~ napisał(a):

falco napisał(a): bo tak będzie Ci KAZAŁ , Twój ,,pan i władca,, ;)

Brednie :D Zdrowy model rodziny nie sugeruje, że ktoś jest czyimś "panem i władcą". Zdrowy model to partnerstwo i wzajemny szacunek, oraz uszanowanie każdego życia. Może ty wyrosłeś w środowisku z innymi wartościami, dlatego tego nie jesteś w stanie pojąć? :)

ja coś ,,sugeruję,,?
przeczytaj co napisała kc...
:) ona nie sugeruje a wręcz stwierdza ze może tyle ile POZWOLI jej mężczyzna :D
ot swoisty ,,zdrowy model,, rodziny...
patriarchalizm to czy już niewolnictwo? ;)
,,pan i władca,, z kluczykami dziarsko maszeruje do autka a kobieta(?) ;) targa za nim zakupy :D

kiedyś pan myśliwy przodem a ,,jego kobieta,, nosiła za nim łuk... :D cudowna wizja ... :D

tak...na pewno wyrosłem w innym środowisku i dziękuje za to losowi że pozwolił mi na przebywanie z takimi właśnie osobami ,dzięki którym właśnie dlatego dzisiaj go pojmuję...


Dopisane 19.12.2013r. o godz. 16:47:

kiedy wczoraj w tv zobaczyłem tego ,,zbrodniarza -emeryta,, też się śmiałem... :D czy zaraz ktoś napisze że ,,śmiałem się z niego,,?
:D


Dopisane 19.12.2013r. o godz. 17:50:

jeśli kogoś to interesuje to
jutro nie o 20,45 a o 18-ej Polki graja ze Serbkami :)

falco napisał(a): dziwne ,,spojrzenie,, jak na kobietę :)
czy chcesz mi napisać jeszcze ze każda z Was od samego początku o niczym innym nie myśli tylko jak usunąć ciążę? ;) czy myślisz że w to uwierzę?
aborcja ma zawsze swoje przyczyny i żadna z kobiet jeśli decyduje się na taki krok nie jest szczęśliwa...

Falco, znam wiele kobiet, dla których usunięcie dziecka nie jest problemem, żadnym. Traktują to na równi z innymi zabiegami, których dokonują. Nie robi to na nich żadnego wrażenia. Jeśli dane jest kobiecie, że może pozwolić żyć jakiemuś człowiekowi, a ona uznaje, że nie ma na to ochoty i pozbawia to dziecko życia , to według mnie powinno być to karalne. Jeśli będzie jasno powiedziane, że zabijają dziecko, a nie "coś tam", to może chociaż część się zastanowi. Znam też matki, które po urodzeniu przypalały swoje dzieci petami, głodziły, czy biły, uważały, że skoro to ich dziecko, to mogą z nim robić co im się tylko podoba, Twoim zdaniem pewnie miały rację, bo co im będzie jakiś mężczyzna ustawodawca mówił, co im wolno ze swoim dzieckiem robić.

falco napisał(a): bardzo ciekawe też jest Twoje stwierdzenie że ,,kobiety mają tyle do powiedzenia na ile pozwolą mężczyzni,,
tak było we wczesnym średniowieczu i jest obecnie w krajach o głęboko zakorzenionym fundamentalizmie religijnym...
jeśli ty tak pojmujesz swoją obecność w dzisiejszym świecie to tylko można współczuć ... :|
pozostają Ci ,,gary i rodzenie dzieci,, :D
bo tak będzie Ci KAZAŁ , Twój ,,pan i władca,, ;)

pisanie dalej w tym temacie z kimś o tak ograniczonym swoimi własnymi ,,ramami,,poglądach, uznaje za bezcelowe chociaż mam nadzieje że jesteś odosobniona ...

,,kobiety mogą tylko tyle ile pozwolą im mężczyzni,, :D

Chodziło mi tu o szerszy kontekst, nie tylko związki partnerskie. Np. każdy zawód, który w większości jest wykonywany przez kobiety jest mniej płatny, myślisz, że to przypadek, że Ty jako budowlaniec zarabiasz dużo więcej od np. pielęgniarki ? Dlaczego naszym "sportem narodowym" jest piłka nożna ? Dlatego, że kobiety kochają ten sport ? Jak myślisz, dzięki czemu kobiety awansują na wyższe stanowiska ? Dzięki swoim kompetencjom ? Czasem tak, ale w większości przypadków z zupełnie innych powodów. I tak jest praktycznie w każdej dziedzinie.

Mi się ta rzeczywistość nie podoba, ale taka jest. W wielu kwestiach staram się z tym "męskim " światem walczyć, ale jeśli chodzi o aborcję, to jestem zdecydowaną przeciwniczką. I mało mnie interesuje czy to prawo ustanowią kobiety, czy mężczyźni. Gdyby świat był tak skonstruowany, że to mężczyźni by dostawali w darze czyjeś życie i mogąc o nim decydować spłukiwali by je w ubikacji, to też byłabym dla nich za surową karą.

falco napisał(a): jeśli kogoś to interesuje to
jutro nie o 20,45 a o 18-ej Polki graja ze Serbkami :)

Zainteresuje to każdego mężczyznę, który ma ochotę popatrzeć na ładne buźki i tyłki : ).

jak powinno się dbać o gospodarkę, fajny artykuł

[img=1387477355_ak5y514.jpg]
[img=1387477371_fecconp.jpg]

pisząc o kobietach przypalających swoje dzieci ,głodzących je itp. piszesz o skrajnościach a nazwać je mogę również wynaturzeniem
ja piszę o kobietach którym poprzez ustawodawstwo NARZUCA się pewne rygory,nakazy, traktując je przedmiotowo jednocześnie nie starając się dociec motywu ich kroku...
czy nie dostrzegasz np. czegoś takiego jak brak zainteresowania ,,opiekuńczego państwa,,kiedy kobieta już urodzi przestaje być ,,chroniona prawem,,?
godne warunki wychowania dziecka
opieka socjalna
opieka lekarska
śmieszny tzw. dodatek rodzinny itd.
może więc jeśli jesteś za uznaniem płodu jako dziecka,jako człowieka
i po jego -jak piszesz -zabiciu, traktujmy kobiety jak zbrodniarzy i wg. zasady ,,ząb za ząb,, karajmy je wszystkie śmiercią...
tych którzy dokonali zabiegu jako wspólników w zbrodni również ,,na szafot,,

co do ,,karier,, kobiet to mam podobne zdanie do Ciebie...
są kariery i ,,kariery,,
dla niektórych kobiet kariery ,,stoją otworem,, ;) ale mnie nic do tego...
ale czy to też nie jest wolny wybór?
jedna będzie zarabiać ciężko tyrając w Baderze ,druga -może równie ciężko -w pokoju hotelowym... ;)
temat -rzeka... :D

kc napisał(a):

Falco, znam wiele kobiet, dla których usunięcie dziecka nie jest problemem, żadnym. Traktują to na równi z innymi zabiegami, których dokonują. Nie robi to na nich żadnego wrażenia.

mysle ze te osoby nie zaslugują by nazywac je kobietami. lachony wychowane do nie emocjonalnego sexu i tyle

Oj, nie jest tak źle. Mnie się ten "męski" świat całkiem podoba, ... bo wcale nie jest męski :D , przynajmniej w Polsce.
Prawna ochrona życia ludzkiego nie jest sprawą kobiet czy mężczyzn. Okres życia płodowego człowieka jest etapem szczególnym i niezbędnym w rozwoju. Nie można go wyłączać spod prawnej ochrony .
Pozdr.

Iza chyba trafiła w ,,dyszkę,, :)
ten świat wcale nie jest ,,męski,,
nie wiem tylko czy myślimy o tym samym... ;)

Falco, brak opieki państwa po urodzeniu dziecka, nie może być usprawiedliwieniem dla zabijania dzieci. Jesteśmy ludźmi, a nie zwierzętami.