
15121
#aaco nieaktywny
14 września 2016r. o 10:38





Dopisane 14.09.2016r. o godz. 10:38:





RANEK
Józef Czechowicz

zaczęto się wiotko

po pierwsze w mętnym tętnic szumie
popłynęły bladawe koła srebrem lazurem się mieniąc
na wylot skroś nocy słodkiej

krzyknął tego nie umiem
zawisły
każde koło brzęknęło jak pieniądz

po drugie wyjawiło się słowo koncerka
płonęło wśród kół samotne we dwójkę z troską
tego też nie znał więc ukradkiem na biurko zerkał
tam słownik puchł i malał i znowu rosnął
po trzecie niepodobna było wytrzymać tak
gdy znienacka się zapadł w węże czarnych sprężyn
trzepotał rękami tonąc na wznak
zbudził się w oknie trwał księżyc

trzecia rano godziny siwe i nowe
zwyciężyć tak a jeśli wstać trudno
auto poniosło na dworzec ciężką głowę
potem pociągu pudło
oczy senne a koła kotacą jawą
wagon niski miażdży szyny śliskie
na puszyste śniegowe stawy
padały dziurkami czerwone iskry

czytał się w ciemnościach węsząc jak zwierzę
nurt mruczał powiewem przeżyć
ale mącił zagubią! kluczył
nie tak łatwo czytać siebie i nauczyć
a tym bardziej że za okno wybiegał
patrzył na śnieg ziemię płaską
obłok jutrzni puszyste zero po lasach ją głaskał
za obłokiem księżyc jeszcze
semafor ale czego

kieszeń
notes
reflektorem wytrysły notowania giełdowe cyfry znaki
lilpop bank dyskontowy huta gryf starachowice
a i słońce wzeszło czerwoną ławicą
więc potem
na cały dzień przestał być tajemniczym ptakiem



Ranek wrześniowy
Eduard Mörike


We mgle spoczywa jeszcze świat,
Łąki i bór śnią błogo:
Lecz oto rąbek biały spadł,
Sklepione widzisz niebo, bez łat i zdrad,
I w barwach znów ten szary świat,
Oblany ciepłą złotą pożogą.



:) miłego dnia

Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.