Przemyslaw napisał(a): Niezadowolenie społeczne ? To raczej niezadowolenie pewnych grup zawodowych , które wcale się nie martwią o los podatnika.Wykorzystują swoją siłę dla wyrwania ile się da sobie.Walka z umowami śmieciowymi to tylko nośne hasełko.Gdy trzeba ustanowić porządną kwotę wolną dla wszystkich oraz minimalną stawkę godzinową to Solidarność ogon pod siebie i do nory.

To samo dotyczy Ciebie.

~ napisał(a):

Preczzkomuna napisał(a):

Dzięki temu, że była wolnaamerykanka robotnik amerykański jako pierwszy jeździł samochodem.

Marzy Ci się poddaństwo? niewolnictwo? pracodawca nasz pan i władzca? Polityk nasz pan i władzca? jeszcze trochę i kosynierzy wrócą, z konkretnym celem :)

Chłopie weź zajrzyj do książek a nie wygadujesz takie głupoty. Jakie niewolnictwo?? Niewolnictwo to Ty masz teraz. W XIX wieku w ameryce była całkowita wolność gospodarcza, państwo do niczego się nie wtrącało stąd taki wielki napływ ludzi z europy do ameryki i wielki rozkwit.

Preczzkomuna napisał(a):
Chłopie weź zajrzyj do książek a nie wygadujesz takie głupoty. Jakie niewolnictwo?? Niewolnictwo to Ty masz teraz. W XIX wieku w ameryce była całkowita wolność gospodarcza, państwo do niczego się nie wtrącało stąd taki wielki napływ ludzi z europy do ameryki i wielki rozkwit.

Wbrew pozorom , wcale tak kolorowo nie było. Być może historia , której nas uczono ... nie do końca była prawdziwa , być może książki , które przeczytaliśmy , nie do końca opisywały rzeczywistość. O ile mi wiadomo Drogi Kolego :) , to właśnie Keynes ze swoim państwowym interwencjonizmem wydobywał Amerykę ze zniszczeń wykreowanego przez banksterów kryzysu lat trzydziestych ubiegłego stulecia. Chyba , że się mylę , nowbady ist perfekt :D Nie znam angielskiego :)

Preczzkomuna napisał(a):
Chłopie weź zajrzyj do książek a nie wygadujesz takie głupoty. Jakie niewolnictwo?? Niewolnictwo to Ty masz teraz. W XIX wieku w ameryce była całkowita wolność gospodarcza, państwo do niczego się nie wtrącało stąd taki wielki napływ ludzi z europy do ameryki i wielki rozkwit.

Chyba się nie rozumiemy, Nie jestem za interwencjonizmem państwa, ale stanowczo też nie jestem za anarchią w gospodarce, i przeciwny jestem całkowitemu wycofaniu się polityki prospołecznej państwa. Z prostej przyczyny, pozostawienie 30% obywateli samych z ubóstwem, w ubóstwie, to niesprawiedliwość i eksterminacja narodu. Efekt byłby taki, że dalej ci co mają dużo, będą mieli więcej, a ci co mało jeszcze mniej. To już prowadzi do rozwarstwienia, i dalej do rewolucji, i dalej do komuny, której przecież jesteś tak przeciwny. Napływ i emigracja do Ameryki wiązała się przede wszystkim z ziemią niczyją, oraz jej rozdawnictwem. Co powiedział Boryna do Jagny? "Jedżmy do Ameryki, tam dadzą nam tyle ziemi ile będziemy mogli obrobić". Po to płacimy podatki, aby państwo, mądre państwo dbało o spokojny, równy i sprawiedliwy rozwój naszego państwa, a nie tylko dla tych, co "kręcą lody" kosztem obywatela-pracownika.

~ napisał(a): ... Po to płacimy podatki, aby państwo, mądre państwo dbało o spokojny, równy i sprawiedliwy rozwój naszego państwa, a nie tylko dla tych, co "kręcą lody" kosztem obywatela-pracownika.

I tu się z Kolegą niestety zgodzić nie mogę :) Podatki płacimy , nie dla zrównoważonego rozwoju społeczeństwa , tylko tym co już mają , a chcą mieć jeszcze więcej. Ale mam nadzieję , że któregoś dnia, Naród otrząśnie się i powie basta ... i pokaże gest Kozakiewicza... różnym chapaczom :)

Czas na mnie , miłego :)

Pannazdzieckiem napisał(a):

I tu się z Kolegą niestety zgodzić nie mogę :) Podatki płacimy , nie dla zrównoważonego rozwoju społeczeństwa , tylko tym co już mają , a chcą mieć jeszcze więcej. Ale mam nadzieję , że któregoś dnia, Naród otrząśnie się i powie basta ... i pokaże gest Kozakiewicza... różnym chapaczom :)

Czas na mnie , miłego :)

To znaczy tak powinno być. Jednak struktura redystrybucji podatków jest nadal niesprawiedliwa. Tu się zgadzam, niestety :)

~ napisał(a): przeciwny jestem całkowitemu wycofaniu się polityki prospołecznej państwa. Z prostej przyczyny, pozostawienie 30% obywateli samych z ubóstwem, w ubóstwie, to niesprawiedliwość i eksterminacja narodu. Efekt byłby taki, że dalej ci co mają dużo, będą mieli więcej, a ci co mało jeszcze mniej. To już prowadzi do rozwarstwienia, i dalej do rewolucji, i dalej do komuny, której przecież jesteś tak przeciwny. Napływ i emigracja do Ameryki wiązała się przede wszystkim z ziemią niczyją, oraz jej rozdawnictwem. Co powiedział Boryna do Jagny? "Jedżmy do Ameryki, tam dadzą nam tyle ziemi ile będziemy mogli obrobić". Po to płacimy podatki, aby państwo, mądre państwo dbało o spokojny, równy i sprawiedliwy rozwój naszego państwa, a nie tylko dla tych, co "kręcą lody" kosztem obywatela-pracownika.

Żeby komuś dać komuś 100 zł trzeba komuś innemu zabrać 140zł w formie podatków a to jest rabunek, tacy ludzie nazywają się złodziejami. Co innego jeśli to idzie na wspólne cele wojsko policja. Musi być urzędnik, który pobierze te pieniądze i drugi urzędnik, który to jakoś wyda. Czyli chcą pomóc utrzymujemy bande urzędników. Ci ludzi, którzy chcą płacić 140 niech dadzą 100 ludziom bezpośrednio. Będą 40 zł do przodu i pewni, że te pieniądze otrzymała osoba biedna!! a nie osoba, która okłamała urzędnika. Ludzie chcą płacić tylko państwo ich okrada. Jak już mówiłem kiedyś nie odnotowano lepszego sposobu na eliminowanie biedy niż wolny rynek.

Panna ten kryzys sztucznie spowodowali bankierzy i przekupieni politycy by wziąć sobie władzę nad gospodarką. Państwo nie wywiązało się ze swoich obowiązków w dziedzinie bicia monety. Stąd kryzys.

Preczzkomuna napisał(a):
Panna ten kryzys sztucznie spowodowali bankierzy i przekupieni politycy by wziąć sobie władzę nad gospodarką. Państwo nie wywiązało się ze swoich obowiązków w dziedzinie bicia monety. Stąd kryzys.

Oczywiście , współczesne Państwo Polskie również z tego obowiązku się nie wywiązuje , a władza nad gospodarką tkwi nie w naszych rękach , nic się nie zmieniło od tamtych czasów. Jakieś wnioski ? :D