~Do zacofanego mohera napisał(a): Odpowiedz na pierwsze pytanie tego felietonu, Bolesławiec czy Kleryków?
W latach 50 gdy do Polski przyjeżdżali obcokrajowcy z krajów tzw. demokracji ludowej uderzała ich jedna rzecz. Na ulicach zobaczyć można było księży w sutannach. I to nie gdzieś na głębokiej prowincji, ale w dużych miastach. Dla przeciętnego Węgra czy Czecha był to widok niesamowity. Jak sądzicie, jakie skojarzenia ten widok budził?
Nie, drodzy antyklerykałowie, nie obrzydzenie.
Dla nich to był powiew wolności. Ksiądz w sutannie na ulicy! Chodzący wśród ludzi, ludzie go pozdrawiali chrześcijańskim pozdrowieniem. Widok z zupełnie innego świata. Wolnego.
Mogę przypuszczać, że podobna atmosfera panowała w miasteczku gdzieś w zaborze rosyjskim. W szkole każą recytować po rosyjsku, w urzędach po rosyjsku. Budują się nowe cerkwie - symbole nowej władzy. (Nawiasem mówiąc po I wojnie wyburzono cerkiew wstawioną przez cara w środek Warszawy - a PKiN stoi). I naraz na ulicy tłumek polskich kleryków, dyskutujących po polsku, uczących w salkach polskich modlitw. Powiew wolności, niezależności, swojskich tradycji. I ludzie na głos chwalący Boga wobec kapłana. O tym są "Syzyfowe Prace", drogi Boletusie. O poszukiwaniu wolności, o patriotyźmie. A Kleryków - to miasto wolności, zwycięstwa prawowitych właścicieli tej ziemi.
~Do zacofanego mohera napisał(a):
Mogę tylko powiedzieć, że przeciętny bolesławianin nie zna patronki naszego miasta, ba nawet nie wie kto jest patronem Bolesławca
Słowa te pisał dziennikarz, felietonista. On wiedział.
~Do zacofanego mohera napisał(a): danie komuś szkoły za darmo, nawet zakonowi Pijarów to pewne nadużycie władzy. Ostatnio słyszałem w Bazylice, że Rada Miasta dała 150 tys. złotych na kolejną renowację, za co dziękował im proboszcz Jarosiewicz.
Szkoła nie została oddana. Wypożyczono ją. I nie za darmo, a za opiekę nad nią.
~Do zacofanego mohera napisał(a):
Nie wiem czy i kto przyjął w Bolesławcu w czasie nadania tytułu Bazyliki około stu księży i innych gości. Czy o tym też nie wolno mówić.
Ależ wolno, wolno. Tyle tylko, że nikt o tym akurat nie mówił. Pewnie dlatego, że nie byłoby skandalu - więc co to za temat. O, pijany biskup - to jest temat.
~Do zacofanego mohera napisał(a):
Czy czasami nie jest za dużo, księży, instytucji kościoła obok nas?
Nie.
Pannazdzieckiem napisał(a):
Bazując na własnych doświadczeniach nie miałbym nic przeciwko utrzymaniu dawnego stanu , podobnie , jak nauczyciele i rodzice dzieci uczęszczających do SP2.
Ależ ja nie pochwalam zamknięcia tej szkoły! Wprawdzie wina miasta pewnie nie była tutaj zbyt wielka, bo to polityka państwa prowadzi do masowego zamykania szkół.
Niestety polityka informacyjna miasta jest żadna. Jeśli istnieje jakiś rzecznik prasowy UM, to należy go zwolnić. Choćby na tym forum powinno być dziesiątki wpisów tłumaczących decyzje Zarządu. Rzecznik powinien inicjować także dyskusje przed podjęciem decyzji.
Pannazdzieckiem napisał(a):
uprawiać indoktrynację Moherowy Kolego , będziesz mógł tylko u siebie w domciu :) Dobranoc :)
Bo wolność jest tylko dla swoich?