~~Marian napisał(a): Chętnie pojadę do Niemców oddać za pieniążki osocze, czy ktoś da mi jakieś wskazówki albo kontakt. Jestem uczciwy, wykształcony, mam dwoje dzieci, pracuje i wstyd mi że nie mam na dentystę dla dzieci. Proszę o pomoc.

Skontaktuj się ze mną na priv to możemy ustalić wspólny wypad. Jestem tam już stałym dawcą. Mogę zaprowadzić i pomóc wyjaśnić wiele spraw.

~~Donn napisał(a):

~~ napisał(a): Wasi dziadkowie/pradziadkowie pewnie byli by dumni z was, oni przelewali krew za wolną Polskę, a wy przelewacie za........

Dziadkowie byliby dumni za to, że dzięki temu osoczy są produkowane leki i jest ratowanych wiele osób - niezależne od kraju z którego pochodzi.

Twoja wypowiedź to dorabianie pozytywnej ideologii do niemoralnego postępowania. Jaką masz pewność, że ratowanych jest wiele osób? I za jaką cenę?

Kiedyś Polak poniżał się za dojczmarki, teraz za niemieckie ojro.

~~ napisał(a):
Twoja wypowiedź to dorabianie pozytywnej ideologii do niemoralnego postępowania. Jaką masz pewność, że ratowanych jest wiele osób? I za jaką cenę?
Kiedyś Polak poniżał się za dojczmarki, teraz za niemieckie ojro.

Niemoralne? Co w tym niemoralnego? Nawet jeżeli moje osocze zostanie sprzedane firmie produkującej kosmetyki to zostanie z tego wyprodukowany produkt poprawiający czyjeś samopoczucie - nawet w taki sposób, że dzięki jego zastosowaniu poczuje się ładniejsza itp. Dla mnie to powód do dumy, a nie wstydu.

Wiele osób - bo wielokrotnie się to oddaje.

Za jaką cenę? Oddawanie za darmo w Polsce osocza jest ok, ale już odpłatnie za granicą jest złe? Skoro oddając w Polskich placówkach krwiodawstwa nie mam żadnych komplikacji zdrowotnych to dlaczego miałbym mieć je w Niemczech?

Co widzisz takiego poniżającego w krwiodawstwie? Że posiedzę sobie godzinkę w klimatyzowanym pomieszczeniu z miłą obsługą i oddam trochę płynu ze swojego organizmu, który po paru dniach zostanie uzupełniony przez organizm?

Donn napisał(a): Niemoralne? Co w tym niemoralnego? Nawet jeżeli moje osocze zostanie sprzedane firmie produkującej kosmetyki to zostanie z tego wyprodukowany produkt poprawiający czyjeś samopoczucie

Osoczowa prostytuka!!:)

~~ napisał(a):

Donn napisał(a): Niemoralne? Co w tym niemoralnego? Nawet jeżeli moje osocze zostanie sprzedane firmie produkującej kosmetyki to zostanie z tego wyprodukowany produkt poprawiający czyjeś samopoczucie

Osoczowa prostytuka!!:)

Mistrzu ciętej riposty - obyś nigdy nie musiał korzystać z lekarstw sporządzonych z preparatów takich prostytutek.

Poza tym wolę być prostytutką niż dziwką, którą polskie stacje krwiodawstwa dymają za darmo (przepraszam, za batonika).

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/3705676,szpitale-musza-placic-za-krew-oddana-przez-honorowych-dawcow,id,t.html

Skoro szpital płaci 140 zł za osocze (i to jest tłumaczone kosztami pobrania i przechowywania), które jest oddawane za darmo, a tymczasem za granicą dawca dostaje 80 zł, to w takim razie ktoś w Polsce kasuje taką kasę. I tak oto Twój rodak Cię dyma. Bo szpitale muszą płacić, zadłużać się i nikt z tym nic nie robi. A Ci którzy chcą pomóc g... z tego mają oprócz satysfakcji. Ja mam i satysfakcję i domowy budżet podreperowany i wspieram za tą kasiorkę polską gospodarkę.

Pobierają w soboty?

Narządy też pobierają? Można wymienić na passata? Koniecznie w TDI

~~Vv napisał(a): Pobierają w soboty?

Pn-Pt 07:00 - 18:30
Sb 07:00 - 14:00

Końcowa godzina oznacza rejestrację, a nie samo pobieranie krwi.