~mir.ko napisał(a): a wejscie bedzie z kartą Vip czy bez ? :)
~MMARTUR napisał(a): "Restauracja ta będzie serwowała smakowite jedzenie [...]" Ostatnio na studniówce w Galerii jakoś to jedzenie nie było takie smakowite. Devolay'e niedosmażone, krwiste i pełno sałatek z kapusty pekińskiej. W krokietach z mięsem też trudno było mięsa się doszukac. Po prostu porażka. Chyba coś się tam popsuło i to bardzo.
~Karmen napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): pare lat temu gdy organizowałam swoje wesele zadzwoniłam do Pani włascicielki ,,Oleńki" z zapytaniem ofertę lecz w czasie rozmowy wyszło, że po obiedzie nie zmieniane są sztućce na czyste. Okropnie mnie to zraziło i zrezygnowałam na rzecz innej restauracji, w której były i sztućce i talerze wymieniane po kazdym posiłku. Ale mam nadzieję, że od tamtej pory kultura zawodu uległa polepszeniu i na pewno pójdziemy z mężem na obiadek , mam nadzieje smaczny i w przystepnej cenie ;)
nie zmieniało się sztućców bo ukladane byly i chyba są podwójne tak wię po obiedzie jedne byly zabierane z talerzami a w czasie wesela wiele razy są wymieniane talerze i sztućce jak zachodzi taka potrzeba lub na życzenie gościa rownież :P :P
nie, byłam na weselu w 2007 roku u koleżanki w dawnej 10 na Jana Pawłą i tam te
sztucce nie były wymieniane. Dlatego zapytałam wprost o ta wymiane bo inaczej nie przyszło by mi to do głowy aby zadać takie pytanie. Wtedy Pani mi powiedziała , że sztućce po obiedzie nie są zmieniane i posługujemy sie cały czas tymi samymi a nie zapasowymi jak sugerujesz.Podkreslam było to pare lat temu ale tak było.
Byłam w styczniu 13r. na studniowce i rowniez nie były zmieniane. Obsługa zbierała talerze po obiedzie i "sztućce proszę sobie zostawić"
~z Bolesławca napisał(a): Więcej takich przedsiebiorców i miasto nie będzie straszyło pustkami, chcemy zorganizować Dzień Kobiet, aby Panie miały gdzie wesoło i przyjemnie w dobrym "Babskim Towarzystwie" spedzić czas, bo każdej z Nas jest to bardzo potrzebne, dlatego zapraszamy wszystkie chętne Panie. Gościnnie udzielać będzie szczególowych informacji i sprzedawać zaproszenia Biuro Perfekt o którego renomie nikt w Bolesławcu nie wątpi.
Ponieważ Właścicielka PERFEKTU to też KRYSTYNA więc pomyslałyśmy o zorganizowaniu Regionalnych Imienin KRYSTYN w dniu 13 maca. Ja jako jedyna z Bolesławca i okolicy brałam kilka razy udział w Ogólnopolskich Imieninach KRYSTYN i jest to naprawdę bardzo miła Impreza. Niestety w tym roku nie pojadę do Gdyni więc stąd inicjatywa zorganizowania Imienin Krystyn z Bolesławca i okolicy w Bolesławcu. Tą drogą proszę o przekazywanie Kryśkom z rodziny lub znajomym, że zamierzamy się fajnie bawić w swoje imieniny 13 marca, a Pani Tosia z Oleńki jest gotowa to nam zorganizować.
PS czekamy również na inne ciekawe pomysły które mogły by być realizowane u p. Tosi w Oleńce w Sarówce. Pozdrawiam
~ napisał(a):~Karmen napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a):~ napisał(a): pare lat temu gdy organizowałam swoje wesele zadzwoniłam do Pani włascicielki ,,Oleńki" z zapytaniem ofertę lecz w czasie rozmowy wyszło, że po obiedzie nie zmieniane są sztućce na czyste. Okropnie mnie to zraziło i zrezygnowałam na rzecz innej restauracji, w której były i sztućce i talerze wymieniane po kazdym posiłku. Ale mam nadzieję, że od tamtej pory kultura zawodu uległa polepszeniu i na pewno pójdziemy z mężem na obiadek , mam nadzieje smaczny i w przystepnej cenie ;)
nie zmieniało się sztućców bo ukladane byly i chyba są podwójne tak wię po obiedzie jedne byly zabierane z talerzami a w czasie wesela wiele razy są wymieniane talerze i sztućce jak zachodzi taka potrzeba lub na życzenie gościa rownież :P :P
nie, byłam na weselu w 2007 roku u koleżanki w dawnej 10 na Jana Pawłą i tam te
sztucce nie były wymieniane. Dlatego zapytałam wprost o ta wymiane bo inaczej nie przyszło by mi to do głowy aby zadać takie pytanie. Wtedy Pani mi powiedziała , że sztućce po obiedzie nie są zmieniane i posługujemy sie cały czas tymi samymi a nie zapasowymi jak sugerujesz.Podkreslam było to pare lat temu ale tak było.
Byłam w styczniu 13r. na studniowce i rowniez nie były zmieniane. Obsługa zbierała talerze po obiedzie i "sztućce proszę sobie zostawić"
To prawda obsługa spadła na psy to nie to co jakieś 3 lata temu Pani Tosiu niech Pani odzyska tamtych ludzi bo byli dobrzy a tych od samej głowy trzeba zmienić bo to prawda że już tak nie skaczą kolo gości