alter napisał(a): ...
Tak, nie jesteśmy doskonali. Myślę, że jednak nie można się tym usprawiedliwiać. Trzeba mieć "wzór" do naśladowania i do tego wzoru dążyć. :) i powtórzę, tym wzorem nie może być kamień, drzewo czy też złoty cielec.

No wreszcie mówisz coś rozsądnego Złotousty. Mojżesz też był wqurwiony. Do tego stopnia , że Mu trzecia tablica spadła i się potłukła. I nie wiadomo jak brzmiały następne przykazania. Wiadomym natomiast jest , że KK podzielił pierwsze. Żadnych cielców. I w tym świetle antyklerykalizm Papugi , jest jak najbardziej uzasadniony. A wiara pozostaje :)

falco napisał(a): chętnie niejeden z was chciałby być może krzyż wypalać na czole ''ateisty'' :D
czasy stosów, posądzeń o czary ,rzucanie uroków itp.już bezpowrotnie minęły i o ich powrocie możecie jedynie pomarzyć ;)

Niektórzy zarzucają innym ciemnotę, a sami żyją jeszcze w jaskini przy ognisku i z kamienną maczugą. Wierzą w drzewo, kamień i złoty cielec. Pisząc prostym słowem mówionym. :) hehe

''Wierzą w drzewo, kamień i złoty cielec. ''

wiara w ''złoty cielec''?a może ''złotego cielca''?

wiesz o czym piszesz?...co to jest?...co może nim być?
chyba nie bardzo...wolisz zajmować się czyimś ''ateizmem'' :D

falco napisał(a):
wiara w ''złoty cielec''?a może ''złotego cielca''?

Prosty człowieku, użytkowniku torrentów, ty używasz ten słownik Kopalińskiego? Bo jakoś tego nie widać. :) Ty już nie jesteś w stanie niczego się nauczyć. Żal mi cię.

heh..zamiast się odnieść do tego o co zapytałem wracasz w swoje ''ramki'' co oczywiście jest w twoim przypadku ,wyrazem ''chrześcijańskiej dobroci i poszanowania bliźniego'' :D

alter napisał(a): Wierzą w drzewo, kamień i złoty cielec.

Wlasnie, wtedy skladali ofiary, aby wymusic na tych bostwach dzialanie zgodne zmotywem skladania ofiar. Dzisiaj, smiem twierdzic, rowniez wiekszosc wierzacych ofiaruje dobre uczynki, modlitwy, i posty, aby wymoc na Bogu takie czy inne dzialanie. A Bog jest wolny. Postepuje wg Swoich odwiecznych planow w stosunku do nas, ktorych do konca nie jestesmy w stanie zrozumiec.

alter napisał(a): ...
Prosty człowieku, użytkowniku torrentów, ty używasz ten słownik Kopalińskiego? Bo jakoś tego nie widać. :) Ty już nie jesteś w stanie niczego się nauczyć. Żal mi cię.

I po dyskusji ;( A szkoda , lubię dyskutować i uczyć się.
Wymiana myśli Drodzy Państwo , to podstawa. Bóg nie po to dał nam inteligencję , abyśmy z niej nie korzystali :)

Słownik Kopalińskiego :| , a co to takiego jest ? Matury nie mam , to mam prawo nie wiedzieć :D

gover napisał(a): Dzisiaj, smiem twierdzic, rowniez wiekszosc wierzacych ofiaruje dobre uczynki, modlitwy, i posty, aby wymoc na Bogu takie czy inne dzialanie.

A to mnie zaciekawiło! Myślisz, że można na Bogu coś wymusić? Myślisz, że ktoś może tak myśleć?

A ja myślałem, że można Boga tylko o coś prosić :)