Co o tym sądzicie? Mój mąż od pewnego czasu zaprzyjaznił się bardzo z pewnym małżeństwem. Dla niego ponoć on jest jak drugi brat,ale z jego zoną,spotyka sie wtedy gdy ten jest w pracy,pisze z nia smsy chowa telefon.... Zaznacze ze pracuje za granicą,i nie mam nad tym kontroli. Po ostatnim spotkaniu z męża kumplem,on stwierdził ze o wszystkim wie,i nie ma nic przeciwko! Dzisiaj będąc w Polsce znowu schował telefon,sam twierdzi ze to tylko przyjazn, ale ja w to uwierzyc nie potrafie! Skrzynka sms była pusta, ale ostatni numer figurował na jego przyjaciółke... Jesli spotkaliscie sie z tego typu doswiadczeniami to prosze o rade, bo na obecna chwile nie wiem jak to wszystko racjonalnie ogarnąć....

znajdż sobie ty kochanka,ja zgłaszam się na ochotnika,bo aktualnie szukam kochanki.

Szkoda, że nie masz nikogo bliskiego do pogadania. Pytanie anonimów w internecie to średni pomysł wg mnie.

przyjazni to niema miedzy kobieta a facetem zawsze to jest cos wiecej

~ napisał(a): przyjazni to niema miedzy kobieta a facetem zawsze to jest cos wiecej

Nie zgadzam się, bo jest :) Ale w tym przypadku, to wcale na przyjaźń mi nie wygląda. A jeśli mąż ma coś do ukrycia , to i na sumieniu coś ma, przykro mi o tym pisać , ale taka jest prawda :/

(...)

Zmoderowano 01.09.2014 godz.15:13 - powód: caps lock (moderator)

jesli chowa telefon to ukrywa cos co wedlug niego doprowadzi do czegos negatywnego i dojdzie do klotni . po co inaczej chowac telefon? jakby byla to jego tylko przyjaciolka to za pewne chcialby abys i ty sie z nia zaprzyjaznila a czy chce tego? czy moze woli bys sie trzymala z daleka od niej?jesli sie chce z nia spotykac niech to robi z toba a jesli nie zechce z toba to mowi to samo za siebie niestety :( Co do przyjazni to nie ma szczerej przyjazni miedzy facetem a kobieta, zawsze ktoras strona chce lub czuje cos wiecej.

Przyjazń między kobietą a mężczyzną jest jak kompot z ogórków. NIE MA TAKIEGO KOMPOTU!!!!!!!!!!!!