Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Bolesławiec czy Kleryków?
~Mieszkaniec niezalogowany
25 października 2012r. o 18:15
~Bolecnauta napisał(a): Czy ktoś byłby w stanie policzyć, ile jest księży w Bolesławcu?
To bardzo proste,w B-c mamy 7 kosciolow na jeden przypada mniej wiecej 3.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~zacofany moher niezalogowany
25 października 2012r. o 18:34
~Do zacofanego mohera napisał(a): Odpowiedz na pierwsze pytanie tego felietonu, Bolesławiec czy Kleryków?

W latach 50 gdy do Polski przyjeżdżali obcokrajowcy z krajów tzw. demokracji ludowej uderzała ich jedna rzecz. Na ulicach zobaczyć można było księży w sutannach. I to nie gdzieś na głębokiej prowincji, ale w dużych miastach. Dla przeciętnego Węgra czy Czecha był to widok niesamowity. Jak sądzicie, jakie skojarzenia ten widok budził?
Nie, drodzy antyklerykałowie, nie obrzydzenie.
Dla nich to był powiew wolności. Ksiądz w sutannie na ulicy! Chodzący wśród ludzi, ludzie go pozdrawiali chrześcijańskim pozdrowieniem. Widok z zupełnie innego świata. Wolnego.
Mogę przypuszczać, że podobna atmosfera panowała w miasteczku gdzieś w zaborze rosyjskim. W szkole każą recytować po rosyjsku, w urzędach po rosyjsku. Budują się nowe cerkwie - symbole nowej władzy. (Nawiasem mówiąc po I wojnie wyburzono cerkiew wstawioną przez cara w środek Warszawy - a PKiN stoi). I naraz na ulicy tłumek polskich kleryków, dyskutujących po polsku, uczących w salkach polskich modlitw. Powiew wolności, niezależności, swojskich tradycji. I ludzie na głos chwalący Boga wobec kapłana. O tym są "Syzyfowe Prace", drogi Boletusie. O poszukiwaniu wolności, o patriotyźmie. A Kleryków - to miasto wolności, zwycięstwa prawowitych właścicieli tej ziemi.

~Do zacofanego mohera napisał(a):
Mogę tylko powiedzieć, że przeciętny bolesławianin nie zna patronki naszego miasta, ba nawet nie wie kto jest patronem Bolesławca

Słowa te pisał dziennikarz, felietonista. On wiedział.
~Do zacofanego mohera napisał(a): danie komuś szkoły za darmo, nawet zakonowi Pijarów to pewne nadużycie władzy. Ostatnio słyszałem w Bazylice, że Rada Miasta dała 150 tys. złotych na kolejną renowację, za co dziękował im proboszcz Jarosiewicz.

Szkoła nie została oddana. Wypożyczono ją. I nie za darmo, a za opiekę nad nią.

~Do zacofanego mohera napisał(a):
Nie wiem czy i kto przyjął w Bolesławcu w czasie nadania tytułu Bazyliki około stu księży i innych gości. Czy o tym też nie wolno mówić.

Ależ wolno, wolno. Tyle tylko, że nikt o tym akurat nie mówił. Pewnie dlatego, że nie byłoby skandalu - więc co to za temat. O, pijany biskup - to jest temat.

~Do zacofanego mohera napisał(a):
Czy czasami nie jest za dużo, księży, instytucji kościoła obok nas?

Nie.
Pannazdzieckiem napisał(a):
Bazując na własnych doświadczeniach nie miałbym nic przeciwko utrzymaniu dawnego stanu , podobnie , jak nauczyciele i rodzice dzieci uczęszczających do SP2.

Ależ ja nie pochwalam zamknięcia tej szkoły! Wprawdzie wina miasta pewnie nie była tutaj zbyt wielka, bo to polityka państwa prowadzi do masowego zamykania szkół.
Niestety polityka informacyjna miasta jest żadna. Jeśli istnieje jakiś rzecznik prasowy UM, to należy go zwolnić. Choćby na tym forum powinno być dziesiątki wpisów tłumaczących decyzje Zarządu. Rzecznik powinien inicjować także dyskusje przed podjęciem decyzji.
Pannazdzieckiem napisał(a):
uprawiać indoktrynację Moherowy Kolego , będziesz mógł tylko u siebie w domciu :) Dobranoc :)

Bo wolność jest tylko dla swoich?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
25 października 2012r. o 19:03
hehehe-oglądam sobie tenis i tak podczytuję jednym okiem to czym się tak ekscytujecie ... :D


Dopisane 25.10.2012r. o godz. 19:03:


Współżycie kleru z nauczycielstwem nigdy nie było idealne, jednak w wielu okolicach starano się przynajmniej zachować pozory form, by wzajemnie nie zatruwać sobie życia.
W ostatnich czasach nastąpiła zasadnicza zmiana: kler staje się niesłychanie agresywny i napastliwy, nauczycielstwo zostało otoczone szpiegami, denuncjacje do władz przybrały charakter epidemiczny, konfesjonał i kazalnica wystąpiły jako narzędzie walki, rozliczne zaś pisma klerykalne i towarzystwa kościelne stale podkopują powagę szkoły i nauczyciela.
Kler dzisiaj nie waha się w walce z nauczycielstwem używać nawet wyzwisk. Oto w piśmie "Gość Niedzielny", organie ks. biskupa Adamskiego, nazywa się nauczycieli "szarlatanami", a tenże biskup grozi: "Będziemy łupić aż do skutku!" My, nauczycielstwo, jesteśmy spokojnymi pracownikami i walki nie chcemy, ale pogróżki i obelgi potrafimy odpowiednio odeprzeć i udowodnić społeczeństwu "kto jest szarlatanem".
;)

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~bolo niezalogowany
25 października 2012r. o 19:20
O to kolejny dowód narastające ekspansji ideologicznej kleru!
Daj im palec to ci ręką użrą!
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/kabacinski-to-kolejny-absurdalny-pomysl-polskich-b,1,5287354,wiadomosc.html
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
4254
#parenti nieaktywny
25 października 2012r. o 19:28
falco napisał(a): hehehe-oglądam sobie tenis i tak podczytuję jednym okiem to czym się tak ekscytujecie ... :D Dopisane 25.10.2012r. o godz. 19:03:
Współżycie kleru z nauczycielstwem nigdy nie było idealne, jednak w wielu okolicach starano się przynajmniej zachować pozory form, by wzajemnie nie zatruwać sobie życia.
W ostatnich czasach nastąpiła zasadnicza zmiana: kler staje się niesłychanie agresywny i napastliwy, nauczycielstwo zostało otoczone szpiegami, denuncjacje do władz przybrały charakter epidemiczny, konfesjonał i kazalnica wystąpiły jako narzędzie walki, rozliczne zaś pisma klerykalne i towarzystwa kościelne stale podkopują powagę szkoły i nauczyciela.
Kler dzisiaj nie waha się w walce z nauczycielstwem używać nawet wyzwisk. Oto w piśmie "Gość Niedzielny", organie ks. biskupa Adamskiego, nazywa się nauczycieli "szarlatanami", a tenże biskup grozi: "Będziemy łupić aż do skutku!" My, nauczycielstwo, jesteśmy spokojnymi pracownikami i walki nie chcemy, ale pogróżki i obelgi potrafimy odpowiednio odeprzeć i udowodnić społeczeństwu "kto jest szarlatanem".
;)

falco, uczciwosc wymaga, abys podal zrodlo tego tekstu. Bo chyba to nie jest w Twoj tekst.
Pomoge Ci.
http://www.zspit.com/ksiazki/stosunek_kleru_do_panstwa_i_oswiaty.html

Zerznales jak dzieciak na klasowce.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
25 października 2012r. o 19:35
masz rację
nie zaznaczyły mi się znaki cudzysłowia ale to nie był cały tekst i dlatego tak się wkleiło...ale cieszy mnie fakt że mamy podobną lekturę chociaż niekiedy odmienne zdania w temacie :)

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
25 października 2012r. o 19:36
parenti napisał(a): falco, uczciwosc wymaga, abys podal zrodlo tego tekstu. Bo chyba to nie jest w Twoj tekst.
Zerznales jak dzieciak na klasowce.


U Pijarów w szkołach nie zrzynają! :> Falco, do szkoły marsz!! :>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2900
#falco nieaktywny
25 października 2012r. o 19:38
Kierownicy Państw winni czcić imię Boże, zaliczać do :głównych obowiązków popieranie religji, otaczanie jej życzliwością, zabezpieczanie jej autorytetem praw opiekuńczych oraz nie czynienie nic, coby było sprzeczne z jej całością (Leon XIII. Immortale dei II.23).
Z powyższych poglądów na stosunek Kościoła do Państwa wynika wniosek, że Państwo w oczach kleru jest objektem, który, bez względu na interes swych obywateli, służyć winien przedewszystkiem celom Kościoła. I tak jest w istocie. We wszystkich państwach i poprzez wszystkie wieki jesteśmy świadkami, jak Kościół usiłuje podporządkować Państwo swoim celom, jak swemi wpływami stara się przeniknąć do wszystkich komórek społecznych i działalność tych komórek nastawić w pożądany m dla siebie kierunku.
Zjawisko to, zależnie od okoliczności, przybiera najrozmaitsze formy. Gdzie Państwo jest silne, a społeczeństwo odporne na wpływy klerykalne, tam i kler redukuje do minimum swe żądania, stara się być dziwnie mało wymagającym, uległym nawet, jedynie powoli, najczęściej ubocznemi drogami, stara się rozszerzyć i gruntować na przyszłość swe wpływy.
Inaczej jest na terenach, opanowanych przez czynniki klerykalne. Tam uroszczenia kleru nie znają granic, rosną jak lawina z dniem każdym, duszą bezwzględnie każdą myśl niezależną i prowadzą Państwo i społeczeństwo do nieuchronnej zguby. Widzimy to na przykładzie Hiszpanji, która wskutek uległości wobec kleru, oraz inkwizycji i walk religijnych stała się odstraszającym przykładem ciemnoty, zacofania i wewnętrznych zamieszek.
Widzimy to niestety również i na przykładzie Polski. Dla obrony wiary wielokrotnie krwawiła się Polska na dalekich ziemiach Warny, Mohacza czy Wiednia, zdobywając dla siebie słusznie się jej należący tytuł "przedmurza chrześcijaństwa", dla rozszerzania wiary na sąsiednie ludy sprowadziła za radą kleru do siebie zakon krzyżacki, podporządkowała za Batorego i Wazów swe możliwości wpływów na wschodzie interesom Rzymu, zdusiła u siebie w imię walki z innowierstwem pięknie rozwijającą się myśl państwową wieku XVI-go, oddała w XVII-tym i XVIII-tym wieku niepodzielnie w ręce Jezuitów całe wychowanie narodu, wyniosła na ołtarze, jako głównego swego patrona św. Stanisława, który słusznie uchodzić może za symbol władzy Kościoła nad Państwem. - A rezultat tego wszystkiego' - Niewola stukilkudziesięcioletnia, zagadnienie Prus Wschodnich i wstrzymanie przez wiele lat bytu politycznego i rozwoju kultury narodu.


to samo zródło :)

"bierz życie z każdym oddechem..."
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.