~Do Przemysława napisał(a): Ten cmentarz to " piękne" miejsce, jak go nie chcą zlikwidować, to może na taką spelunę zalegalizować, zresztą już tam jest, wieczorem to strażnik tam nie podejdzie, bo by mu dołożyli.
>
Było by bardzo wskazane aby temat potraktować poważnie.Ten milion z zezwoleń na sprzedaż alkoholu może na trwałe rozwiązać problem dzikich wysypisk oraz spożywania alkoholu w miejscach publicznych.
Samo zjawisko spożywania oraz nakładania kar nosi znamiona hipokryzji.A mianowicie turysta siedzący na w rynku na ławeczce koło fontanny spożywający piwo podlega pod ustawę o wychowaniu w trzeźwości i nakłada się na niego mandat .Tymczasem tuż obok w ogródku restauracji Starówka/lub innej/ można publicznie pić piwo legalnie .Jedyna różnica polega na tym że za miejsce w ogródku urząd miasta pobiera należną opłatę.To tu tkwi sedno sprawy.Skoro produkcja alkoholu objęta jest monopolem państwa a sam wyrób i jego dystrybucja obłożone są ogromnymi podatkami wypadało by cywilizować jego spożycie.