~ojciec napisał(a): ~halinka napisał(a): Witam. Jestem matką dwójki dzieci.Co dziennie wychodzę na zakupy do rynku w Nowogrodźcu. Nigdy nie miałam problemu z przejazdem chodnikiem wózkiem z małymi dziećmi , dopóki nowy właściciel pizzerii Smakomanii nie zatarasował całego chodnika stolikami, krzesłami i parasolami.
Jaka matka chodzi na zakupy do rynku? Tam przecie same monopolowe
Ha,ha,ha dobre,ojciec,dobre ;) :D ,choć wiesz,może jest taka opcja ,że dla chłopa kupuje a młode niech ogarniają drogę,potem same będą latać ;) :P [Bez urazy ,żarty muszą mieć swoje miejsce] ;)