Jeżdżę dieslem, nie kopci, a to, że głośniej chodzi, niż benzyna, to co z tego? Nowe diesle nie chodzą wcale głośniej od benzynek, taka prawda, mam porównanie.

Druga sprawa, coście się tak diesli czepili? Jak ktoś nie dba, to i benzyna będzie kiepsko jeżdzić i mi, jako właścicielowi zadbanego diesla, będzie to przeszkadzało. Spójrzcie na własne samochody, zanim zaczniecie hejtować innych właścicieli i tyle. Nie ważne, czy to benzyna, diesel czy gaz.

Ja autorce polecam nie wciskania nosa w nie swoje sprawy, by chyba szanowna autorka nie jest właścicielem stacji diagnostycznej i nic jej do tego, aby oceniać samochody innych.

PS. jako że edytować nie mogę, mam 2004 rocznik, na nowszy mnie nie stać, a do pracy jeździć trzeba.

~ napisał(a): Ja autorce polecam nie wciskania nosa w nie swoje sprawy, by chyba szanowna autorka nie jest właścicielem stacji diagnostycznej i nic jej do tego, aby oceniać samochody innych.

no wiesz, to że mnie trujesz i muszę wdychać te twoje (mówię ogólnie - nie że konkretnie Ty), to tak się zdaje że jest moja sprawa, bo to moje zdrowie, ty sobie siedzisz w środku i na to uwagi nie zwracasz.

I w tym temacie to z autorką tego postu się zgadza. Nie raz szedłem rano do pracy ulicą Chobrego i koło biedronki nie ma czym oddychać. Musiałem zmienić drogę.

~ napisał(a):

mir.ko napisał(a):

~nie zrozumiem napisał(a): nie wiem jak można jeździć dieslem,

kopci, śmierdzi, klekocze, drogie naprawy, a i ropa nawet tańsza od PB nie jest.

to powiedz mi jak zachowuje sie twoja bezyna przy 180 na autostradzie i ile pali to ja ci opowiem o moim 12 letnim 1.9 tdi 140 km :)

Przy 180 jedzie i pali normalnie. Dopiero powyżej 230 pali 2 litry gazu więcej ale 4 osoby na pokładzie. Niby nic a cieszy - 17 letnia Kappa z gazem LPI.

srednio spali ci pewnie min 12-15 gazu gazu, zabawy na betonie 20 to minimum. diesel przy 200 km/h pali 10, godzina takiej jazdy niewiele mu wpływa na średnią i w 8ce się zmieści. zestawianie ceny ropy i benzyny mija sie wiec z celem. jedyny minus diesla wg mnie to rozruch beziskrowy [głownie w zime], choć mieli niby takowy wprowadzić


Dopisane 09.06.2015r. o godz. 23:29:

odnośnie napraw, zależy jak kto szanuje. przebieg motoru 220 tys. nie dotykane jeszcze silnik, turbo, sprzeglo, skrzynia manual. niebawem druga wymiana rozrządu. drażniące problemy to elektryka/elektronika. z mechaniki jedynie bieżąca eksploatacja

Napisałem 230 a nie 200. Pochwal się ile twój pali przy 230? Kappa pali 15 litrów przy 230 oczywiście gazu.

JA jeżdżę dużo , mam diesel a co będzie w następnym aucie ?? prawdopodobne 2.0tdi CR lub 3.0 tdi CR czas pokaże
Tu macie odpowiedz kiedy warto kupić diesla

Co tu duzo pisac.. Zycie jest za krótkie zeby jezdzic klekoczacym dieslem..

~~~ napisał(a):

~ napisał(a): Ja autorce polecam nie wciskania nosa w nie swoje sprawy, by chyba szanowna autorka nie jest właścicielem stacji diagnostycznej i nic jej do tego, aby oceniać samochody innych.

no wiesz, to że mnie trujesz i muszę wdychać te twoje (mówię ogólnie - nie że konkretnie Ty), to tak się zdaje że jest moja sprawa, bo to moje zdrowie, ty sobie siedzisz w środku i na to uwagi nie zwracasz.

I w tym temacie to z autorką tego postu się zgadza. Nie raz szedłem rano do pracy ulicą Chobrego i koło biedronki nie ma czym oddychać. Musiałem zmienić drogę.

Ta, tylko że nie rozumiem tego czepiania się diesli, jakby malo benzynek po mieście w złym stanie jeździło :/ Tak samo jak nie rozumiem hejtu na kierowców diesla. Bo życie za krótkie na jazdę dieslem? Śmiech na sali...