ale z drugiej strony (bo jestem jak najbardziej ZA motocyklistami) jeśli ktos odkręca na maxa na ładnej równej nowej nawierzchni,a dzieje sie to praktycznie pod balkonami to nie ma się co dziwić ,że wyzywa od ...i...
Nie każdemu musi sie podobac odkręcanie ma maxa na sportowych wydechach...

Zastosowana autokorekta

Przecież myślę o tym samym.
Żeby się pokazać, powinno się połykać noże bądź grać na ukulele w rynku i czekać na oklaski ...
Niewielkie stworzenia odkręcające w mieście mają jakiś niedobór minerałów lub nie do końca zrozumieli na czym polega posiadanie poważnej maszyny.
Chłopak na żółtej r6 w krótkich spodenkach i t-shircie robi furorę... wśród nastolatek...
Ale czy naprawdę o to chodzi??
Może rząd zamiast obowiązkowych zimówek wprowadzi nakaz jazdy w pełnym stroju dla motocyklistów??
Bo tylko strój jest dla nas zabezpieczeniem. Nawet podczas kolizji przy 40 km/h można nabawić się obrażeń skóry gojących się gorzej niż złamanie.
Zrozumiałam, że dopóki nie wytępi się głupoty, jesteśmy zmuszeni do walki ze stereotypami.
Walki nierównej i skazanej na przegraną.

a ja lubie popatrzec jak ktos wrzuci na kolo, jak jest puste np 1000lecia to czemu nie, ofc nie cala droge ale czasem fajnie takie cos zobaczyc ;) moto sluzy od wyszalenia sie czesto, i k1p nie wmowisz mi ze nigdy na moto nie przekraczalas granic nawet rozsadku, bo kazdy czasem lubi poswirowac ;) no offence :)


Dopisane 24.09.2012r. o godz. 15:08:

jak tam, sezon skonczony?

A15 pizesz o tym,że moto słuzy do wyszalenia się,hmmm...jesli to nie jest pasja tylko zabawka do dziczenia to juz robi sie problem..

Piszesz do K1 ,ze tez i je zdarzyło sie przekroczyć granice zdrowego rozsądku,powiem ci po sobie,choc nie jestem motocyklistą,ale tez lubię czasami mocniej depnąć,że co innego czasem świadomie lekko nagiąć przepisy -wielokrotnie wspominana tutaj ul 1000 lecia,nie będę lal wody,że jeżdże tamtędy zawsze 50km/h i częściej tam jeżdżę 60-70 niż 50 ,ale tez daleki jestem do przelatywania tam 100-120km/h.

Wiesz a15 co innego troszke nagiąć przepisy tam gdzie można a co innego zrobic sobie z miasta OS czy inne Tourist Trophy;)

A ja jak chce naprawde podziczeć to uciekam z pachołkami za miasto na jakis pusty plac czy inny teren,gdzie jak przesadzę to nie odbije sie to na zdrowiu jakiegos przechodnia..


Dopisane 24.09.2012r. o godz. 15:43:

K1 a co do wprowadzenia obowiązku jazdy w konkretnych ciuchach,to zaraz zaczął by sie bojkot,ze panstwo szuka dodatkowej kasy za mandaty.
Ci co dbajao siebie to będadbac o siebie,a ci co są niezniszczalni to dalej będą wierzyć w to,ze nigdy nie będa mieli żadnego dzwona.

Ja bym poszedł w druga stronę-kask nieobowiązkowy!!Jak ktos nie ma co chronić w czaszce to po co kask?a przy mocniejszym dzwonie kwestia długoterminowego leczenia nie wchodzila by w grę,bo taki osobnik by sie sam eliminował poprzez (zapewne śmiertelne) obrażenia głowy.

wiesz to tak jak z pasami w autach-wielu wychodzi z zalożenia,ze nie jest to patent wynaleziony kilkadziesiat lat temu aby ratować ludzkie zdrowie i zycie,ale jest to kolejny patent w kraju w europie srodkowej aby od obywatela ściagac kasę.

Saosoby ,którym przeszkadzaja pasy jak i sa pewnie osoby ,którzy myślą,ze kask jest tylko po to aby utrudnic jazdę na moto i ograniczyc wolnośc obywatela :] :]

Jakiś zlocik na zakończenie sezonu będzie? W niedziele ma być ladna pogoda :D

Sezon dopiero się zaczyna. Cross/Enduro, a nie jakieś wyjce i pyrkawki po mieście ;P

~ napisał(a): Sezon dopiero się zaczyna. Cross/Enduro, a nie jakieś wyjce i pyrkawki po mieście ;P

Nie ma to jak kąpiel błotna w temperaturze około zera stopni... :) Zabawa przednia ;)[img=1348553187_9cv7fkr.jpg]

immortal szykuje sie błotno - szutrowa zabawa z grillem,ogniskiem ,integracją:)info PW;)