~ess napisał(a): No i widzisz, szacunek dla motocyklistow, nie poslugujmy sie stereotypami(akurat ja ich szanuje, nic tego nie zmieni, rozumiem ich), a Ty musiałeś napisać golfy, civici, jakbyś nie mógł napisać samochody, nie posluguj sie stereotypami

ok, sorry moj blad.
wiec wg mnie wiocha jest zmienianie wydechow w niesportowych autach, ale co kto lubi :)

... jak twoje dziecko rozpłacze się na spacerze bo przestraszł je dziwny czlowiek na motorze z przerobionym tłumikiem odkręcając manetkę do końca to zrozumiecie o co chodzi ludzią. Pomyślcie sobie, że za każdym razem kiedy kręcicie motor na mieście wszyscy mają was za idiotów i bezmózgów a nie za supermenów.

Zastosowana autokorekta

~Mr. White napisał(a): a15 i wszyscy idioci kręcący na maxa :-)
Pamiętajcie, że są w tym mieście ludzie których wkur...... maksymalnie.
Ale przecież chyba o to chodzi :-)

Może wreszcie czas mniej zaglądać w lusterka ;-)

skad mozesz wiedziec czy krece na maxa? tacy ludzie jak ty mnie do tego zachecaja :)

~kawa...ki napisał(a): ... jak twoje dziecko rozpłacze się na spacerze bo przestraszł je dziwny czlowiek na motorze z przerobionym tłumikiem odkręcając manetkę do końca to zrozumiecie o co chodzi ludzią. Pomyślcie sobie, że za każdym razem kiedy kręcicie motor na mieście wszyscy mają was za idiotów i bezmózgów a nie za supermenów.

Jak dziecko boi się dźwięku motocykla, to widocznie jest zestresowane. Może na nie krzyczysz i boi się hałasu ?? :P :P :P

Zastosowana autokorekta

....Dziecko nie boi się hałasu tylko idiot(y) który go powoduje. :P :P :P

dziecko sie boi bo mu babcia nagadala o tym jakie to motory zle, takiego czegos tez juz bylem swiadkiem. dzieci uwielbiaja motocykle, co stoje na parkingu gdzie sa dzieci to ogladaja moto i czasem o cos pytaja. a mlodsze dzieci wiadomo moga sie przestraszyc ale to troche na wyrost, tir tez robi halas a ich jest o wiele wiecej.

Dokładnie, już któryś raz na tym forum spotykam się z historią, że dziecko na spacerze przestraszyło się hałasu i też myślę, że jest to nieco naciągane. Z drugiej strony, jaka przyjemność płynie ze spaceru z dzieckiem wzdłuż ulicy?? A wspomniane TIRy, a klaksony, a co z tymi, którzy głośno słuchają muzyki w autach??
Ludzie odpuście sobie. Nie warto być zawziętym i wciąż na nie.



Dopisane 05.08.2011r. o godz. 18:49:

I dlatego właśnie uważam, że nie warto dyskutować, tylko robić swoje. Już się nie udzielam, bo szkoda moich nerwów.

mi też szkoda słów, wiem tylko że tym kozaczkom spalił bym gume na ryju którzy tu się wypowiadają jacy my motocyklisci nie jestesmi zli..