Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Kolizja z udziałem radiowozu
~ niezalogowany
16 maja 2015r. o 0:01
Ktoś napisał: kierowca Hondy nie miał możliwości ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu w szczególności zrobienia tego niezwłocznie lub zatrzymania się w sytuacji dostrzeżenia - opóźnionego koniecznością niezbędnego obejrzenia się w lewo na tym skrzyżowaniu


Kierowca Hondy jechał ul. Garncarska w kierunku ul. Komuny Paryskiej. Gdzie miał obejrzeć się w lewo? Był na drodze z pierwszeństwem i jechał na wprost, nie miał obowiązku rozglądania się na boki.

Cóż można wymagać od 85-letniego dziadzi za kierownicą, który wzrok ma już nie ten a i słuch nie bardzo to i nie zauważył i nie słyszał jadącego radiowozu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 maja 2015r. o 0:10
~ napisał(a):
Ktoś napisał: kierowca Hondy nie miał możliwości ułatwienia przejazdu pojazdowi uprzywilejowanemu w szczególności zrobienia tego niezwłocznie lub zatrzymania się w sytuacji dostrzeżenia - opóźnionego koniecznością niezbędnego obejrzenia się w lewo na tym skrzyżowaniu


Kierowca Hondy jechał ul. Garncarska w kierunku ul. Komuny Paryskiej. Gdzie miał obejrzeć się w lewo? Był na drodze z pierwszeństwem i jechał na wprost, nie miał obowiązku rozglądania się na boki.

Cóż można wymagać od 85-letniego dziadzi za kierownicą, który wzrok ma już nie ten a i słuch nie bardzo to i nie zauważył i nie słyszał jadącego radiowozu.

Wobec tego niezbędne jest uściślenie materiału czy kierowca Hondy jechał od ulicy garncarskiej czy skręcał z ulicy Lubańskiej, swoją drogą ciężej jest nie zauważyć jadącego na tym skrzyżowaniu od lubańskiej niż od garncarskiej w kierunku komuny
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6140
#maly85 nieaktywny
16 maja 2015r. o 0:29
dla jasności.pojazd uprzywilejowany swoją drogą.ale kierujący pojazdem uprzywilejowanym może naruszać prawo kodeksu drogowego,w sposób nie zagrażający innym uczestnikom ruchu drogowego.tak samo odpowiada jak i inni kierujący.WIEM BO BYŁEM KIEROWCĄ KARETKI:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~anonim niezalogowany
16 maja 2015r. o 2:03
Kupie kia
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Redford niezalogowany
16 maja 2015r. o 2:33
~kierowca napisał(a): Pytanie , dlaczego czynności prowadzą koledzy z za biurka sprawców? I jak zwykle my podatnicy zapłacimy za brak wyobraźni urzędnika publicznego


Gdyż napisane jest...kruk krukowi oka nie wykole. Ot co. A czy kruk stąd, czy stamtąd, nie ma znaczenia. Trzeba nagłaśniać takie sytuacje, bo wtedy ogranicza się pole manipulacji.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 maja 2015r. o 2:54
~KpU napisał(a):
~addicted napisał(a): Kolizja drogowa – potoczne określenie wypadku drogowego, w wyniku którego osoby w nim uczestniczące nie ponoszą śmierci ani nie doznają urazów, a szkodzie ulega jedynie mienie (np. samochód).

Wypadek drogowy – zdarzenie w ruchu drogowym, gdzie jeden lub więcej uczestników ruchu drogowego bierze udział w zdarzeniu, w wyniku którego uczestnik ruchu drogowego odniósł obrażenia lub doszło do jego śmierci[1].

Panie redaktor, to jak jest kolizja czy wypadek z udziałem policji?

O wypadku drogowym mówimy wtedy gdy choć jeden z poszkodowanych wymaga hospitalizacji trwającej 7 dni. . .

Jakiej hospitalizacji? Co to ma wspólnego? Chyba chodzi o naruszenie czynnosci ciała lub rozstroju zdrowia trwającej poniżej lub powyżej 7 dni. Sam fakt pobytu w szpitalu ileś tam dni, nie determinuje kwalifikacji zdarzenia jako kolizji, czy wypadku.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
16 maja 2015r. o 8:51
pobyt w szpitalu powyżej 7 dni to kwalifikacja przestepstwo drogowe
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Redford niezalogowany
16 maja 2015r. o 9:04
~ napisał(a): pobyt w szpitalu powyżej 7 dni to kwalifikacja przestepstwo drogowe


Yhmm. Kobieta w ciąży, ktora po kolizji przebywa na obserwacji/hospitalizacji, wiecej niż 7 dni, to oznacza zmianę kwalifikacji? Nawet, jeśli w konsekwencji nic jej się nie stało?
Nic nie rozumiem - art. 157 KK nic nie mówi o żadnej hospitalizacji. Być moze to jakaś praktyka dochodzeniowa, by wykonać więcej czynnosci, niż mniej, bo potem mogą być nie do odtworzenia pewne rzeczy, a uczestnik moze odczuć skutki zdarzenia daleko pózniej, mimo, że nie był w hospitalizowany. To jedyne, co mi przychodzi do głowy
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA KGHM zaprasza
REKLAMAMrowka zaprasza