~:) napisał(a): Widzisz falco ,problem jest w tym ,że my byliśmy za czasów gierkowskich w miarę szczęśliwi...było co jeść i nie była to "sztuczna żywność "było gdzie mieszkać (to dla nas młodych powstawały całe miasta i większość osiedli),pożyczki dla młodych małżeństw spłacało się w nieodczuwalny sposób w ciągu kilku lat ,praktycznie każdy taką pożyczkę mógł wziąć ..każdy bo wszyscy pracowali... w tych 2 programach telewizyjnych było więcej treści niz w obecnych...zresztą na "oglądanie " telewizora wystarczyła godzina dziennie (chyba ,ze ciekawy film leciał... ;) Nas było stać by wolny czas spędzać po klubach i knajpkach..i przynajmniej raz w roku na darmowe wczasy pojechać...
Zwracam się do Ciebie bo chyba jesteśmy z tego samego pokolenia ;) Nie wiem ,jak wytłumaczyć młodym ,że są robieni w "bambuko"...
Zauważam ,że Panna ... widzi czasami skąd,dlaczego i po co rolują nas "politycy" i faktycznie kto rządzi tym "światem"...
Tyle,że w takim razie groziła by nam nowa rewolucja?
Preczzkomuna napisał(a): ... Botswana za Seretse Ian Khama.
~sw napisał(a): bo jak ludziom jest za dobrze to robią się leniwi - i chcą mieć coś od państwa....