Piękna inicjatywa :)

Widać w tym urzędniczą rękę Piotra Romanowa. Daje kupon rodzicom dziecka co jeszcze wisi na cycu i innego świata poza cycem i spaniem nie zna i raczej poznać nie potrafi. Przecież noworodek z tego zoo nic nie zapamięta. Nie lepiej było dać zaproszenie dzieciom z przedszkola?
Myślę że byłoby z tego więcej pożytku niż zawożenie do zoo śpiącego bobasa. No chyba że to dla rodziców prezent, bo w Polsce mieć dziecko to tak jakby wchodzić dobrowolnie do klatki i ograniczać sobie ruchy.
Pomysł z zoo jest dobry ale grupa docelowa zaproszeń powinna być inna.

Prawie jak Lenin :) ps. A pani z dzieckiem to nie czasem kierowniczka z urzedu miasta?

Ale mi upominek.Niemowlaka do ZOO.i to jeszcze nie naszego tylko w Niemczech-damy niemieckiemu ZOO zarobic,bo zawsze sie na takiej wycieczce cos kupi.
Do ZOO to sie bierze dzieci najlepiej od 3 roku zycia,bo cos z tego faktycznie zapamietaja,zobacza,dotkna itd.
Niemowlakowi to przydaloby sie zapewnienie, ze bedzie mialo miejsce w przedszkolu jak podrosnie:)

Mnie już nic w tym mieście nie zdziwi. Niedługo łysym będą dawać karnety do fryzjera :D

a jaki jest adres do tego zoo?zabiore swojego dzieciaka bez niczyjej laski!pozdrawiam

taaaak taaaak taaaak
nie dać nic - źle - dać coś - skrytykować.... to takie polskie
jak wiadomo do takiej inicjatywy potrzeba sponsora - lepiej sponsor z Niemiec niż żaden!!!!
z tego co wiem, za kupon (który trzeba wymienić w Zoo przed ukończeniem roku przez dziecko) dostaje się bilet ważny na rok od dnia rejestracji - czyli z dzieckiem pomiędzy 1 a 2 rokiem życia można kilkakrotnie odwiedzić zwierzaki a Zoo w Goerlitz to naprawdę miłe miejsce do spacerków z dzieckiem które zaczyna dreptać i interesuje się wszystkim dookoła (z praktyki !!!)
A poza wszystkim - bycie rodzicem szczególnie noworodka - nie jest lekkie i choćby na spacerek z wózeczkiem w innej scenerii warto się wybrać ;)

Ale prezent!!! Każde dziecko do 3 roku życia do tego ZOO ma wstęp za darmo i to czy dostanie bilet od Romana czy nie to i tak ma wstęp wolny.