emem napisał(a): Czysty populizm. To o czym piszesz to robota zwiazkow zawodowych a nie pracodawcow.
Kto był na zachodzie to wie,że związki zawodowe mają tam większe prawa niż tu, więc jak można mówić że dziadostwo u nas jest winą związków zawodowych?
Kto kiedyś pracował w bolesławieckich zakładach ten wie, że związki nie mają nic do gadania, przedstawia im się "ofertę" pracodawcy i można mu skoczyć.
Jawność płac to tylne drzwi do znormalizowania sytuacji umów śmieciowych i powinno się to wspierać a nie wspierać rządowych bezmózgów i ich poronione ustawy.
Ta idea to też odpowiedź na rządowe zapędy ujawniania zarobków związkowców. Dlaczego rząd chce ujawnić zarobki związkowców a jak związkowcy chcą ujawnienia wszystkich, w tym swoich to mówi się nagle że to zły pomysł?
Ktoś tu prezentuje moralność Kalego. Jak widać rząd chce grać znów na niewiedzy i uczuciach w starciu ze związkami a nie chce normalizacji sytuacji w umowach o pracę, zarobkach i w związkach, które też mają swoje za uszami, ale tyle co mają za uszami osły z sejmu to związkowe problemy to pikuś.