Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

7029
#casablanca nieaktywny
5 sierpnia 2011r. o 21:06
Balbina napisał(a): Ach Brzechwa! cudowny,wspaniały,zabawny i satyryczny ;)


Tak! :)

a Baczyński? cóż... staram się w tych wyborach być zasadniczy ;) to czyni naszą zabawę dość poważną? bo jednak musimy dokonać wyboru...

Lubię Baczyńskiego z kilku powodów, więc...

Baczyński Krzysztof Kamil

Bezsenność

Wiatr gra chorały nocy na organach podwórz;
z pyska chłapie ulicom kroków szara piana,
a noc mży czarnym piaskiem w kwadraty trawników,
dom brodzi zatopiony w kirach po kolana.
Czarny pająk obrazu wpełzł na śliską ścianę,
napęczniay i syty krwi słodkawej mroku,
sieje pustkę bezmierną i meble w nią plącze
Ostre cienie waazonów snują czerń z odwłoków.
Noc się nigdzie nie kończy, jest wszędzie bezkresna,
wiatr gra chorały nocy na na podwórz organach;
noc mi zalewa gardło mdlącą, duszną falą,
czekam, stopiony w mroku
wyzwolenia...
rana...

myślę, że Baczyński mógłby być moją bratnią duszą z pewnością dobrze byśmy się rozumieli, podpowiadają mi to jego wiersze... :)

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7345
#Qfalagupagu nieaktywny
5 sierpnia 2011r. o 23:21

sięgnąłem dna
zazdrościcie mi
wam nie dane
podróżować batyskafem

by bosski ziggy stardust

Lee Oswald dlaczego nie urodziłeś się w polsce 20 lat później ??
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
6 sierpnia 2011r. o 10:57
bardzo lubie


Są takie zjawy dalekie, odległe

(kartki wydarte z dziecięctwa i wspomnień),

w snad1 gdzieś powstały i teraz nadbiegły ,

żeby się w ciszę wgryźć i wrócić do mnie...

Są takie zjawy dalekie i znane,

które wracają w jaźni odrodzone,

które wracają (i wierzę w nie święcie),

w zmierzchu srebrzysty uwikłane więcierz...

. . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Dni wymyślone w półciemnych pokojach

(drżą ciemną krepą firanki wiejące)

i w szarym pyle zgęstniałego kurzu

tarza się ciemne, zmierzchające słońce...

Pokój jest Stary, cichy, staroświecilj

(wiszą portrety jakichś znanych twarzy,

na których widok serce w piersi tłucze

i których oczy wrzątkiem serce parzą).



Cicho brzęczące stare fortepiany

grają dostojnie, cid1o i powoli,

a po portretach w ścianę wprasowanych

łzy kapią szare...

łzami serce boli...



Pod wieczór świece się palą w lichtarzach,

żółte jak tego dnia (którego? nie wiem)

i ręce, noce witające bledzią,

brodzą po kurzu nieustannym siewie.

Potem przychodzi długi cień po ścianie,

w starym cylindrze gość nieokreślony,

przyjdzie znów bębnić noc na fortepianie

i wstawiać kwiaty japońskie w wazony.

oczywiście B.
;)


Dopisane 06.08.2011r. o godz. 10:57:

Qfalagupagu napisał(a):
sięgnąłem dna
zazdrościcie mi
wam nie dane
podróżować batyskafem

by bosski ziggy stardust


David Bowie??
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
6 sierpnia 2011r. o 22:45
Balbina napisał(a): bardzo lubie


Są takie zjawy dalekie, odległe
[...]

oczywiście B.
;)


K.K. Baczyński wspaniały poeta, trudnych czasów :) Stworzył niezwykłe wielowymiarowe poetyckie obrazy, z pięknym bardzo osobistym spojrzeniem...

więc, jeszcze kilka fragmentów

[...]
Nie wstydź się miłowania,
tworzenia, dorastania;
w żelaznej żądzy twojej
ona jest płomień nieba,
co sztabę tak rozgrzewa,
że kłując niepokojem
przemieniasz w wieżę pragnień,
do której czyn się nagnie.


Czekanie na nikogo

Pod obojętną czernią alej
myśli wieczorem granatowe,
zakute w gwiazd ćwiekowej stali
płyną przez noc kopanym rowem.
Ścieżki księżycem wylęknione
biegają w starych drzew zacieniu
i noce cierpną gorzko-słone,
skute w parkowych krat więzieniu.
A niebo piersi chce prostować
ugięte pod ciężarem ciszy,
wysoko w czerni płyną słowa
w nie wymówiony głosem wiszar.
Oczy przestrzenią zapłakane,
wbite w głąb nieba nadaremnie,
gwiazdy w tłum liści zaplątane
drżą coraz ciemniej, ciemniej, ciemniej...


Droga

Noc jest jak śpiące zwierzę;
charczący niepokój biega w niej jak przeżute, niejasne obrazy,
wiatr szarpie niepokojem chwil zastałą ciszę,
zsiadłą kiedyś, przed burzą szklącym się upłazem.
Drogą chaty przepełzły rozmazane w granat
gęstego i bez blasku zamarzłego nieba...
Pola dymią od bieli i rdzewieją zmierzchem...
Wiatr się snem przehołubia po śliskich kolebach.
Wiatr rozwiewa czupryny przycichłego śniegu
(pies we mgle cicho szczeka jak w pustym mieszkaniu),
drży biel, płaźń falująca nawisami wiatru
i noc trwa rozłożona na śliskim posłaniu.
Jak łatWo dnia zapomnieć, gdy się nocą idzie,
i jak trudno z własnego nieosiągu szydzić
(o, ślepcy szukający drogi nad przepaścią,
z dalekich równin w góry zabłąkani nocą.
(O, ludzie chwytający próżnię pełną garścią.)
Idzie się wiecznie, choć nie zawsze po coś...
Z chat najeżonych ciszą wieje obce ciepło,
przez szyby zamarznięte oglądasz krew światła...
[...]
już się lepiej w mrok wedrzyj i nocą się zadław.
patrz!...
oglądasz przez okna życie pulsujące,
rozpięte w szyb prześlizgu - prostokątnych tarczach,
oglądzasz tętno wewnątrz parujące, gęste,
oglądasz tylko...
i to ci wystarcza...

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
7 sierpnia 2011r. o 17:56
:D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
7 sierpnia 2011r. o 19:42
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie
Jest mi o tyle twych spojrzeń samotniej

Krzysztof Kamil Baczyński
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
7 sierpnia 2011r. o 19:47
Łukasz Bagiński, "Zaraz będzie jutro"

Maleńka. Nożyce reflektorów prują świt
jak poduszkę wypchaną strzępami miasta.
Wstęgi tłustego dymu opinają wiadukty,
te miękkie korytarze, ciepłe jak rękawiczka,
kiedy wsuwasz w nią zmarzniętą dłoń. Uwierz -
cięcie będzie precyzyjne. Nie poczujesz niczego,

czego nie chciałabyś poczuć? Będzie płacz i
zgrzytanie tramwajów. Będziemy łamać szyfry
spojrzeń, pić tani alkohol, rozmawiać językami,
których nie rozumieją zwierzęta ni ludzie.
A jeszcze wczoraj przemykaliśmy tunelem drzew.
Szliśmy z wiatrem i psy wyszczekały

naszą obecność. Nie chciały się zamknąć -
pyski zwierząt, twoja dłoń, pętla czasu zaciśnięta
na szyi jak stryczek. Komary zabujane w mojej krwi
kąsały na oślep. Wyglądaliśmy jakie będzie jutro i
jutro wyglądało jak wielka niewiadoma, hasło na "j"
w teleturnieju dla niewidomych, w którym

jedyną nagrodą jest możliwość przejrzenia na oczy.
Teraz poddajemy się płynącym w nas prądom.
Karoseria samochodu jest jak cienka warstwa pudru
nałożona na twarz. Kiedy należy zmrużyć oczy i wyjść
z siebie? Zaraz maleńka. Będzie jutro. Szykuj się.
Już nie masz w sobie dziecka. Nie maż się.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
8 sierpnia 2011r. o 11:24
~ napisał(a): Łukasz Bagiński, "Zaraz będzie jutro"

Maleńka. Nożyce reflektorów prują świt
[...]


Bagiński jest niezły :) na "nieszufladzie" jest więcej jego wierszy / http://www.nieszuflada.pl/menu.asp?rodzaj=1&idautora=533

na przykłąd jeszcze ten?

COŚ WIĘCEJ

dla K.J.

Październikowy szron zapina na ostatni guzik
kamizelki kamienic. Dym drapie w gardle, kiedy
chyłkiem opuszczam knajpę, aby chwilę później
zgubić się na rynku obcego miasta, bez płaszcza,

za to z kobietą, której imają się uderzeniowe fale
chłodu. Ona idzie zanosząc się śmiechem jak dziecko.
Dokąd zaniesie mnie to dziecko? Ratusz lśni
jak lodowy tort udekorowany świeczkami.

Spiczasty sopel wycelowany w niebo: stalaktyt,
stalagmit? Czasem lepiej jest widzieć więcej
ponad to, co podają oczy. Oczy wbrew temu,

co mówią, mają więcej do powiedzenia. I jest
jakaś metoda w tym szaleństwie. Patrz przez siebie
jak przez otwarte okno i mów. Mów kogo widzisz.

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo
REKLAMA 1,5% podatku dla Klekusiowo