STOP dla JEDYNEK
Jeżeli ktokolwiek pójdzie na WYBORY, to NIE POWINIEN stawiać krzyżyka przy żadnym z nazwisk znajdujących się na pierwszych miejscach kartki wyborczej a zwłaszcza nie przy nazwisku na
pierwszym miejscu ale powinien postawić krzyżyk przy jednym z nazwisk z końcowym numerem na kartce.
Piszę o tym dlatego, że z jednej strony politycy mówią wyborcom, jakie to mamy demokratyczne
wybory a z drugiej strony najważniejsi z nich i najbardziej wpływowi zajmują pierwsze miejsca na
kartkach wyborczych, gwarantujące im sukces w wyborach. Oni bowiem doskonale wiedzą, że
większość wyborców głosuje na poszczególne partie oddając głos najczęściej na nazwiska
z pierwszymi numerami na kartce wyborczej.
Skorzystajmy z demokracji i nie głosujmy na te same nazwiska i twarze od wielu ( bywa ) lat. Dajmy im szansę odejść w niebyt polityczny. Może wśród tych z końcowymi numerami na kartce wyborczej znajdą się tacy, którzy będą mieli chęć zrobić coś pozytywnego dla Polski i Polaków. Niech od teraz demokracja okaże się demokracją funkcjonującą w praktyce.

Pannazdzieckiem napisał(a): Pragnę zwrócić uwagę Szanownych Państwa na fakt :

" Nowoczesna Polska, to projekt obywatelski którego celem jest pokazanie wizji skutecznego systemu zarządzania państwem. Sztuka zarządzania wymaga profesjonalizmu. Dopóki nie oddamy władzy w ręce "najlepszych menedżerów", szanse na usprawnienie działania aparatu państwowego są niewielkie. Dziwi jednak to, że jako społeczeństwo zawsze działamy wbrew logice. Wybieramy ciągle tych samych i dziwimy się, że wciąż jest źle. Tych polityków przecież już znamy, już wielokrotnie słyszeliśmy ich obietnice i słowa "rzucane na wiatr". Po wyborach szybko zapominają o tym, co obiecywali, ciesząc się z pensji i stabilnej posady.

Czy naprawdę chcemy po raz kolejny patrzeć na ich nieudolność? Czy naprawdę nie ma w Polsce lepszych "menedżerów" potrafiących skutecznie i uczciwie zarządzać państwem i jego majątkiem? "

Petru , to powtórka z Paligłupa i nic więcej . Długoletni zasłużony sługa żydowskiego systemu bankowego , który z natury swej , jak na zawołanie tworzy lokalnych oligarchów , wraz z kandydującym potomstwem. Czy objaśniałem już Państwu znaczenie słowa ... nomenklatura ? Okazuje się , że oligarchia , to pierwowzór nomenklatury . Gdyby Petru , wraz z tym młokosem Cołokidzim , faktycznie wierzyli w świetlaną przyszłość Innych , to musieli by zacząć od likwidacji lichwy. Ale Oni tego nie zrobią , ponieważ to lichwa Ich kreuje, wspiera i prowadzi ku świetlanej przyszłości ... żeby nie powiedzieć lucyferiańskiej przyszłości skradzionego wszystkim dobrobytu :D

Szanowny panie Kandydacie na posła , miałbym małe pytanko :) Czy masz pan jaja i jesteś pan w stanie stanąć z głupią panną w dyskusyjne szranki , na gościnnych łamach Bolec.info ? :)

Dobranoc :)

W pełni się zgadzam.No jak powstały tak wielkie fortuny niektórych w tak krótkim czasie,no jak?Nie z oszukania drugiego lub jego prawie niewolniczej pracy?I niech nikt nie mówi,że dzięki ich własnej zaradności,bo to nieprawda.Sam Walęsa powiedział,że pierwszy milion należy ukraść ,tylko nie powiedział,komu.No i się zaczęło,pojawiło się trochę "zaradnych" i dlatego mamy,co mamy.

Szanowny Panie,
moja kariera polityczna rozpoczęła się dnia wczorajszego. Polityką interesuję się od młodych lat natomiast nigdy nie odważyłem się zaangażować ponieważ nazwisko ma się jedno a dopiero teraz czuję, że nie będę się nigdy wstydził identyfikując z jakąkolwiek opcją polityczną. Jestem etatowym pracownikiem korporacji a branży automotive z wykształcenia ekonomistą i zajmuję się dotacją dzięki, której nasz japoński zakład rozbudowuje się i zatrudnia kolejne osoby. Udzielałem się jedynie społecznie jak do tej pory nie pobierając wynagrodzenia w regionalnym klastrze motoryzacyjnym czy w roboczej grupie krajowych inteligentnych specjalizacji wspierając Ministerstwo Gospodarki gdzie pomagaliśmy planować z ramienia przedsiębiorców nową perspektywę dotacji unijnych na rozwój polskiego przemysłu, angażowałem się również w projekt "szlachetna paczka" i w stowarzyszeniu DKMS dawców szpiku - to tyle o mnie i mojej działalności społecznej. Jeśli chce Pan więcej szczegółów proszę o email a na pewno przyślę Panu swoje CV,
Pozdrawiam

(w rozwój polskiego przemysłu) dobre sobie .pracujac dla japończyka. ;(

Szanowny Panie,
w epoce globalizacji można się tylko cieszyć, że w polską gospodarkę inwestują japońskie firmy tworząc miejsca pracy, kooperując z polskimi firmami i dając szansę na rozwój małym i średnim przedsiębiorstwom, które świadczą im usługi. Produkcja idzie na eksport więc jest to najcenniejsza gałąź gospodarki. No a to, że polskich firm została już tylko garstka to przykre ale niestety moje pokolenie to to wpływu nie miało...uciekać więc za granicę czy próbować ruszyć coś w tym kraju(?)
Pozdrawiam

~Grzegorz Zieliński - członek zarządu napisał(a): Szanowny Panie,
moja kariera polityczna rozpoczęła się dnia wczorajszego. Polityką interesuję się od młodych lat natomiast nigdy nie odważyłem się zaangażować ponieważ nazwisko ma się jedno a dopiero teraz czuję, że nie będę się nigdy wstydził identyfikując z jakąkolwiek opcją polityczną. Jestem etatowym pracownikiem korporacji a branży automotive z wykształcenia ekonomistą i zajmuję się dotacją dzięki, której nasz japoński zakład rozbudowuje się i zatrudnia kolejne osoby. Udzielałem się jedynie społecznie jak do tej pory nie pobierając wynagrodzenia w regionalnym klastrze motoryzacyjnym czy w roboczej grupie krajowych inteligentnych specjalizacji wspierając Ministerstwo Gospodarki gdzie pomagaliśmy planować z ramienia przedsiębiorców nową perspektywę dotacji unijnych na rozwój polskiego przemysłu, angażowałem się również w projekt "szlachetna paczka" i w stowarzyszeniu DKMS dawców szpiku - to tyle o mnie i mojej działalności społecznej. Jeśli chce Pan więcej szczegółów proszę o email a na pewno przyślę Panu swoje CV,
Pozdrawiam

Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Chciałoby się powiedzieć, że takich postaw i klarownych życiorysów teraz potrzeba w Naszym Kraju. Proszę zwrócić uwagę, że jesteśmy "skażeni demokracją" poprzez wciskanie "kitu" przez ostatnie 25 lat i boimy się, że i tak będzie jak zawsze. Dotychczasowi rządzący w "wolnej Polsce" skutecznie dowiedli, że nikomu nie należy ufać w sferze politycznej i gospodarczej. Dlatego jest taki "opór" na nowe inicjatywy, które na naszym gruncie skażonym "okrągłostołowcami" tak ciężko się przyjmują. Życzę zdrowia w dążeniu do zmian.

~koral napisał(a): Niestety na mój głos niech nie liczy :>

Bo ty siermięgo zagłosujesz na sektę zwaną PIS.

Nowoczesna to partia nie skażona dlatego mają mój głos i mojej rodziny.