Zawsze znajdzie się ktoś komu nic nie pasuje. Dobrze,że jest na miejscu w Bolesławcu. Leżałam z dzieckiem i nie narzekałam

Lezalam tam z dzieckiem 2 razy po 10 dni jak poszlam na oddzial dziecko mialo 40 stopni goraczki bylo to o 6 rano pielegniarka powiedziala ze lekarz mnie nie przyjmie bo zajety i mam czekac az rodzinny bedzie otwarty czekalam do 8 rano i dostalam skierowanie na oddzial.....mina pielegniarki bezcenna bo myslala moze ze wymyslam. Opieka lekarzy ok za to pielegniarki siedza tam za kare jak corce pekla zyla i antybiotyk lecial w noge to zanim rozwinieto bandarz zostalam wyzwana ze wymyslam a mialam racje ze cos jest nie tak. A co do placenia za lozko wolalam zaplacic za szyba mialam dzieci ktore lezaly same to inne matki i salowe czesciej zajmowaly sie tymi dziecminiz puelegniary zamknac oddzial ¡!!!!!!!!!

zula999 napisał(a): dokladnie ewelina ma racje ! zawsze mozesz siedziec z dzieckiem od rana do wieczora i sie nim zajac a pozniej isc do domu spac i nikt cie za to nie skasuje zlotowki

Ciekawe czy Ty byś zostawiła tak swoje chore dziecko? :> Od razu widac,ze dzieci nie masz !

Zmoderowano 06.08.2014 godz.11:18 - powód: topposting (moderator)

~Ania81 napisał(a):
Ciekawe czy Ty byś zostawiła tak swoje chore dziecko? :> Od razu widac,ze dzieci nie masz !

Może ma więcej niż jedno dziecko, a mało pieniędzy.

Do Ania81 - Ja sama wychowywałam dziecko,też z kasą sie u mnie nie przelewało,dlatego wybrałam w bolesławieckim szpitalu opcję spania na krześle,nieco zdezelowanym,żeby nie kosztowało mnie zbyt dużo a żeby być przy dziecku.Nikogo nie obrażam,tylko dziwi mnie fakt,że matka może zostawić samo chore,wystraszone dziecko w szpitalu.Rozumiem,ze może mieć więcej dzieci,ale nie wierzę w to ,że nie ma kogoś bliskiego kto pomógłby w takiej sytuacji.


Dopisane 06.08.2014r. o godz. 10:30:

I jak pisaąłm wcześniej,w legnickim szpitalu byłam 5lat temu i mogło coś zmienić sie od tamtej pory

~ napisał(a):

~Ania81 napisał(a):
Ciekawe czy Ty byś zostawiła tak swoje chore dziecko? :> Od razu widac,ze dzieci nie masz !

Może ma więcej niż jedno dziecko, a mało pieniędzy.

Masz racje może ma więcej dzieci :)
natomiast powyższa wypowiedź nie tyczy się mnie bo źle zacytowałam i to co ty cytujesz nie jest moje :)
Na to miast jeśli chodzi o mnie ja nigdy bym nie zostawiła swojego dziecka bo na głowie bym wzięła pieniądze aby zostać z dzieckiem.....a po drugie dla wiadomości mam swoje dziecko....... :)

I odnośnie Legnicy to tam mama wypożycza sobie łóżko jak chce 10zł :>
A za krzesełko płaci się mniej około 5zł
A w dzisiejszych czasach ludzie są tak zamknięci sami w sobie że nie zawsze ma im kto pomóc...kiedyś było może ciężej ale jeden drugiemu pomagał......a teraz pryzmat u większości kasy........
Ja leżąc w Legnicy z dzieckiem sama pomagałam 9 letniemu chłopcu przetrwać noc tuląc je do siebie całą noc.....sa różne mamy jedne które nie maja pieniędzy i ciężko im jest, drugie które mają kasę ale nie zostają bo mąż w pracy a one w domu z drugim dzieckiem siedzą, trzecie które maja kasę i maja w nosie dzieci bo" np. jak ten chłopiec którego tuliłam mama powiedziała mu że jak będzie płakał to nie ma jaj dosłownie i nie jest jej mężczyzną dorosłym" żenada " bo to dziecko. Noc przegadana z dzieckiem 100 pytań i do tego tulił się jak małe dziecko......mimo że moje spało obok po operacji. hehhhh czasem szkoda słów....
Fakt od 5 lat się dużo nie zmieniło bo ja tam 5 lat temu też byłam i jest tak samo......ale każdy ma swoje zdanie.... :) wszędzie dobrze gdzie nas nie ma narzekający Bolesławianie

Właśnie widzę,że moja wypowiedź ktoś przypisał Tobie.ja byłam z córką na laryngologii w Legnicy,nic nie płaciłam a pielęgniarki same mówiły,zebym spała w jednym łóżku z dzieckiem,a że to była jedna noc to i może dlatego nic nie płaciłam .

hehe i gdzie etyka naszych lekarzy? tacy katolicy... łóżko 10 zł a krzesło 5 zł -tylko żeby małe dziecko sie nie bało bez mamy.

Niech dalej podpisują swoje deklaracje wiary...