takie mają przyzwolenie ludzi, nikt nie potrafi im zwrócić uwagi

to moze zacznijmy reagowac,w koncu lekarz to tez czlowiek .Raz glosno powiedzialam co mialam na watrobie -niestety nikt z poczekalni mnie nie poparl .Zacznijmy to zmieniac ,a nie tylko narzekac

A co miałaś na wątrobie? To, że czekałaś pół godziny czy to , że nie dostałaś skierowania na badania które chciałaś? A może diagnoza lekarza odbiegała od diagnozy dr Google?

~ napisał(a): To, że czekałaś pół godziny ..

Znasz cyferki? :)
Jak masz problem to mogę wyjasnić , że 50 min to nie jest to samo co pół godziny! :)

Cyferki znam...
Raz powiedziałam - to nie oznacza , że akurat w ten dzień gdy lekarza nie było przez 50 min. To raz zrozumiałem jakby było w nieokreślonym czasie, nie wiadomo kiedy.

Masz rację w koncu niech oni też nauczą sie szacunku dla pacjentów. U mnie w przychodni nie ma takiego problrmu - ppodają godzinę i +/- 20 minut jestem przyjęta - lekarz wychodzi z gabinetu na chwilkę - w sumie raz mi się zdarzyło, ale grzecznie przeprosił i poinformował że wróci za 5 minut. W Polsce też może być normalnie - niektórzy szanują czas swoich pacjentów

Pisząc te wypowiedzi należy zauważyć, że lekarz to również człowiek. Może nie zawsze być w należytej dyspozycji. Koniecznym więc było. by kierownictwo przychodni zechciało zainteresować się przyczyną przerwy w przyjmowaniu pacjentów, i bez względu na przyczyny poinformować ich o stanie sprawy, przepraszając za konieczność dalszego oczekiwania.
Jednakże zanim krytycznie na forum zaczniemy oceniać lekarza, my powinniśmy to sprawdzić u kierownika przychodni. Jeżeli lekarz źle się poczuł i zrobił przerwę - to krytycznymi wypowiedziami możemy go jeszcze bardziej skrzywdzić.
Znam lekarza, który dziennie przyjmuje ok 40 pacjentów. Każdego uważnie musi wysłuchać, zbadać, udzielić informacji uzupełnić dokumentację itp. Praca w takim stresie wyczerpuje. Więc starajmy się być dobrze poinformowani i bądźmy wyrozumiali

~ napisał(a): A co miałaś na wątrobie? To, że czekałaś pół godziny czy to , że nie dostałaś skierowania na badania które chciałaś? A może diagnoza lekarza odbiegała od diagnozy dr Google?

przepraszam ,jak ja smialam spytac lekarza dlaczego sie spoznil godzine,przeciez ja w swojej pracy za takie spoznienie pewnie bym wyleciala z hukiem.ale to nie szkodzi w podzięce ze wogole przyszedl powinnam go w reke pocalowac na dowidzenia.