~Nie wieżę już w Polskę napisał(a): Przyjechałem właśnie z wakacji samochodem w dwie strony zrobiłem 3.000km (Niemcy, Austria, Słowenia, Chorwacja) i na drogach zero fotoradarów i zero policji.
Tylko w Polsce łapanki organizują żeby kasę wydrzeć z obywateli.

Bo w tych krajach ludzie nie lamia przepisów , jezdza z glowa wiec nie trzeba ich pilnowac.
Zobacz sobie ile tam jest wypadków rocznie smiertelnych a ile u nas.

Owszem łamią ludzie przepisy ale policja nie organizuje łapanek. Po pierwsze są dużo lepsze drogi i znaki a po drugie nie stoją w krzakach na 40-stce.

To jak Polska to syf to (...) to niemieckiego pana (...),(...) Nie podoba się, to do widzenia, nikt na siłę nie trzyma.

Zmoderowano 15.09.2013 godz.14:52 - powód: wulgarne słownictwo (moderator)

~Polska to syf napisał(a): Owszem łamią ludzie przepisy ale policja nie organizuje łapanek. Po pierwsze są dużo lepsze drogi i znaki a po drugie nie stoją w krzakach na 40-stce.

To malo tam bywasz malo. Wez pod uwage rowniez fakt, ze jak zagranica przekroczysz o 50 km/h predkosc to bedziesz plakal z powodu kary jaka Ci naloza kredyt w banku pewny, rownie dobrze prawko moga Ci zabrac, w polsce tylko 500 zł i 10 pkt

na zachodzie jest kultura na drodze, w poslce chamstwo i prostactwo plus cwaniactwo.

Policjant za granicą nie jest rozliczany na dywaniku z tego ile wystawił w miesiącu mandatów a u nas tak jest.

u nas po zabierać prawo jazdy za przekroczenie prędkości jak nasz system jest nastawiony na kasę a nie na bezpieczeństwo. Złe drogi, głupie oznakowania, łapanki, wysokie kary finansowe.

Motywacja napisał(a): To jak Polska to syf to (...) to niemieckiego pana (...),(...) Nie podoba się, to do widzenia, nikt na siłę nie trzyma..

bosy ale w ostrogach :D

Zmoderowano 15.09.2013 godz.14:52 - powód: konsekwencja moderacji cytowanego posta (moderator)

~syf napisał(a): Policjant za granicą nie jest rozliczany na dywaniku z tego ile wystawił w miesiącu mandatów a u nas tak jest.

Policjant nie naklada mandatu na osoby ktore jada zgodnie z przepisami.

Zreszta, jest prawo do odmowy przyjecia mandatu, jak ktos uwaza ze zostal skrzywdzony moze isc do sadu.