Ten "aspekkt prawny"w przypadku in vitro to wymysł fundamentalistów religijnych.Jeszcze trochę a pod ten "aspekt prawny" podciągnięte zostaną zmazy nocne,a za onanizm też będzie paragraf.Chcesz ( i tobie podobni) to przestrzegaj co ci wiara nakazuje,ale innych nie zmuszaj do tego prawnie.
Prawo w naszym kraju ustanawiają władze państwowe.
Co ty masz za skalę wartości moralnych?! zmazy nocne i onanizm porównujesz do zabijania dzieci poczętych?!
panda-to tylko mała przenośnia i zwrócenie uwagi że nawet w sprawie onanizmu kościół może narzucić (a właściwie już się wcześniej określił )swoje nakazy i zakazy...
niekiedy bierzecie pewne sprawy zbyt dosłownie ;)
Dopisane 23.12.2012r. o godz. 16:19:
...a jeśli chodzi o moją moralność to nie tykajcie jej...
to jest coś mojego i Wam wszystkim którym z tym ,,nie po drodze,, nic do niej... :)
falco napisał(a): panda-to tylko mała przenośnia i zwrócenie uwagi że nawet w sprawie onanizmu kościół może narzucić (a właściwie już się wcześniej określił )swoje nakazy i zakazy...
niekiedy bierzecie pewne sprawy zbyt dosłownie ;) Dopisane 23.12.2012r. o godz. 16:19:...a jeśli chodzi o moją moralność to nie tykajcie jej...
to jest coś mojego i Wam wszystkim którym z tym ,,nie po drodze,, nic do niej... :)
mała przenośnia? to gruba przesada! dziecinne, niepoważne argumenty Ramaja :)
wiesz? że istnieje coś takiego, jak moralność zbiorowa? ;)
falco napisał(a): moralność zbiorowa?...nie kumam :)
mam sie czuć moralnie odpowiedzialny za coś co mnie bezpośrednio nie dotyczy?
nie...
"Moralność – zbiór zasad (norm), które określają co jest dobre (prawidłowe, nieszkodliwe), a co złe (nieprawidłowe, szkodliwe).Moralność zbiorową lub indywidualną można definiować jako sposób postępowania jednostki ludzkiej przyjęty pośród większości za normę, będąca częścią dziedzictwa kulturowego danej organizacji kulturowej , która wywołuje negatywne lub pozytywne emocje innych jednostek, nie jest z sprzeczna lub jest z naturą człowieka oraz nie jest szkodliwa lub jest z punktu widzenia organizacji kulturowej danej społeczności ."
Po części tak! kiedy przykładowo nie udzielisz pomocy osobie, która tej pomocy potrzebuje. Przy wypadkach drogowych, czy agresji na ulicy... moralnie naganne jest przykładowo postawa typu: to nie moja sprawa, mnie to nie dotyczy, niech ktoś inny się tym zajmie... :) w niektórych przypadkach nie powinniśmy milczeć, stać z boku.
obowiązki wzywają :) udanych przygotowań świątecznych!
w pierwszej części się z Tobą nie zgadzam ale w drugiej tak...wypadek,pomoc innej osobie będącej w potrzebie ok :)
ale odpowiedzialność zbiorową wprowadził ktoś kto za błąd dwóch osob mnie pozbawił ,,raju,,i to mi się kurna nie podoba... ;)
moja moralność czy postępowanie etyczne lub nie ,dotyczy mnie samego i drugiej osoby ,,dotkniętej,, moim postępowaniem
osoba stojąca ,,poza,, nie ma nic do tego chociaż ma prawo do krytyki nie narzucającej nic ponad..
ja również w międzyczasie pitraszę ...piję kawę i słucham niezbyt ,,religijnych pieśni,,
Ramstein....hehe :D
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
